Strona główna Grupy pl.rec.uroda Re: Data waznosci wody toaletowej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Data waznosci wody toaletowej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-19 19:46:53

Temat: Re: Data waznosci wody toaletowej
Od: "Tusinka" <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszyna" <k...@g...pl> napisał
> Przy perfumach i wodach toaletowych/perfumowanych nie podaje sie terminu
> waznosci. Teoretycznie sa bezterminowe. Moja mama kiedys dostala Chanel 5
i
> choc to bylo ladnych pare lat temu (z 6 na pewno), to perfumy (edp)pachna,
> jak pachnialy i nic im sie nie dzieje. Nie stresuj sie :)

Bede wiedziec na przyszlosc :)))
Acha, tylko to nie dotyczy Avonowych - zepsuly mi sie 3 butelki.. fuj,
smierdzialo nieziemsko ;))

Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-04-20 10:46:30

Temat: Re: Data waznosci wody toaletowej
Od: "Kruszyna" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tusinka <f...@i...pl> napisał(a):
> Bede wiedziec na przyszlosc :)))
> Acha, tylko to nie dotyczy Avonowych - zepsuly mi sie 3 butelki.. fuj,
> smierdzialo nieziemsko ;))

Rzeczywiscie, ja mialam Avonowe (Far Away) i po pewnym czasie tez cos sie z
nimi zrobilo. Ale dla odmiany Wild Musk (Coty) odkrylam gdzies w czelusciach
po dlugim czasie i to, co zostalo w buteleczce, pachnialo bez zarzutu. Tak
samo Masumi (zlote) Stoi drugi rok i nie moge zmeczyc, a zapach caly czas
taki sam.

KRusz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 12:55:43

Temat: Re: Data waznosci wody toaletowej
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyna napisał/a w news:c62v26$ogi$1@inews.gazeta.pl:

> Ale dla odmiany Wild Musk (Coty) odkrylam gdzies w czelusciach
> po dlugim czasie i to, co zostalo w buteleczce, pachnialo bez
> zarzutu. Tak samo Masumi (zlote) Stoi drugi rok i nie moge
> zmeczyc, a zapach caly czas taki sam.

To chyba cecha wszystkich zapachów Coty. Kiedyś miałam Pret-a-porter i
był szalenie trwały. Tak samo Je t'aime.


mips

--
Zofia Rakowska
> Czy NAPRAWDE uwazasz ze TEGO rodzaju dylematy stanowia PROBLEM
> spoleczny ktorego elementem jest aborcja??
Nie rozumiem tego zdania. Ktoś z nas nie uważał na lekcjach polskiego
w szkole i coś mam wrażenie, że to nie byłam ja. (c) JoP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 15:33:26

Temat: Re: Data waznosci wody toaletowej
Od: "Kruszyna" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

mips <m...@p...pl> napisał(a):
> To chyba cecha wszystkich zapachów Coty. Kiedyś miałam Pret-a-porter i
> był szalenie trwały. Tak samo Je t'aime.
>

Troche a propos trwalosci, a troche zupelnie OT-owo. Nabylam za namowa meza
("no co sie bedziesz tak czaic, nalezy Ci sie, dlaczego sobie nie kupisz?
Kup, kup, mi sie bardzo podobaly. A tam, drogie! Raz na jakis czas
mozesz!") - uleglam presji, jak widac, ale tez nie bronilam sie jakos
szczegolnie - Naomi Cambell "Sunset". Nie bylam do nich przekonana, ale
teraz uwazam, ze sa piekne. I niesamowicie trwale. Caly dzien sie pachnie, a
wystarczylo 2 razy psiknac (mam edp). Mam nadzieje, ze zapach sie nie
skiepsci po jakims czasie. :)

Krusz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Soczewki kontaktowe
Re: plyn do higieny intymnej
Re: wybielanie zębów !!!!!
Re: Pytanie o peeling
Re: Kosmetyki dla panów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »