Data: 2003-08-28 17:32:19
Temat: Re: (DO)Pytanie do optymalnych
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921013A4D09@jplwan
t003.jasien.net...
Padlo ostatnio pytanie o to,
> czy na DO i Atkinsie polepsza sie kondycja umyslowa i sami Optymalni
> odpowiedzieli, ze nie ma zmian.
Pytanie jest cokolwiek nieprecyzyjne, dlatego darowałam sobie odpowiedź.
Ale skoro pytanie wraca... To zależy u kogo. Jeśli ktoś zaczyna stosować
DO w chwili gdy jest młody i zdrowy, to oczywiste, że nie może powiedzieć,
że mu się kondycja umysłowa na DO polepsza skoro i przed dietą miał dobrą.
> Czemu wiec nie mieliby powodowac wypadkow?
Bo na ogół wypadki chodzą po ludziach bez kondycji umysłowej (chorych,
zmęczonych, niewyspanych, głodnych, nabuzowanych niewiadomoczym...itd.)
> >> Ale żeby podejmować takie ryzykowne decyzje -
> >> trzeba mieć nagoniony mózg i nie muszą to być koniecznie narkotyki,
> >> czy alkohol, wystarczy permanentne fatalne odżywianie, które bardzo
> >> skutecznie zaburza równowagę hormonalną i na drodze
> >> neuroprzekaźników układu nerwowego.
> >
> > I znow jedyny wniosek to taki, ze jedynie Optymalni nie mają
> > nagonionego mózgu ;) Tez ladne okreslenie ;))
Dlaczego "jedynie"??? Gdybym tak myślała, to bym tak napisała.
Nie wciskaj mi swoich skrajnych wniosków.
> Ja wytlumacze, bo wydaje mi sie, ze rozumiem, co Hafsa chciala przekazac -
> jesli ktos jee byle co i doprowadza sie do miazdzycy czy cukrzycy - moze
za
> kierownica dostac zawalu albo zemdlec i spowodowac wypadek. To taki luzny
> przyklad z glowy.
Dokładnie o to mi chodziło :)
Jesli ktos odzywia sie prawidlowo (nie kaz mi definiowac
> "prawidlowo", dla mnie to oznacza MM), to zmniejsza sie ryzyko
zachorowania
> na w/w choroby, a tym samym ryzyko spowodowania wypadku samochodowego.
Właśnie. I dlatego też nie powinno być nam zupełnie obojętne (czyli jednak
tolerancja nie jest tu najbardziej wskazana) jak nasze społeczeństwo się
żywi, bo mamy ustawicznie na siebie wpływ. Jeździmy autobusami (kierowca
odpowiada za bezpieczeństwo całego autobusu), samolotami, przechodzimy przez
jezdnię itd.
Krystyna
|