Data: 2009-01-20 17:47:18
Temat: Re: DO JADRYSA
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 20 Jan 2009 12:28:17 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>(patrz: reklama) ;-)
>
>>>>> Która?
>
>>>> Trudno powiedzieć, zupelnie nie pamiętam, co tam jest reklamowane -
>>>> odbieram reklamy przeważnie zupełnie "w inne mańke", niż chciał autor,
>>>> mam
>>>> różne swoje odniesienia, przewaznie zupełnie nie mające związku z
>>>> przedmiotem danej reklamy... ale scenka fajna: znużony facio na plaży
>>>> całuje leżącą na złotym piachu damę swego serca po stópkach, posuwając
>>>> się
>>>> w stronę kolanek po jej łydkach, słońce pali z góry, żar, usta
>>>> spieczone...
>>>> znużony podnosi głowę, jak podróznik oceniający ogrom odległości od
>>>> celu,
>>>> przy czym jego spojrzenie spod dłoni przystawionej do spoconego czola
>>>> pada
>>>> w zupełną dal... tam, gdzie jest właściwa ONA... i wtedy na ekranie
>>>> pojawia
>>>> sie cała postać wniebowziętej, lecz trochę sennej od pieszczot
>>>> dziewczyny z
>>>> nogami kilkakrotnie dłuższymi, niż natura chciała ;-D
>
>>> Trochę dodałaś od siebie. Taki długi ten film nie był. ;)
>
>> Niczego nie dodałam - piszę scenariusze, one muszą zawierac to, co w
>> oczy
>> sie nie rzuca, a czyni całość ;-)
>
> Było tam jeszcze niebo i horyzont oraz najazd i odjazd. :)
Niebo i horyzont jest w scenariuszu ("słońce pali..." oraz "w zupełną
dal"), a reszta zależy już od reżysera...
|