Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60

31. Data: 2002-07-17 23:14:37

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sanvean" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah4nq9$hb2$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marek Bieniek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ah46gu$riq$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> > Naprawde, naprawde nie myslalem, ze weganie sa jeszcze gorsi od
> > Kwasniewskich...
>
> Tak gwoli ścisłosci; Tomek nie jest weganinem. Tylko za takiego się
> uważa. Tomku, napisz jak to jest naprawdę... Wyprowadź niektórych z
> błędu (lub jeśli wolisz uzasadnij, że twoja definicja diety wegańskiej
jest
> lepsza niz ogólnie przyjęta)
>

zależy od definicji diety wegańskiej, niekiedy trajktuje się ją jako dietę
gdzie _żadne_ stworzenia nie giną w czasie produkcji żywności, czy też w
czasie zajęć dnia codziennego. Jeśli przyjąć taką definicję to faktycznie
nie jestem weganinem, podobnie jak 95% tych co za wegan się uważają. Gwoli
ścisłości, jem miód i nie odmawiam mięsa zwierzętom mięsożernym, definiuj to
sobie jak chcesz.

tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2002-07-17 23:34:36

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

jacek wrote:

> Ty myslisz jak wetereynarz - dieta to biologia. Jak biologia sie zgadza
> to jest to zdrowe. U czlowieka niestety jest inaczej - dodatkowa zmienna
> to idee. Czlowiek mase diet wymyslil wylacznie z ideologicznych
> wzgledow.

Ależ nie tylko diety. Cała masa zachowań i wyborów ludzkich jest
pochodną jakichś założeń ideologicznych, na tym opiera się kultura. Coż
w tym złego, dopóki nie czyni się swoją ideologią krzywdy drugiemu?

> A jak wiadomo nie od dzis gdy idea wiedzie prymat nad zdrowym
> rozsadkiem cala sprawe szlag trafia.

No nie żartuj, jest cała masa bardzo rozsądnych idei, które stały się
tak bliskie, że aż przezroczyste.

> Przykladem diet ideologicznych oczywiscie jest weganizm, w wielkiej
> czesci wegetarianizm, jakies makrobiotyki, diety Kwasniewskiego itd.
> I setki ich odmian.

Tak, oczywiście jest to dieta ideologiczna, ale dla mnie w dobrym sensie
tego słowa. Podobnie jak ideologiczne są rozsądne formy współżycia z
innym przedstawicielami własnego gatunku, polegające na próbie
powstrzymania się od zadawania im cierpienia, jeśli jest taka możliwość.

> Tak ze tutaj odpowiedz jest niejsna - z biologicznego punktu widzenia
> oczywiscie ze weganizm jest bez sensu.

Przesadzasz, skoro jest możliwy bez szkód dla zdrowia, nie jest
biologicznie bez sensu. Jakieś formy weganizmu (ze skrajnie okrojoną
różnorodnością pokarmów) mogą być bez sensu, ale tak można powiedzieć
dosłownie o każdej diecie. Dieta junk-food'owa w ortrodoksyjnej postaci,
w ramach której delikwent zjada wyłącznie frytki z hamburgerem,
popijając słodzonym rozpuszczonym kwasem ortofosforowym typu Cola też
jest bez sensu biologicznie, chciaż z powodzeniem możemy uznać, że jest
to dieta wszystkożercy.

> Jesli jednak dany delikwent nie
> moze zyc bez "mysli przewodniej" - gorsze byloby chyba mu ja odbierac -
> jak padnie to tez bedzie przeciez smierc za idee;-)

No cóż, żartujesz sobie, ale ja Ci odpowiem poważnie: nie jest to
najgorszy rodzaj myśli przewodniej, jaki można sobie wyobrazić.

pozdro,
gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2002-07-17 23:35:03

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> Nie wiem, co sadza o tym inni lekarze, ale IMHO dieta wegańska jest nie do
> prawidlowego zbilansowania bez suplementow - a zatem nieracjonalna. Czy
> tez wbrew naturze - jak wolisz.

Rzeczywiście, dieta wegańska musi być uzupełniana cyjanokobolaminą,
szczególnie w warunkach takich, jak nasze, czyli na przykład środkowej
Europy XXI wieku. Ale mylisz się, nazywając ją nieracjonalną. Byłaby
taka, gdyby nie dało się jej skutecznie i w prosty spoób suplementować,
ale się daje. Zauważ zresztą, że dieta przeciętnego Polaka, na podobnej
zasadzie, ale w sposób urzędowy, jest suplementowana jodem, który dodaje
się do soli choćby. Po prostu jest deficyt łatwo przyswajalnego jodu w
pożywieniu i są tego konkretne przyczyny, podobnie jak jest deficyt
niedostatku B12 w roślinach. Nie oznacza to, że dieta człowieka zawsze
musiała być suplementowana jodem czy B12. Musi być w tych konkretnie warunkach.

Weganizm nie jest też wbrew naturze, ponieważ jako dieta sprawdza się.
Dobry weganizm nie jest zły. Zły jest nierozsądny weganizm, karykatura,
którą poznaliśmy ostatnio podczas procesu rodziców - byłych adwentystów.

gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2002-07-17 23:35:34

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Orzech wrote:

> Otóż czasem mi się zdarza rozmawiać o diecie, w szczególności pod kątem
> zdrowia, dobrej motoryki czy nawet urody. Nie jestem ekspertem od żywienia
> ludzi (weterynarz), ale wychodzę z założenia że ze względu na rodzaj układu
> trawiennego człowiek jest "zwierzęciem" wszytskożernym, i np. mięso jest
> konieczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Witaj. Powiem Ci że jestem weganinem od kilku lat i w ten sposób
wychowuję swoje dzieci, więc jestem dosyć blisko tej tematyki. Masz
oczywiście rację, że człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym i w swojej
ewolucyjnej historii miewał diety, które zestawiały mięso i rośliny w
bardzo różnych proporcjach. Jeśli przyjrzeć się najbliższym nam
genetycznym krewniakom, to te proporcje są, hmm... dalekie od tych,
które zaleca Kwaśniewski.

> Bardzo mnie interesuje stanowisko lekarzy w tej kwestii, mimo że mnie
> uczono że weganizm u ludzi jest wbrew naturze.

Nie jestem lekarzem, ale mam z konieczności (głównie w związku z
dziećmi) kontakt z lekarzami. Są bardzo podzieleni wobec tej kwestii, są
tacy, którzy nigdy tego tematu nie drążyli i u których działa automat w
postaci weganizm=zagłada. To bardzo stary automat, powiedziałbym, że
przestarzały. Jest coraz więcej badań wegan i wreszcie można zacząć
wysnuwać jakieś konkretne wnioski, zamiast powtarzać obiegowe opinie.
Jeśli masz jakieś konkretne pytania, to je zadaj.

pozdro,
gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2002-07-17 23:35:48

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Artur Drzewiecki wrote:

> - nie jadam przyjaciół - a dla mnie krowy i świnie nie są przyjaciółmi
> (są nimi bakterie) i co?

No to masz problem. Masz też po prostu inne kryteria. Ale "nie jadam
przyjaciół" to jest po prostu jeden ze sloganów i szkoda, że Twoja
wiedza ogranicza się do wierzchu zagadnienia. Nie chodzi o
przyjacielskość oczywiście, chodzi o chęć zapobieżenia cierpieniu u
istot, u których możemy możliwości cierpienia szukać. Taka możliwość
przełamuje bariery gatunkowe i to jest oczywiste. Jeśli można, a MOŻNA,
to czemu nie próbować żyć tak, żeby wcielać tę nie najgorszą wersję
etyki? Czy to, że ktoś tak właśnie próbuje żyć, Cię boli?

> Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.

E tam, póki co mieścisz się cały w politycznej normie. Pozdawiam.

gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2002-07-17 23:37:03

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Artur Drzewiecki wrote:

> Wybór diety jest więc sprawą
> indywidualnych preferencji danej osoby - po prostu.

Ale smutne byłoby, gdyby każdy z nas przy wyborze diety kierował się
wyłącznie nieokiełznanymi kulturowo (ideologicznie) preferencjami.
Mielibyśmy w ten sposób całą masę kanibali, bo mięso ludzkie,
odpowiednio przyrządzone, niestety może być smaczne obawiam się. Od
jakiegoś czasu jednak żyjemy w ramach pewnej kultury, która nie zezwala
na spożywanie przedstawicieli własnego gatunku (nie zasze tak było),
natomiast nie ma nic przeciwko zabijaniu i zjadaniu innych zwierząt.
Zauważ, że różne kultury inaczej traktują tę kwestię, chociaż nie było
chyba dotychczas "kultury wegańskiej", czyli wykluczającej traktowanie
zwierzęcia jako przedmiotu (w szerszej perspektywie). Kultura jednak
jest zmienna, pamiętaj o tym.

> A w ogóle to wegetarianie ulegają mitowi "dobrego roślinożercy i złego
> drapieżcy" - wstydzą się przyznać do egoistycznej motywacji diety (...)

Głównym powodem mojego weganizmu jest określona etyka, tak się dobrze
(trzeba przyznać) składa, że przy okazji dieta (która jest częścią
weganizmu) jest dla mnie odpowiednia. Nie sądzę, żebym był mniej zdrowy,
gdybym wypijał szklankę krowiego mleka raz na tydzień... w każdym razie
- jestem z tego co jem zadowolony. Usatysfakcjonowany, że tak powiem, a
trzeba Ci wiedzieć, że jestem smakoszem...

gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2002-07-17 23:37:30

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> Naprawde, naprawde nie myslalem, ze weganie sa jeszcze gorsi od
> Kwasniewskich...
>
> :)

Dobrze, żeś mordę na końcu postawił... Dieta Kwaśniewskiego a weganizm
to jednak różnica klasy. Właściwie trudno je porównywać.

> Nie dam sie jednak przekonac, ze czlowiek zostal do takiej diety stworzony.

A ja w ogóle nie uważam, żeby został w jakimś celu (do czegoś, do
jakiejś diety, jak wolisz) stworzony. Sam się tworzy na tle środowiska i
ma pewne możliwości zmiany swoje diety.

gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2002-07-17 23:37:39

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Artur Drzewiecki wrote:
>
> To jest owoc sytuacji, gdy tak prozaiczną rzecz, jak sposób odżywiania
> usiłuje się uzasadnić ideologią (bez niej byłby gorszy?).:-)))

Ach, prozaiczna to ta rzecz, zwana jedzeniem, jest tylko dla tych,
którzy pewne rzeczy traktują po łebkach...

gzyra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2002-07-17 23:38:05

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Artur Drzewiecki wrote:
>
> >> nie, odeślę do badań nad ludźmi którzy na czystej wegańskiej diecie
> >> nie myli rączek. Gdzieś na IPP był podawany link do badań bodajże nad
> >> irakijczykami.
> >IPP? A mozna jasniej? Nie jestem alfom i omegom...:)
> A może jeszcze link do badań skuteczności urynoterapii.:-)))

Bosz, ile Ty tych uśmiechów stawiasz... :-) Nie wiem jak sobie
wydedukowałeś związek urynoterapii z rzetelnym badaniem konkretnej
diety. Tomek mówił o ciekawych badaniach, które przytoczył w 1988 roku
Herbert *, człowiek, który trochę czasu poświęcił na zbadanie tej bardzo
niezbadanej witaminy. Trochę się Tomkowi po drodze irańczycy w
irakijczyków przeobrazili, dobrze, że nie słyszą. Chodziło o grupę
wegan, którzy byli badani na przełomie lat 50/60, nawozili oni rośliny
nawozem ludzkim, po czym nie myjąc uczciwie pożywienia, żyli sobie w
zdrowiu bez suplementacji. To nie są jedyne tego typu badania, ale
wątpię, żebyś był tym aż tak zainteresowany, więc Ci daruję.

pozdro,
gzyra

__

* Herbert V. "Vitamin B-12: plant sources, requirements, and assay" Am J
Clin Nutr 1988;48:852-8.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2002-07-18 03:12:19

Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

BTW.
Sądzę, że obrazowi wegetarian w Polsce zaszkodziło (oprócz
wegetarianizmu ideologicznego) lansowanie diety wegetariańskiej jako
diety odchudzającej.
Założeniami diet odchudzających są:
- niska kaloryczność,
- zły smak.
I to rzutuje na negatywny obraz diety wegetariańskiej, która popularnie
jest postrzegana jako dieta dla wiecznie odchudzającej się modelki, ale
nie dla mężczyzny, który nie chce się odchudzać.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry