Data: 2004-06-08 17:44:09
Temat: Re: DO i tarczyca
Od: Fox <h...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 9 May 2004 17:54:07 +0200, Mircia <a...@i...pl> napisał:
> Witam wszystkich. Czy ktoś stosujący DO miał może problem z nadczynnością
> tarczycy? Czy są jakieś dodatkowe wskazania w tym przypadku?
Przepraszam, że dopiero teraz, dawno nie otwierałem tej grupy. Cytuję swój
post z grupy optymalnych z sierpnia 2002 r.
"Po niemal roku na diecie optymalnej (mam wagę, tablice żywieniowe, zaleceń
przestrzegam ściśle) i dobrym samopoczuciu pojawiało się od czasu do czasu
podwyższone tętno. Pewnego dnia od rana czułem się bardzo słabo, po
zmierzeniu tętna po przyjściu z pracy okazało się, że mam 137 uderzeń na
minutę!!! Czujny lekarz (nie optymalny - takiego u nas nie ma) dał
skierowanie na dość wszechstronne badania, w tym TSH i FT4. I co się
okazało? TSH<0,05 (norma 0,25-5,0) a FT4 26,21 (norma 9,0-20,0). Zauważyłem
także gwałtowny spadek cholesterolu - przez dziewięć miesięcy utrzymywał
się
na poziomie 220 -240 a w maju spadł na 164(cieszyłem się, że to wynik
stosowania diety), w lipcu 161. Diagnoza nadczynność tarczycy. Proponuję
nie
lekceważyć problemu i zrobić podobnie jak ja badania w tym kierunku. Nie
wiążę przypadłości z dietą optymalną, ale ponoć pomaga na wiele schorzeń, a
tu po roku taki klops. Czytałem co dr Kwaśniewski ma na ten temat do
powiedzenia, sprowadza się to do kontynuowania diety i zażywania leków."
A teraz cd: po półrocznym zażywaniu leku o nazwie propycil, comiesięcznej
kontroli FT4, sytematycznym zmniejszaniu dawki leku wyszedłem z tej
przypadłości. Ostatnie badanie FT4 z listopada 2003 to1,4 (norma
0,8-1,9). Żadnych dolegliwości nie odczuwam a dietę kontynuowałem przez
cały czas. Myślę, że chorobę spowodowało przestawienie się na nowy sposób
odżywiania, w początkowym okresie jadłem chyba zbyt mało węglowodanów.
Teraz zwracam uwagę na to , by nie pojawiały się ciała ketonowe w moczu.
Jeszcze raz radzę leczenie u endokrynologa i życzę zdrowia.
--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/
|