DIETA-SIŁOWNIA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

11. Data: 2002-12-01 09:36:51

Temat: Re: DIETA-SIŁOWNIA
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Niezupełnie. Samo robienie masy kończy się dość marnie, jeśli ocenimy efekt
> wizualny. Z rzeźbą jest podobnie. Właściwe jest podejście kompleksowe,
> zygzak masa+rzeźba.

Niezupelnie:-) Stosowalem 3 razy Cyclical Ketogenic Diet. Mowi sie, ze jest to
dieta rzezbowa ale mozna na niej robic mase. Miesniowa. Lecz bardzo powoli co
nie zadowala wiekszosc cwiczacych. Rzezbe na tej diecie rowniez robi sie dosc
powoli(stosowalem bez aerobow, znajomi, ktorzy robili aeroby szybciej polecieli
na masie ale stracili tez wiecej miesa). I najwiekszy fenomen. Robi sie mase i
rzezbe jednoczesnie. Ale niestety ketoza nie jest zbyt zdrowa wiec nie mozna
tego robic w nieskonczonosc.

> Jedną z podstawowych reguł, wielokrotnie powtarzanych jest " minimum 1g of
> protein/ 1 pound body mass" co daje 2,5 grama/kg.

Sprostowanie. Daje to 2,2 gr/kg. Ale to tyczy sie przede wszystkim kulturystow
koksiarzy. Naturalnie nie beda w stanie zsyntezowac tyle bialka.
Poza tym wszystkie zachodnie gazety pisza o koksiarzach. Niestety naturalni sie
nie licza bo nie sa tymi wielkimi, przerosnietymi potworami w stylu Colemana...
Pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-12-01 19:11:28

Temat: Re: DIETA-SIŁOWNIA
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6aec.00000210.3de9d833@newsgate.onet.pl...
> > Niezupełnie. Samo robienie masy kończy się dość marnie, jeśli ocenimy
efekt
> > wizualny. Z rzeźbą jest podobnie. Właściwe jest podejście kompleksowe,
> > zygzak masa+rzeźba.
>
>
> Niezupelnie:-) Stosowalem 3 razy Cyclical Ketogenic Diet. Mowi sie, ze
jest to
> dieta rzezbowa ale mozna na niej robic mase. Miesniowa. Lecz bardzo powoli
co
> nie zadowala wiekszosc cwiczacych. Rzezbe na tej diecie rowniez robi sie
dosc
> powoli(stosowalem bez aerobow, znajomi, ktorzy robili aeroby szybciej
polecieli
> na masie ale stracili tez wiecej miesa). I najwiekszy fenomen. Robi sie
mase i
> rzezbe jednoczesnie. Ale niestety ketoza nie jest zbyt zdrowa wiec nie
mozna
> tego robic w nieskonczonosc.

Każda inna dieta zapewniająca odpowiednią ilość kalorii da podobne efekty.
Okresowe zmiany masa - rzeźba są znacznie bardziej efektywne. To o czym
piszesz to tak, jak gdyby w rozmowie o tym czy z Gdańska do Wwy albo do
Szczecina szybciej dojechać pociągiem, czy samolotem ktoś powiedziałby, że
rowerem, tylko dlatego, że ten ktoś dojechał. Ale i do Szczecina i do
Warszawy jechał tydzień.

>
>
> > Jedną z podstawowych reguł, wielokrotnie powtarzanych jest " minimum 1g
of
> > protein/ 1 pound body mass" co daje 2,5 grama/kg.
>
>
> Sprostowanie. Daje to 2,2 gr/kg. Ale to tyczy sie przede wszystkim
kulturystow
> koksiarzy. Naturalnie nie beda w stanie zsyntezowac tyle bialka.
> Poza tym wszystkie zachodnie gazety pisza o koksiarzach. Niestety
naturalni sie
> nie licza bo nie sa tymi wielkimi, przerosnietymi potworami w stylu
Colemana...
> Pzdr

Z tego, co piszą to koksiarzy i naturalnych. Zauważ, że np 170 g białka (w
moim przypadku) można dostarczyć bez większego problemu i nie używając
zadnych odżywek.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-12-01 21:53:33

Temat: Re: DIETA-SIŁOWNIA
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Każda inna dieta zapewniająca odpowiednią ilość kalorii da podobne efekty.
> Okresowe zmiany masa - rzeźba są znacznie bardziej efektywne. To o czym
> piszesz to tak, jak gdyby w rozmowie o tym czy z Gdańska do Wwy albo do
> Szczecina szybciej dojechać pociągiem, czy samolotem ktoś powiedziałby, że
> rowerem, tylko dlatego, że ten ktoś dojechał. Ale i do Szczecina i do
> Warszawy jechał tydzień.

Nie zgodze sie. Na typowej diecie (50-60% wegla, 30% bialka a reszta kalorii z
tluszczu) nie zrobisz zachodzacego w tym samym momencie efektu spalania
tluszczu i przyrostu masy. To jest mozliwe tylko na dietach tluszczowych.
Dokladnie dlaczego tego Ci nie powiem ale patrzac na moja "kariere"
kulturystyczna moge smialo stwierdzic, ze dziala.

> Z tego, co piszą to koksiarzy i naturalnych. Zauważ, że np 170 g białka (w
> moim przypadku) można dostarczyć bez większego problemu i nie używając
> zadnych odżywek.

I tu jest swinstwo ze strony czasopism. Nie pisza niestety prawdy:-( Czytalem
kiedys ambitnie kazda pozycje ale wkurzylem sie na dwulicowosc i oszukiwanie
dzieciakow, ktorzy chca przypakowac(czytaj:przestac wygladac jak wieszaki;-))i
robia to co napisane jest we Flexach, Muscleach itp. Efektem jest czesto
przetrenowanie i rzucenie silowni lub koksowanie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-12-02 09:36:19

Temat: Re: DIETA-SIŁOWNIA
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Kochani--dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi na mój post.Wszystko sobie
dokładnie poczytałam i juz dziś przekaże te uwagi bratu.
Jeszcze raz wielkie dzięki!!!
Pozdrowionka--Kasia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-12-03 12:31:36

Temat: Re: DIETA-SIŁOWNIA
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6aec.00000406.3dea84db@newsgate.onet.pl...
> Nie zgodze sie. Na typowej diecie (50-60% wegla, 30% bialka a reszta
kalorii z
> tluszczu) nie zrobisz zachodzacego w tym samym momencie efektu spalania
> tluszczu i przyrostu masy. To jest mozliwe tylko na dietach tluszczowych.
> Dokladnie dlaczego tego Ci nie powiem ale patrzac na moja "kariere"
> kulturystyczna moge smialo stwierdzic, ze dziala.

Nie do końca. Początkujący na prawie każdej w miarę zbilansowanej,
zawierającej odp. ilość białka i kalorii diecie będzie miał jednocześnie
przyrost masy mięśn i utratę tłuszczu ale to dotyczy tylko początkujących.
Bardziej zaawansowani muszą włożyć więcej wysiłku aby nie stracić wraz z
tłuszczem tego, co osiągnęli.
Mam wrazenie, że już o tym pisałem...
>
> > Z tego, co piszą to koksiarzy i naturalnych. Zauważ, że np 170 g białka
(w
> > moim przypadku) można dostarczyć bez większego problemu i nie używając
> > zadnych odżywek.
>
>
> I tu jest swinstwo ze strony czasopism. Nie pisza niestety prawdy:-(
Czytalem
> kiedys ambitnie kazda pozycje ale wkurzylem sie na dwulicowosc i
oszukiwanie
> dzieciakow, ktorzy chca przypakowac(czytaj:przestac wygladac jak
wieszaki;-))i
> robia to co napisane jest we Flexach, Muscleach itp. Efektem jest czesto
> przetrenowanie i rzucenie silowni lub koksowanie.

To nie tylko wina czasopism ale także głupoty tych dzieciaków. Jest wiele
sposobów na osiągnięcie celu a oni wybierają najkrótszy nie licząc się z
konsekwencjami. w ww czasopismach są też opisane naturalne metody. Wybór
należy do czytającego. Nie lubię napakowanych w ciągu roku czy pół
cwaniaczków barowych i dlatego wcale mi ich nie żal kiedy widzę jak marnie
kończą.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-12-03 13:46:44

Temat: Re: DIETA-SIŁOWNIA
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Nie do końca. Początkujący na prawie każdej w miarę zbilansowanej,
> zawierającej odp. ilość białka i kalorii diecie będzie miał jednocześnie
> przyrost masy mięśn i utratę tłuszczu ale to dotyczy tylko początkujących.
> Bardziej zaawansowani muszą włożyć więcej wysiłku aby nie stracić wraz z
> tłuszczem tego, co osiągnęli.
> Mam wrazenie, że już o tym pisałem...

No wlasnie. Ale to trwa doslownie chwile. Ja mam na mysli dlugotrwale
uprawianie zelaznego sportu.

>
> To nie tylko wina czasopism ale także głupoty tych dzieciaków. Jest wiele
> sposobów na osiągnięcie celu a oni wybierają najkrótszy nie licząc się z
> konsekwencjami. w ww czasopismach są też opisane naturalne metody. Wybór
> należy do czytającego. Nie lubię napakowanych w ciągu roku czy pół
> cwaniaczków barowych i dlatego wcale mi ich nie żal kiedy widzę jak marnie
> kończą.

Ciezko sie nie zgodzic:-)
Pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl