Data: 2005-11-16 08:42:46
Temat: Re: Debilne posty - od e...@o...pl i k...@o...pl
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szczesiu" <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> napisał w wiadomości
news:dleho6$54h$1@node1.news.atman.pl...
> Nie o to chyba chodzi, czy ci, którzy są tak naiwni, że nie zauważają
> podpuchy w ww. postach, nie są równie denerwujący jak
> "śmieciarz-spamer/ka"? To w ogóle robi źle na żołądek.
Wczoraj zauważyłem fajną rzecz w telewizji. Ta jakaś minister nowa do spraw
poprawnego jajeczkowania, co się zastanawiali czy ją powołać czy nie - ze
względu na stosunek do przechowywania jajeczek w lodówce. Jakie to ma
znaczenie dla obywatela, czy pani lubi mrożone jajeczka, czy nie lubi, czy
popiera, czy nie popiera czegoś tam. Z praktyki - okazuje się że dla
obywatela nie ma to żadnego znaczenia. Jak obywatel będzie chciał sobie
zamrozić jajeczka, to se zamrozi. Jak będzie chciał dokonać aborcji to se
dokona. A tu okazuje się, iż naród jest podniecony poglądami nowej pani
minister. Przez zamrożone jajeczka dla jednych pani minister jest
potencjalnym mordercą, dla innych kul babką, a dla trzecich nową świnią przy
korycie :) Możnaby nawet znaleźć takich, którzy powiedzą, że nowa minister
ds. prawidłowego jajeczkowania jest denerwująca i źle robi na żołądek.
Wytłumacz mi jak to jest, że coś co zupełnie nie ma na nas wpływu, nie
powinno grzać ni ziębić, jakimś automagicznym sposobem wpływa na stan Twoich
nerwów, że o rozstroju zołądka nie wspomnę ?
> A zabawa w relatywizowanie kończy się bezstresowym wychowaniem, masowymi
> podpaleniami samochodów i marszami tolerancji w połączeniu z adopcją
> dzieci nienarodzonych.
Hmm, jakaś antyrelatywistyczna "pigułka" - rozwiązałaby wszystkie problemy
tego świata ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|