Data: 2009-01-18 23:02:48
Temat: Re: DO JADRYSA
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości :
>> Lecz ja się przekonałem, że miłość może być decyzją. Ty jednak dobrze
>> określiłaś swój stan słowami "nie potrafię". Ja się tego nauczyłem, też
>> nie potrafiłem.
> To tak, w pewnym sensie się zgadzam. Nie każdy jest jednak do tego
> zdolny.
> Pamiętam takie opowiadanie Stachury "Pokocham ją siłą woli".
Coś mnie podkusiło i przeczytałem właśnie to opowidanie. Dziękuję Ci, że
zaplątał Ci się ten tytuł. Tak. To jest to, co chciałbym powiedzieć o
kochaniu - postawie, kochaniu - decyzji. Fantastyczny opis otwierania się
jednego człowieka na drugiego. Tak sobie wyobrażam, że wygląda rodząca się
synergia. Oddanie się bez reszty zobowiązuje.
A to z kolei, że był to sen, przywodzi mi na myśl tę powszechną ludzką
przywarę: Tyle szczęścia w życiu przechodzi nam koło nosa. :)
W dalszym ciągu chce podtrzymać jednak tezę, że zwrot "silna wola" mi tu
trochę zgrzyta. Ale może tylko mnie? :)
--
pozdrawiam
michał
|