Data: 2001-03-29 11:10:27
Temat: Re: DEPRAWACJA
Od: "ajtne" <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kohol" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3ac1f69b@news.vogel.pl...
> Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> napisał w
wiadomości
> news:99ssf3$f18$1@news.tpi.pl...
> >
> > Nieporozumienie w odniesieniu do użycia słowa "grzech" !!!
> > Cóż to jest? Znów państwo wyznaniowe? Słownik dla dzieci?
> > Kto to są panowie Smolscy - może księża?
> > Żeby nie być zdeprawowanym wcale nie trzeba być wierzącym! Ot -
> manipulacja.
>
> Te dwa cytaty byly oddzielne! Mialam nadzieje, ze dosc jasno to zaznacze,
oh
> well...
Faktycznie - oddzielne. Co nie umniejsza kuriozalności podanej tu definicji
"deprawacji"
> Smolscy tlumacza deprYwacje > --
I chyba dobrze tłumaczą... I chyba jednak chodzi o deprywację, bo wydaje mi
się, że Tomaszewski nie zajmował się deprawacją. A ciekawe - czy w ogóle
psychologia tym się zajmuje ?
pozdrawiam - joanna
|