Data: 2012-10-12 19:47:02
Temat: Re: Czyżby piąty raz?
Od: ISKA <o...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-12 21:38, Andromeda pisze:
> On 12 Paź, 21:18, ISKA <o...@k...pl> wrote:
>> W dniu 2012-10-12 20:30, Andromeda pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> W a ciwie nie powinienem tego tu pisa , bo tu jest sporo os b, kt ra z
>>> czyjej krzywdy odczuwa satysfakcj , ale chcia bym uporz dkowa my li.
>>> Rano przyjecha a policja w sprawie rodzic w, kt rych szukaj
>>> dwana cie lat listem go czym. Tak mi t umaczyli, bo si zdziwi em e
>>> zupe nie inny komisariat prowadzi spraw zagini cia rodzic w. Ale
>>> g wnie chcieli abym wyrazi zgod na pobranie DNA. Jeszcze bardziej
>>> si zdziwi em, bo co ma list go czy ojca ze mn wsp lnego?
>>> Wyja nili , e znajduj niezidentyfikowane zw oki i po to potrzebne DNA
>>> moje. Pomy la em zaraz, t umacz e nie s od ledztwa zagini cia, ale
>>> chc zamkn dwunastoletni list go czy. No nic mi tu nie pasuje, aby
>>> zamyka list go czy rodzic w za jak b ach spraw i moje do tego
>>> DNA ? Tak wi c mi si pomy la o, e maj jakiego trupa i mo e kto mi
>>> robi ko o ty ka. Bo czy moje DNA mo e s u y do identyfikacji
>>> rodzic w?. No i same nie cis o ci, bo oni ledztwa w sprawie nie
>>> prowadz , a ci co prowadz ,nic od ich strony niewiadomo. B d dzwoni
>>> kiedy mam si na badania zg osi i troch jestem przewra liwiony, bo
>>> jak ostatnio mi pobierano DNA do trupa m odej dziewczyny, to
>>> piel gniarka pozostawi a mi p r ki koloru sinicy, bo ludzie pewne
>>> sprawy odbieraj zbyt pochopnie. Mo e to nawet moje pi te pom wienie o
>>> zab jstwo?. :(
>>
>> we si lecz
>> --
>> Jest Anio m wi ci...
>
> Spierdalaj śmieciu, bo to tobie podobna chołota ma ostro ze łbem coś
> nie tak i usilnie robi ze mnie seryjnego.
>
sam z siebie robisz, nikt o zdrowych zmysłach nie opisuje na forum
publicznym ze jego rodzice sa ścigani listem gończym.
robisz z siebie taka sierotę, ze zęby bolą, także tym, że
nie kapujesz iż twoje DNA może posłużyć do identyfikacji rodziców
c
i
e
m
n
a
m
a
s
o
--
Jestę Aniołę mówię ci...
|