Data: 2004-01-12 11:59:26
Temat: Re: DDA - kilka pytan
Od: Myszka <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
grześ wrote:
> czy znacie osobiscie osoby ktore
> pomimo bycia DDA stworzyly trwale i udane zwiazki ?
Mój mąż jest DDA i jeśli 10 lat wspólnego małżeństwa uznasz za trwały
związek, to chyba taki mamy. Nie wiem, czy on jest typowym DDA, kiedy
jego ojciec zaczął pić, zbiegło się to w czasie z jego wyjazdem do
szkoły z internatem, być może więc wpływ alkoholika na jego życie nie
był aż tak decydujący, jak w przypadku innych.
Czy nasz związek jest udany? Myślę, że tak, choć nie obyło się w nim bez
poważnego kryzysu rok temu. Mój mąż bardzo mnie wspierał, był jednak
taki moment, gdy stracił do mnie zaufanie, przestał wierzyć w możliwość
pozytywnego rozwiązania i wycofał się zupełnie. Odsunął się ode mnie,
odgrodził się emocjonalnie, nie mogłam się z nim porozumieć. Sprawiał
wrażenie, że przestało mu na nas zależeć, a przecież wiedziałam, że tak
nie jest. Więc może to była ta "maska", o której mówicie.....Byłam
przerażona, ale powoli, powoli wyszedł z tej swojej izolacji. Wrócił do
mnie, znów jest między nami bliskość i zrozumienie, powiedziałabym
nawet, że pełniejsza niz dotychczas.
--
Myszka
"Ich bin von Kopf bis Fuss auf Liebie eingestellt"
|