Data: 2000-10-16 12:39:58
Temat: Re: Depresja czy Paraboja
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Dave <d...@w...edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8sd6rc$q2i$...@n...tpi.pl...
[.........]
> Mama była z nim u pecjalistów psychiatrów i mimo
> iż dostaje i bierze "tabletki szczęścia" to one nie pomgają.
> Prosze pomóżcie ! co mu może być, jakieś rady?
> aha ojciec ma 49 lat i rok temu umarł mu ojciec a mój dziadek
> Dave
>
A czy coś się jeszcze w międzyczasie nie wydarzyło?
Śmierć ojca nie powinna (chyba?) aż tak podziałać, chociaż bywa, że taki
ktoś czuje się
"następnym w kolejce".
Wygląda to na ucieczkę od życia .
Może ma kłopoty w pracy.
Może kryzys wiary.
Może kryzys Idei.
Może zawiódł go ktoś bliski.
Prawdopodobnie jest kilka przyczyn, ale pewnie nie ma z kim o tym
porozmawiać,
a z rodziną i znajomymi nie chce lub nie może.
Potrzebna jest mu nowa Nadzieja i zajęcie, które lubi.
Być może takie, na które nigdy nie miał czasu albo nie wierzył, że może je
wykonywać, a także by nikt mu się do tego nie wtrącał.
Dyskretna pomoc rodziny nie wykluczona, ale nie nachalna.
W końcu lepiej mieć szczęśliwego ojca jak nieobecnego.
"Wpuść" go na psp, poprawa niewykluczona.;))
Tylko nie zaglądaj mu przez ramię.:))) i niech sobie założy hasło na
Tożsamość.
Eva
|