Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsga
te.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <k...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Dieta optymalna
Date: 22 Sep 2001 09:25:46 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 201
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <M...@n...tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1001143546 20007 192.168.240.245 (22 Sep 2001 07:25:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Sep 2001 07:25:46 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 212.244.27.177, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:53019
Ukryj nagłówki
Pociesze cie - z bilogicznego punktu widzenia
> wiekszosc lekow sensu nie ma - produkuje tylko slabesze osobniki oi coraz
> zjadliwsze mikroorganizmy. Wiec w tym szalenstwie z dieta Kwacha tez jest
> jakas metoda.
> Ale ad rem: widze ze to chyba ty nie masz pojecia o czym piszesz - jestes
> "wyznawca" (bez urazy). Fachowiec na taka "religie" pozwolic soebie nie
> moze - to nieprofesjonalne. To go jako fachowca dyskwalifikuje. Nikt z
> kolegow kto stosowal nie byl wyznawca - po prostu testowali to na sobie
> tak jak sie testuje czasami nowy lek. I zbyt jasno widac wszelkie
> niebezpeczenstwa by ktokolwiek zdecydowal sie ciagnac to dalej bez
> wzgledu co o tym mowi biochemia.
A oto nieznana ogółowi historia "religii" : )
Prawda o żywieniu optymalnym
Artykuł Ukazał się w DZIENNIKU ZACHODNIM nr 140 z dn. 18 czerwca 1999 r.
Polemika Jana Kwaśniewskiego z Komitetem Terapii Polskiej Akademii Nauk
Ciechocinek 13.06.1999 Stanowisko Komitetu terapii Wydziału VI Nauk Medycznych
Polskiej Akademii Nauk dotyczące diety optymalnej, opublikowane niedawno w
"Dzienniku Zachodnim", podpisane przez 30 profesorów, nie ma nic wspólnego z
prawdą.
Stosującym żywienie optymalne ono nie zaszkodzi.Oni swoje wiedzą.Natomiast ci,
którzy zamierzają podjąć ten model żywienia,a wierzący w nieomylność oficjalnej
nauki, zaszkodzić może.Zarzut, że spożywanie do 0,5 l śmietany na dobę może
człowiekowi zaszkodzić, jest fałszywy. Ta ilość śmietany, to nic innego, jak
znana od lat i stosowana dieta Sippy'ego przynosząca korzystne efekty w
leczeniu choroby wrzodowej. POlscy autorzy (Czech-Jureczko) stwierdzili, że
długoletnie stosowanie tej diety powoduje rzadsze występowanie miażdżycy,a w
następnej pracy stwierdzili, że śmietana powoduje cofanie się już istniejących
zmian miażdżycowych. Jaja kurze biochemicznie, są najlepszym produktem
spożywczym dla człowieka, niezależnie od stanowiska w tej sprawie Komitetu
Terapii PAN. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy jajka są szkodliwe, a kiedy są
najbardziwj pożyteczne, a tego nauka nie wie. Oficjalna nauka pomija to,co
niewygodne dla poglądów w nauce obowiązujących.Liczne prace o długowieczności
pasterzy, braku zachorowań wśród nich na cukrzycę, miażdżycę, choroby serca,
choroby stawów,przewodu pokarmowego czy choroby zakaźne są traktowane tak,
jakby ich nie było.Ani Komitet Terapii PAN, ani którakolwiek z komisji
etycznych nie zajmuje się wydawaniem zezwoleń różnym uzdrowicielom, stosującym
najbardziej dziwne metody leczenia. WOLNO LECZYĆ wszystkim, dopóki to leczenie
nie przynosi korzystnych efektów dla chorych. Inaczej jest, gdy metody
stosowane w leczeniu chorych są dla ich zdrowia korzystne, a takie są u
stosujących żywienie optymalne, czy leczonych prądami selektywnymi. Badania nad
wpływem żywienia optymalnego na chorych były prowadzone przez zespół złożony
przez 11 profesorów i docentów, pod kierunkiem prof. Henryka Rafalskiego.
Badanie nad wpływem diety na zwierzęta jako pierwszy wykonał w pracy
magisterskiej Jacek Bójko, pod kierunkiem prof. Stanisława Bergera z SGGW.
Profesor napisał - "Na podstawie badań wstępnych i doświadczenia zasadniczego,
można stwierdzić, że:
1. Rozwój fizyczny zwierząt jest lepszy na diecie optymalnej niż na diecie
lotniczej (w doświadczeniu stosowano dietę lotników wojskowych).
2. Średnia waga mózgów była wyższa o średnio 8% na diecie optymalnej w
porównaniu do diety lotniczej. Najwyższy poziom białka,DNA,RNA i tłuszczu w
mózgach znaleziono również na diecie optymalnej.
3. Poziom związków fosforowych aktywnych w mózgach był najwyższy w diecie
optymalnej.
4. Wyniki testu unikania wskazują na znacznie lepsze osiągnięcia zwierząt na
diecie optymalnej. Wyniki szczurów na diecie lotniczej były 40 % niższe.
Wskazywałoby to na wyższość diety optymalnej nad lotniczą również w procesie
uczenia się.
Warszawa 15.05.1977 r. prof. dr med. Stanisław Berger.
Pismem nr DR I 0580-3/78 minister nauki i szkolnictwa wyższego powiadomił
prof.dr hab.med.J.Grendę - i zastępcę ministra zdrowia o "przyznaniu 7 mln
złotych z funduszu prac badawczych NA BADANIA dotyczące tematyki proponowanej
przez lekarza Jana Kwaśniewskiego.
Kilka badań na zwierzętach, przeprowadzonych pod kierunkiem prof. Henryka
Rafalskiego w Katedrze Higieny łódzkiej Akademii Medycznej, wykazały, że
żywienie optymalne ma wybitne właściwości przeciwmiażdżycowe i leczy miażdżycę
u zwierząt doświadczalnych.
Zalecone przez komisję badania na ludziach chorych były przez ministra
zdrowia, Instytut Żywności i Żywienia, innych profesorów bojkotowane, o czym
świadczy treść pisma prof. Rafalskiego do dyrektora Departamentu Nauki dr. med.
Lecha Dawydzika z dnia 28.09.1978 r.
Prof. Rafalski pisał, że postępowanie prof.dr W. Szostaka, który ignorując
fakt zatwierdzenia tematu przez MNSWiT opóźnia i utrudnia rozpoczęcie badań,
działając na zwłokę i powołując kolejnych recenzentów. Powiedział on nawet, że
te pieniądze "należałoby przeznaczyć na inne badania", przechodząc do porządku
dziennego nad faktem, że zostały one już przyznane na określony temat.
Badania w końcu przeprowadzono na mężczyznach chorujących na udokumentowane
miażdżycowe zwężenie tętnic wieńcowych i przeważnie otyłych, chorujących także
na inne choroby. W raporcie końcowym z przeprowadzonych badań w 1980 r. prof.
Rafalski pisał: "We własnych badaniach ludzi w okresie 6 miesięcy
przestrzegania diety nie ujawniły się objawy ketozy, hipercholesterolemii, oraz
hiperurikemii, które stanowią główne zastrzeżenia przeciwko stosowaniu diety
niskowęglowodanowej. Dieta spowodowała istotny spadek masy ciała u osób z
nadwagą, a ponadto:
a) nie spowodowała uchwytnych niekorzystnych zmian w stanie zdrowia
(ocenianym na podstawie szerokiego zestawu badań laboratoryjnych i klinicznych,
b) spowodowała uchwytne korzystne zmiany w stanie zdrowia badanych mężczyzn.
Zaliczyć do nich należy między innymi (poza obniżeniem masy ciała):
- poprawę sprawności fizycznej,
- poprawę wydolności układu krążenia
- złagodzenie objawów choroby wieńcowej
- poprawę sprawności narządu oddechowego.
Reasumując opiniuję brak dowodów na stwierdzenie, że stosowana przez lek.
med. J. Kwaśniewskiego dieta jest niebezpieczna dla zdrowia człowieka. Ośrodki
światowe zajmujące się żywieniem ludzi ZALECAJĄ STOSOWANIE DIETY
NISKOWĘGLOWODANOWEJ pod opieką lekarzy.
W dniu 28.03.1983 r. pismem nr HŻ/127/83 prof. H. Rafalski przesłał do
prof.Wiktora Szostaka, dyrektora Instytutu Żywności i Żywienia raport końcowy z
wykonanych badań wraz z recenzjami prof. dr Jana Tatonia i prof. dr Jana
Hasika. W recenzji z wykonanej pracy prof. Jan Tatoń napisał: "Zakres
bezpośrednich celów badawczych, a także zmiennych niezależnych (11) i zależnych
(kilkadziesiąt) był szeroki. Organizacja badań (ruch badanych i sposoby
obserwacji) były dobrze przemyślane. Wykonanie badań nie budzi zastrzeżeń.
Bardzo dobrze opracowano dokumentację badań... Sądzę, że badania te należałoby
kontynuować tak, aby liczby badanych i obserwacji umożliwiły zastosowanie
pełnego opracowania statystycznego, zwłaszcza, że z materiału badanego wynikają
ważne wstępne wnioski.
Nie stwierdzono, w szczególności pod wpływem diety niskowęglowodanowej
pogorszenia stanu zdrowia, a u części badanych wiele wskaźników klinicznych i
laboratoryjnych miażdżycy (w tym wskaźników choroby wieńcowej) uległo
polepszeniu. Bardzo celowe byłoby więc rozszerzenie materiału i jego
zobiektywizowana ocena w przyszłości. Uważam, że wykonane badania są
wartościowe i warte kontynuacji zgodnie z planem Autorów. Autorzy udowodnili,
że dieta niskowęglowodanowa i bogatotłuszczowa w badanym okresie czasu (6
miesięcy) nie jest szkodliwa".
W recenzji pracy w dn. 1.04.1981 r. prof. dr hab. Jan Hasik napisał:
"Ostatecznie stwierdzono u większości osób poprawę obiektywną i u wszystkich
subiektywną ocenianego stanu zdrowia. Ponieważ dotychczasowe badania pozwalają
stwierdzić, że STOSOWANA DIETA NIE JEST SZKODLIWA i należy się zgodzić z
autorami, że winna nastąpić kontynuacja badań u chorych".
Prof. Jan Hasik sam zgłosił gotowość do wykonania badań na ludziach. Pismem z
30 lutego 1981 r. skierowanym do prof. H. Rafalskiego napisał: "Z przykrością
zawiadamiam, że jesteśmy zmuszeni przerwać i zrezygnować z dalszego wykonywania
pracy pt."Wpływ diety niskowęglowodanowej na stan zdrowia, stan odżywiania oraz
przemianę lipidów i azotu w organizmie". Mimo znacznych wysiłków nie potrafimy
zorganizować diety wysokobiałkowej i wysokotłuszczowej".
Nie rozumiem zatem, jak prof. Jan Hasik, który sam włączył się do badań, a
później sam z nich zrezygnował, który napisał recenzję z wykonanych badań na
ludziach, może podpisywać się pod stanowiskiem VI Wydziału Nauk Medycznych PAN
uznającym tzw. "dietę optymalną"lek. med. Jana Kwaśniewskiego za wybitnie
szkodliwą dla zdrowia?
Dlaczego "Komitet" nie uznał dotąd jako wybitnie szkodliwą dietę lotników
kanadyjskich - wysokobiałkowej, wysokotłuszczowej i niskowęglowodanowej, znanej
od 25 lat jako dieta puntowa? Dlaczego "Komitet" nie uznał dotąd za wybitnie
szkodliwą diety od wielu lat proponowanej przez dr Atkinsa z USA? Obie te diety
rzeczywiście mogą czasami szkodzić ludziom, ponieważ kryteria je określające
nie są ścisłe, ludzie stsującu te diety mogą popełniać błędy spożywając zbyt
dużo białka i (lub) zbyt mało węglowodanów, co może powodować szkody dla ich
organizmów.
DIETA OPTYMALNA STOSOWANA DOKŁADNIE SZKODZIĆ NIE MOŻE co zostało udowodnione
w badaniach naukowych, sprawdziło się u ponad 1660 chorych leczonych
stacjonarnie w Akademii Zdrowia Arkadia w latach 1987-90 i na tysiącach ludzi
już stosujących żywienie optymalne.
W kwietniu 1987 r. Ministerstwo Zdrowia przypomniało sobie, że miałem
napisać 2 prace naukowe potrzebne do przeprowadzenia badań na ludziach przez
prof. H. Rafalskiego i zwróciło się do niego w tej sprawie. Prof. Rafalski
odpisał: "W ramach tematu badawczego zleciliśmy dr. J. Kwaśniewskiemuwykonanie
opracowań teoretycznych na następujące tematy:
1. Dieta optymalna a miażdżyca naczyń krwionośnych.
2. Dieta optymalna a otyłość.
Ze zleceń tych dr J. Kwaśniewski wywiązał się merytorycznie poprawnie i
terminowo, przedstawiając pierwsze z opracowań (miażdżyca) na 60 stronach, w
tym 318 pozycji piśmiennictwa krajowego i zagranicznego, drugie zaś (otyłość)
na 35 stronach w tym 154 pozycji z piśmiennictwa. Opracowania te okazały się
dla nas użyteczne, zarówno przy ustalaniu założeń ww. tematu badawczego, jak i
przyczyn sporządzania raportu końcowego z jego wykonania". Adiunkt w Katedrze
prof. Rafalskiego dr nauk biochemicznych WŁ. Ponomarenko w piśmie do
prof.Tadeusza Koźlika w dniu 26.05.1994 r. pisał m.in.: "W oparciu o wydaną
przez nasz Zakład pozytywną opinię na temat kompetencji w zakresie żywienia dr
J.Kwaśniewski prowadził Akademię Zdrowia Arkadia. Z bezpośrednich kontaktów z
pacjentami mogłem się przekonać o skuteczności diety w leczeniu otyłości,
chorób układu krążenia, nadciśnienia, stwardnienia rozsianego,
gośćcaprzewlekłego postępującego i innych chorób stawów, astmy oskrzelowej,
chorób układu pokarmowego i oddechowego, choroby Buergera, miażdżycy tętnic
mózgu, wieńcowych i kończyn, neurastenii, migreny i innych chorób. Nie
spotkałem pacjenta, który skarżyłby się na pogorszenie stanu zdrowia. W swojej
praktyce naukowej oraz w dostępnym piśmiennictwie krajowym i zagranicznym, nie
spotkałem się z opisem diety czy innej metody leczenia o podobnej skuteczności
w leczeniu różnych chorób. Skład diety optymalnej budzi zastrzeżenia dietetyków
i kardiologów ze względu na wysoki poziom tłuszczów nasyconych w diecie. Dr J.
Kwaśniewski udowadnia, że tłuszcze nasycone "szkodzą" tylko w obecności
określonej ilości węglowodanów w diecie.
Takie rozumowanie jest zgodne ze wspłczesną wiedzą biochemiczną, a także z
obserwacjami praktycznymi: populacje Eskimosów, Masajów, Hunzów, długowiecznych
mieszkańców Gruzji, Abchazjii, Azerbejdżanu, Jakucji, stosujących w warunkach
naturalnych dietę wysokotłuszczową i niskowęglowodanową, są wolne od miażdżycy,
cukrzycy, chorób stawów, przewodu pokarmowego i chorób zakaźnych.
Istnieją podstawy do twierdzenia, że "dieta optymalna" może być stosowana z
dobrymi skutkami w leczeniu szeregu chorób".
Dieta optymalna oparta jest o wiedzę ścisła. Jest zgodna z wszystkimi prawami
fizyki i chemii, dzięki przestrzeganiu których są budowane i działają różne
urządzenia techniczne.
Współczesna oficjalna dietetyka zaleca postępowanie oparte na wierze, lub
patologicznych poglądach, a zupełnie pomija wiedzę, a tego bezkarnie robić nie
można.
Jan Kwaśniewski
Koniec artykułu.
Pozdrawiam
Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|