Data: 2001-03-29 11:37:17
Temat: Re: DEPRAWACJA
Od: "kohol" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ajtne" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:99v55n$hnh$2@news.tpi.pl...
> > Te dwa cytaty byly oddzielne! Mialam nadzieje, ze dosc jasno to
zaznacze,
> oh
> > well...
> Faktycznie - oddzielne. Co nie umniejsza kuriozalności podanej tu
definicji
> "deprawacji"
bo to była "deprawacja calkowita" ; ))
> > Smolscy tlumacza deprYwacje > --
> I chyba dobrze tłumaczą... I chyba jednak chodzi o deprywację, bo wydaje
mi
> się, że Tomaszewski nie zajmował się deprawacją.
tez tak sadze... Ale pytanie padlo, to staralam sie odpowiedziec : )))
> A ciekawe - czy w ogóle
> psychologia tym się zajmuje ?
deprywacja tak, deprawacja - jezeli juz, to pewnie konczylam nie ta
specjalizacje : )
Pozdrawiam
--
* * * * * * * * * * *
Choose your future.
Choose life.
* * * * * * * * * *
|