Data: 2010-10-14 07:27:36
Temat: Re: Das Experiment : Było: Fantazje i odloty
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i966qe$vsd$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i957gu$haj$...@i...gazeta.pl...
>> vonBraun wrote:
>>
>> /.../
>>
>> Na marginesie przy okazji tej zabawy uświadomiłem sobie, że przez całe
>> życie zajmowałem się sytuacjami w których jakaś "jakościowa" cecha
>> psychiki została w wyniku uszkodzenia mózgu utracona. Tak więc badałem -
>> jak choćby w ostatnich tygodniach - pacjentów którzy nie rozpoznają
>> wzrokowo co widzą (choc potrafią wskazać przedmiot identyczny kształtem
>> jak pokazywany), albo widzą swietnie i "wiedzą" co widzą ale nie potrafia
>> podac nazwy, albo nie doznaja wrażenia koloru, albo nie potrafia go sobie
>> wyobrazić itp.
>>
>> To była pierwsza sytuacja wprawdzie zabawowego i "quasibadawczego
>> wejścia" w jakościową cechę spostrzegania w której o zauważeniu istnienia
>> lub nie funkcji NIE DECYDUJE JEJ UTRATA PO USZKODZENIU MÓZGU, ale
>> specyficzna, unikatowa i niejako "ponadnormatywna" właściwośc danej
>> osoby.
>>
>> Wydaje mi się, że zjawisko "savanta", zjawisko posiadania cech nie
>> posiadanych przez ogół, może w pewnych sytuacjach wnieśc więcej do
>> neuropsychologii niż "wnioskowanie o funkcji na podstawie jej braku" -
>> (po uszkodzeniu) - bo zamiast tego próbujemy tutaj, niejako "na odwrót"
>> wnioskowac o funkcji na podstawie "jej istnienia".
>>
>> Jak mogłaby wygladać "neuropsychologia savantów" o ile różniła by sie od
>> kliniki uszkodzeń mózgu? Ile wniosłaby do zrozumienia normy i patologii?
>
> Mając laterację skrzyżną (niedowidzenie prawym okiem i motoryczna prawa
> ręka)- wyrobiłem sobie lewą rękę. Dokuczał mi częsty brak stereoskopii-
> ale byłem zadowolony, że mam rozróżnialność barw sporo ponad przeciętną
> (miałem bardzo szczegółowe badania). Jakoś czułem się zrekompensowany:-).
> Niestety- sam obserwuję gdzieś od dziesięciu lat, że już nie odróżniam
> tylu odcieni kolorów. Czy to może być związane z jakąś chorobą?
>
>
>
> --
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
Świat z wiekiem ...szarzeje..... :-)))
MK
|