« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2013-11-28 20:52:25
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscTo zajżyj do bibli co ten Bóg wyprawia. Ty się dziwisz że w ZSSR modlili się prostacy
do Stalina? To jest ten sam mechanizm tyran przeraźliwy jest czczony jak Bóg.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2013-11-28 20:55:48
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscKomuniści chcą się modlić do Stalina
Odpowiadał za śmierć milionów ludzi. Był jednym z największych
zbrodniarzy w historii świata. Ale to nie przeszkadza rosyjskim
komunistom traktować Józefa Stalina jak świętego. Właśnie poprosili
Cerkiew, by wyniosła dyktatora na ołtarze.
Mnie to nie dziwi, właśnie czytałem maturę próbną młodego człowieka
pt; Wielcy tyrani, w której Bóg jest zestawiony ze Stalinem,czyli
mordy synów pierworodnych, palenie miast, oko za oko,
kleski ,nieszcześcia zsyłane na ludzi przez Boga ,są porównywane ze
zbrodniami Stalina i aż ma się wrażenie że Bóg i Stalin to jedna i ta
samo osoba. I przecież wiemy że najmocjniej religijni są obecnie ci
którzy mieli najbardziej czerwone książeczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2013-11-28 20:58:43
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscDnia Thu, 28 Nov 2013 11:52:25 -0800 (PST), Adrenalinka napisał(a):
> To zajżyj do bibli co ten Bóg wyprawia. Ty się dziwisz że w ZSSR modlili się
prostacy do Stalina? To jest ten sam mechanizm tyran przeraźliwy jest czczony jak
Bóg.
Wujaszek Stalin wysyłał ludzi na Sybir za niemodlenie :->
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2013-11-28 21:03:31
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscIkselka
A twój biblijny Stalin zsyłał potopy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2013-11-29 10:49:45
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscW dniu 2013-11-28 17:12, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 28 Nov 2013 15:49:26 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-11-27 22:11, ikka pisze:
>>> On 11/27/2013 11:04 AM, Trybun wrote:
>>>> W dniu 2013-11-26 20:38, m...@g...com pisze:
>>>>> Nawet gdyby wielkość owego diamentu przyrownac do naszej planety to
>>>>> jeszcze daleko bylibyśmy by oddac oniemiającą skalę idei ewangelii. To
>>>>> jest skarb który
>>>>> tak dalece przekracza ludzką jednostkową potrzebę zaspokojenia
>>>>> pragnienia posiadania dóbr czy wartoci w celu zamkniecia paszczy
>>>>> wiecznie wygłodniałego egotycznego mechanizmu instynktu
>>>>> samozachowawczego ze większość ludzkości podświadomie odrzuca ową ideę
>>>>> chroniąc wartość tego co w swoim mniemaniu "posiedli" by nie ulec w
>>>>> wyniku porównania owych dwu rzeczyistosci istnemu spopieleniu
>>>>> osobowościowemu...
>>>> Prawda, cóż znaczą wszystkie doczesne bogactwa, przyjmując oczywiście że
>>>> one są przyczyna tzw szczęścia danej jednostki, przy jednoczesnej
>>>> duchowej próżni... Osobiście nie zazdroszczę innym bogactwa materialnego
>>>> - szczerze za to zazdroszczę ludziom, tzw wierzącym.
>>> a czego takiego im zazdroscisz? zaklamania? wiary w to, ze wszechmogacy
>>> bog stworzyl czlowieka tak, jak chcial po to, zeby go ukarac za to,
>>> jakim go stworzyl?
>>> zazdroscisz im wiary w boga bezlitosnego i okrutnego? wyrachowanego?
>>> obłudnego?
>>>
>>> ja nie :)
>>>
>> Daru Wiary, celu w życiu, znajomości odpowiedzi na ważne pytania.
>> Obłudny to może być tylko poszczególny kapłan który z najwyraźniej swoje
>> oczekiwania stawia na równi z przykazaniami boskimi.
> Ładnie to powiedziałeś, i mądrze.
Po prostu takie są fakty.:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2013-11-29 10:50:09
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscW dniu 2013-11-28 16:37, m...@g...com pisze:
>
> Ale kto tu mowi o wierze... ;)
> Bo pisałem o konkretnej prostej, banalnej
> i weryfikowalnej psychologicznie informacji! :)
Gdy w grę wchodzą informacje, to także mamy do czynienia z wiarą:-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2013-11-29 16:23:32
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscW dniu 2013-11-26 20:38, m...@g...com pisze:
> To jest skarb który
> tak dalece przekracza
Mówisz o tym co mówił Jezus czy to co zrobiono z Ewangelią przez 2000 lat?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2013-11-29 18:19:12
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowosczdumiony
W dniu 2013-11-26 20:38, m...@g...com pisze:
> To jest skarb kt�ry
> tak dalece przekracza
M�wisz o tym co m�wi� Jezus czy to co zrobiono z Ewangeli� przez 2000 lat?
Pierdoli co mu ślina na język przyniesie im debilniej tym mundrzej w jego oczach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2013-11-29 23:12:32
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscOn 11/27/2013 10:45 PM, Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 27 Nov 2013 22:11:50 +0100, ikka napisał(a):
>
>> a czego takiego im zazdroscisz? zaklamania? wiary w to, ze wszechmogacy
>> bog stworzyl czlowieka tak, jak chcial po to, zeby go ukarac za to,
>> jakim go stworzyl?
>> zazdroscisz im wiary w boga bezlitosnego i okrutnego? wyrachowanego?
>> obłudnego?
>
> Naprawdę TAKIE masz pojęcie o wierze i o Bogu, czy raczej racjonalizujesz
> sobie własną niechęć do uwierzenia?
> Współczuję.
>
wzajemnie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2013-11-29 23:16:25
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowoscOn 11/28/2013 03:49 PM, Trybun wrote:
> W dniu 2013-11-27 22:11, ikka pisze:
>> On 11/27/2013 11:04 AM, Trybun wrote:
>>> W dniu 2013-11-26 20:38, m...@g...com pisze:
>>>> Nawet gdyby wielkość owego diamentu przyrownac do naszej planety to
>>>> jeszcze daleko bylibyśmy by oddac oniemiającą skalę idei ewangelii. To
>>>> jest skarb który
>>>> tak dalece przekracza ludzką jednostkową potrzebę zaspokojenia
>>>> pragnienia posiadania dóbr czy wartoci w celu zamkniecia paszczy
>>>> wiecznie wygłodniałego egotycznego mechanizmu instynktu
>>>> samozachowawczego ze większość ludzkości podświadomie odrzuca ową ideę
>>>> chroniąc wartość tego co w swoim mniemaniu "posiedli" by nie ulec w
>>>> wyniku porównania owych dwu rzeczyistosci istnemu spopieleniu
>>>> osobowościowemu...
>>>
>>> Prawda, cóż znaczą wszystkie doczesne bogactwa, przyjmując oczywiście że
>>> one są przyczyna tzw szczęścia danej jednostki, przy jednoczesnej
>>> duchowej próżni... Osobiście nie zazdroszczę innym bogactwa materialnego
>>> - szczerze za to zazdroszczę ludziom, tzw wierzącym.
>>
>> a czego takiego im zazdroscisz? zaklamania? wiary w to, ze wszechmogacy
>> bog stworzyl czlowieka tak, jak chcial po to, zeby go ukarac za to,
>> jakim go stworzyl?
>> zazdroscisz im wiary w boga bezlitosnego i okrutnego? wyrachowanego?
>> obłudnego?
>>
>> ja nie :)
>>
>
> Daru Wiary, celu w życiu, znajomości odpowiedzi na ważne pytania.
> Obłudny to może być tylko poszczególny kapłan który z najwyraźniej swoje
> oczekiwania stawia na równi z przykazaniami boskimi.
jassne :)
za to daru rozumu wtedy nie ma... no i na jakie to pytania wierzacy
maja odpowiedz?
na zadne, oni po prostu wierza, ze tak jest i juz :)
ale to jeszcze nie znaczy, ze to jest odpowiedz :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |