Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Czyżby skutki Diety Optymalnej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czyżby skutki Diety Optymalnej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-09-20 16:34:08

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KM" <k...@m...pl> napisał
> Jescze wiecej jest przeslanek swiadczacych, ze
> "optymalne" zywienie jest szkodliwe albo ze efekty jakie sie ta
> metoda osiaga mozna uzyskac prosciej i przy mniejszej liczbie negatynych
skutkow.

Dobrze że ktoś wreszcie zaczął merytorycznie odpowiadać.
Właśnie od wielu lat chciałem sie dowiedzieć jak pozbyć się mojej
dolegliwości przy jakiejkolwiek liczbie negatywnych skutków i chyba
nareszcie dorwałem właściwą osobę.

Otóż od ponad dwóch lat leczyłem sie na arytmię serca , której napady z
czasem zdarzały sie coraz częściej.
Na poczatku raz na dwa lata, potem co kilka miesiecy , następnie co kilka
tygodni, dni a w końcu miewalem napady kilka razy na dzien po kilka
godzin.Wielokrotnie byłem z tym u lekarza domowego, kilka razy awaryjnie w
szpitalu, u kardiologa, nigdy nikt nawet nie usiłował wyjaśnic przyczyny.
Zawsze stwierdzano że wszystko jest w normie a ja nie mogłem spać, nie
mogłem pracować i myślałem że to już pora do piachu.
Przez przypadek dowiedziałem sie od kogoś ze jak nic nie pomaga to może
spróbować żywienia optymalnego.
Tak tez zrobiłem i o dziwo, po dwóch tygodniach wszystkie objawy mojej
choroby ustąpiły i stan taki trwa juz pół roku.
(Oczywiście Twój kolega Marek Bieniek zaraz powie że z pojedyńczego
przypadku nie można wysnuc związku przyczynowego)
Byłem niedawno na badaniach okresowych gdzie zrobione mialem badania krwi,
moczu i na cholesterol.
Lekarz który moje wyniki interpretował ( nie wiedząc jak ja sie żywię)
powiedział ze wyniki sa tak wspaniałe ze powinienem
taki styl zycia kontynuować. Dopiero po tym powiedziałem mu jak ja sie
zywię.
Ale to była dygresja, do rzeczy.
Chcę od Ciebie odpowiedzi : jak moglem pozbyć się mojej choroby cytuje "
mozna uzyskac prosciej i przy mniejszej liczbie negatynych skutkow".
Tak nawiasem mówiac to żadnych negatywnych skutków nie zauważyłem natomiast
pozytywnych , na których mi wcale przedtym nie zalezało caly szereg.
Pisz! czekałem na Ciebie od kilku lat.
Twoi koledzy lekarze nie mieli dla mnie żadnej recepty.
Jeśli Twoje wywody będą przekonywujące i zapewnia mi przynajmniej taki stan
zdrowia jaki mam w tej chwili,
to gotów jestem rzucic zywienie optymalne , którego tak u mnie
nienawidzisz.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-09-20 17:17:33

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: Jacek <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz wrote:
>
> Użytkownik "KM" <k...@m...pl> napisał
> > Jescze wiecej jest przeslanek swiadczacych, ze
> > "optymalne" zywienie jest szkodliwe albo ze efekty jakie sie ta
> > metoda osiaga mozna uzyskac prosciej i przy mniejszej liczbie negatynych
> skutkow.
>
> Dobrze że ktoś wreszcie zaczął merytorycznie odpowiadać.
> Właśnie od wielu lat chciałem sie dowiedzieć jak pozbyć się mojej
> dolegliwości przy jakiejkolwiek liczbie negatywnych skutków i chyba
> nareszcie dorwałem właściwą osobę.
>
> Otóż od ponad dwóch lat leczyłem sie na arytmię serca , której napady z
> czasem zdarzały sie coraz częściej.
> Na poczatku raz na dwa lata, potem co kilka miesiecy , następnie co kilka
> tygodni, dni a w końcu miewalem napady kilka razy na dzien po kilka
> godzin.Wielokrotnie byłem z tym u lekarza domowego, kilka razy awaryjnie w
> szpitalu, u kardiologa, nigdy nikt nawet nie usiłował wyjaśnic przyczyny.
> Zawsze stwierdzano że wszystko jest w normie a ja nie mogłem spać, nie
> mogłem pracować i myślałem że to już pora do piachu.
> Przez przypadek dowiedziałem sie od kogoś ze jak nic nie pomaga to może
> spróbować żywienia optymalnego.
> Tak tez zrobiłem i o dziwo, po dwóch tygodniach wszystkie objawy mojej
> choroby ustąpiły i stan taki trwa juz pół roku.
> (Oczywiście Twój kolega Marek Bieniek zaraz powie że z pojedyńczego
> przypadku nie można wysnuc związku przyczynowego)
> Byłem niedawno na badaniach okresowych gdzie zrobione mialem badania krwi,
> moczu i na cholesterol.
> Lekarz który moje wyniki interpretował ( nie wiedząc jak ja sie żywię)
> powiedział ze wyniki sa tak wspaniałe ze powinienem
> taki styl zycia kontynuować. Dopiero po tym powiedziałem mu jak ja sie
> zywię.
> Ale to była dygresja, do rzeczy.
> Chcę od Ciebie odpowiedzi : jak moglem pozbyć się mojej choroby cytuje "
> mozna uzyskac prosciej i przy mniejszej liczbie negatynych skutkow".
> Tak nawiasem mówiac to żadnych negatywnych skutków nie zauważyłem natomiast
> pozytywnych , na których mi wcale przedtym nie zalezało caly szereg.
> Pisz! czekałem na Ciebie od kilku lat.
> Twoi koledzy lekarze nie mieli dla mnie żadnej recepty.
> Jeśli Twoje wywody będą przekonywujące i zapewnia mi przynajmniej taki stan
> zdrowia jaki mam w tej chwili,
> to gotów jestem rzucic zywienie optymalne , którego tak u mnie
> nienawidzisz.

Dokladnie potwierdzasz to co napisalem, a czego Piotr nie chce przyjac
do wiadomosci.
Dla twojego zdrowia istotna jest taka metoda, srodek, terapia,
ktora usunie dolegliwosci.
Przymuszanie cie do oczekiwania kilku lat na przeprowadzenie badan,
ktore musi ktos sfinansowac, aby potwierdzic, ze 1000 osob z takimi
samymi dolegliwosciami jak ty, stosujac DO
uzyska pozytywne efekty, jest zwyklym chciejstwem niemozliwego.
Nigdy nie bedzie nawet 100 chorych z podobnymi objawami,
a jak beda, to beda mieszkali w roznych czesciach swiata
i jak sam piszesz, nie zostales zaliczony do zadnej znanej grupy
pacjentow ze znanymi dolegliwosciami.
Zatem musialbys dlugo czekac na swoja grupe testowa 1000 osob.

A przeciez twoim celem nie jest wpieranie rozwoju nauki, badan
i sluzenie za krolika doswiadczalnego,
ale odzyskanie zdrowia, sprawnosci i zadowolenia z zycia.
Skoro ten stan osiagnales,
to naprawde nie rozumiem, dlaczego ktos ma ci zakazywac informowania
innych o swoim "Twoim sukcesie" zyciowym.

Przeciez piszesz o swoim indywidualizmie, a zatem nigdzie nie
twierdzisz, ze inna osoba, z podobnymi dolegliwosciami, ma postepowac
dokladnie tak jak ty.
Jedynie piszesz, ze wyzdrowiales i pozbyles sie dlugotrwalych
dolegliwosci.
Czego ci wszyscy gratulujemy.

I niestety dla analizy statystycznej, twoj przypadek pozostanie w
granicach bledu statystycznego.
A przeciez nalezaloby postapic odwrotnie i zaprosic cie na badania,
rozmowe, co sie faktycznie zdarzylo w wyniku zastosowania DO u ciebie,
ze tak szybko wyzdrowiales.

A moze nigdy nie byles chory, a jedynie niewlasciwe odzywianie bylo
przyczyna dolegliwosci ?
A gdyby sie to potwierdzilo, to by oznaczalo istnienie wirtualnych
chorob. Czyli pojawienia sie dolegliwosci, schorzen, ktore ujawniaja sie
w wyniku zmiany systemu odzywiania i szybko zanikaja,
gdy odzywianie jest wlasciwe.
Czy zdajesz sobie sprawe, ze gdyby ta teza zostala potwierdzona,
to tysiace ludzi by moglo zostac szybko wyleczonych,
pozbawionych dolegliwosci, cierpien.
I zapewne takie badania warto finansowac.
Gdyz jak sam pokazujesz, efekty sa znakomite.



--
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm).
Setting 3D holograms generating 4D-space environments.
Pseudo-holographic 3D Projector/3DTV.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-09-20 21:19:47

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: JTM <J...@h...nl> szukaj wiadomości tego autora

> Kiedy lecze, to opieram sie na sprawdzonej wiedzy,
> ................................................

Jak wszyscy polegali by tylko na sprawdzonej wiedzy, to do dzisiaj kobyla byla by
podstawa transportu.

Swojego czasu medycy, czlonkowie Brytyjskiej Krolewskiej Akademii Nauk (czy jak
to sie wtedy nazywalo) bazujac na calej owczesnej medycznej wiedzy, z cala powaga
autorytatywnie twierdzili, ze lokomotywy/pociagi nie maja zadnej przyszlosci.
W/g nich, proba jazdy z szybkoscia 30 mil/godz skonczy sie nieunikniona smiercia
czlowieka, bowiem ped powietrza przy tej szybkosci nie pozwoli czlowiekowi
oddychac.

> ................Ci, ktorym wasza dieta "nie posluzyla" nic nie powiedza bo juz
> ich wsrod nas nie ma.

Nie ma ich wsrod nas podobnie jak tych ktorych pomylki lekarzy wyslaly na drugi
swiat.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-09-20 21:22:53

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: JTM <J...@h...nl> szukaj wiadomości tego autora



Robert Pyzel wrote: Tak czy siak jakiś lekarz zarobi czy stosujesz DO
czy nie ;-)

Jeden zrownowazony i rozsadny glos w calej dyskusji, :-))))))))
Pozdrowka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-09-21 08:29:43

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: "Marek Bieniek" <mbieniek@_antispam_poczta.onet.pl_invalid> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:25172-1032542242@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl

>> (Oczywiście Twój kolega Marek Bieniek zaraz powie że z pojedyńczego
>> przypadku nie można wysnuc związku przyczynowego)

Oczywiście, ze tak powiem:)
A skąd wiesz, czy zmiany nie były efektem odstawienia jakiegoś zupełnie
innego składnika diety? Cocacoli na przykład albo kawy? Albo czegoś
zupełnie innego? tak radykalna zmiana diety może sprowokować do radykalnej
zmiany całego stylu życia, łącznie z nawykami dotyczącymi spania,
aktywności fizycznej, alkoholu, i kto wie czego jeszcze.

Wiem, dla kogoś, kto zmianił diete i nagle mu się poprawiło związek jest
oczywisty, i nie obchodzą go gderania niedowiarków. Mnie jednak przekonuje
szkiełko i oko, a nie czucie i wiara. Taki już jestem:)

m.

PS (juz z spoolu) - przepraszam, ze odpowiadam nie na ten post co trzeba, ale
przynajmniej cytuje to, co chcialem)

--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta.onet.pl)
"Rozmiary guza sa niewielkie, zas polozenie parszywe,..."
(dr D. J.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-09-21 10:13:57

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: "Adamus" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Szczepan <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:am4s5l$p8s$...@n...onet.pl...
> Nie jestem pewien jeszcze czy to są skutki trwałe ale po 6 miesiącach
> stosowania diety wysokotłuszczowej - niskowęglowodanowej zacząłem zauważać
u
> siebie zanikanie pewnej narośli na czole która miałem w niezmienionym
stanie
> od ponad pięciu lat.

Uważaj!
To może być Twój mózg!!!!!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-09-21 15:53:22

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: Cosa <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Thu, 19 Sep 2002 08:03:29 +0200, "Jadarek"
<d...@p...onet.pl> napisał coś takiego:

>> 1) drastyczne zmniejszenie weglowodanow w diecie (co jest zreszta
>> prawidlowym zachowaniem zywieniowym) = mniej kalorii
>
>A nie o to chodzi... bez skoków poziomu cukru we krwi (i oczywiście
>niewielkiej "podaży" insuliny).
>Optymalni mają stały poziom cukru we krwi przez całą dobę i pomimo
>spożywania niewielkich ilości "węgli" wynosi on od 100-140.

Jeśli ktoś przez całą dobę ( również rano na czczo ) ma stały poziom
glikemii na poziomie 130-140 to chyba zdrowy nie jest , prawda?

Hint: według WHO cukrzycę można rozpoznać przy glikemii na czczo
przekraczającej 125 mg%

--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów ,
kiedy każdy mógł umrzeć kiedy chciał."
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-09-22 08:27:28

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: Artur Makowski <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

JTM wrote:

>> Kiedy lecze, to opieram sie na sprawdzonej wiedzy,
>> ................................................
>
>Jak wszyscy polegali by tylko na sprawdzonej wiedzy, to do dzisiaj kobyla byla by
>podstawa transportu.
>
>Swojego czasu medycy, czlonkowie Brytyjskiej Krolewskiej Akademii Nauk (czy jak
>to sie wtedy nazywalo) bazujac na calej owczesnej medycznej wiedzy, z cala powaga
>autorytatywnie twierdzili, ze lokomotywy/pociagi nie maja zadnej przyszlosci.
>W/g nich, proba jazdy z szybkoscia 30 mil/godz skonczy sie nieunikniona smiercia
>czlowieka, bowiem ped powietrza przy tej szybkosci nie pozwoli czlowiekowi
>oddychac.

A skad sie bierze sprawdzona wiedza? Z badan. A czy mozna badac cos o
czym sie juz wie? Mozna, tylko po co. Czy dlatego bada sie wiec nowe
zjawiska, substancje, metody? Tak. A jak cos sie sprawdzi to staje sie
sprawdzona wiedza? Tak.

Rozumiesz juz wszystko? ... (tu wpisz odpowiedz)

--
Pozdrawiam

Pogadaj z maszyna.
Naucz ja czegos nowego: http://serwer4you.com/robot/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-09-26 12:17:22

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <mbieniek@_antispam_poczta.onet.pl_invalid>
napisał w wiadomości
> A skąd wiesz, czy zmiany nie były efektem odstawienia jakiegoś zupełnie
> innego składnika diety? Cocacoli na przykład albo kawy? Albo czegoś
> zupełnie innego? tak radykalna zmiana diety może sprowokować do radykalnej
> zmiany całego stylu życia, łącznie z nawykami dotyczącymi spania,
> aktywności fizycznej, alkoholu, i kto wie czego jeszcze.

Właśnie jestem przekonany że zmiany spowodowane zostały odstawieniem
jakiegoś składnika lub pojawieniem sie innego.
I na tym właśnie według mnie polega lecznicze działanie każdej diety.
Ponieważ nie jestem w stanie stwierdzić jakie składniki miały decydujący
wpływ
wiec akceptuję diete w całości.
Jesli jesteś w stanie wykryć te właśnie czynniki (nawet bez spejalnych
dowodów naukowych) to chetnie z tego skrzystam i od jutra będę stosował
diete Twoją.
Przecież normalni ludzie jedzą wszystko bez ładu i składu, nie mówiąc już o
ludziach w skrajnej nedzy którzy też zyją i niektórzy sa też zdrowi.
Jesli więc ktokolwiek , nawet bez zadnego autorytetu poda mi jakis sensowny
sposób na dobieranie sobie produktów do pokarmów to juz jest dużo lepiej niz
totalny haos.
Jakież to ryzyko ponoszę probując dobierac sobie składniki pokarmu w
porównaniu do tych ludzi którzy sa szczęsliwi jeśli znajdą cokolwiek na
smietniku?
Twoje czepianie sie jakiejkolwiek diety , bez podania rozsądnej alternatywy
uważam
delikatnie mówiąc za niegrzeczne.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-09-26 12:26:42

Temat: Re: Czyżby skutki Diety Optymalnej
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie sil się na dowcipy .
Wychodzi Ci to dosyć załośnie.

Użytkownik "Adamus" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:amhgon$1tg$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Szczepan <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:am4s5l$p8s$...@n...onet.pl...
> > Nie jestem pewien jeszcze czy to są skutki trwałe ale po 6 miesiącach
> > stosowania diety wysokotłuszczowej - niskowęglowodanowej zacząłem
zauważać
> u
> > siebie zanikanie pewnej narośli na czole która miałem w niezmienionym
> stanie
> > od ponad pięciu lat.
>
> Uważaj!
> To może być Twój mózg!!!!!
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jutro !
Wypadanie włosów
choroby narzadow plciowych
Wstydliwe (?)
szczepionka na grype, co polecacie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »