Dnia Wed, 29 Jan 2014 20:50:55 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2014-01-29 20:21, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Wed, 29 Jan 2014 18:21:27 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Ale to, że masowo każą w przedszkolach chłopcom kiecki zakładać, łaskaw
>>> bądź udokumentować jakimś linkiem. I nie z Niedzieli.
>>
>> http://wpolityce.pl/wydarzenia/63106-ideologia-gende
r-po-przedszkolach-wciska-sie-do-szkol-podstawowych-
my-rodzice-musimy-sie-jakos-temu-przeciwstawic
>>
>> http://wsumie.pl/rodzina/74500-niszcza-psychike-dzie
ci-dla-dotacji#
>> "Rodzice poprosili Ministerstwo o odpowiedź na jeszcze jedno, bardzo ważne
>> pytanie
>>
>> Jak wprowadzenie tak kontrowersyjnego, burzącego wszelkie normy
>> społeczne programu ma się do artykułów z Konstytucji RP? Art. 48. 1.
>> Rodzice mają prawo do wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi
>> przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości
>> dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania. W
>> art. 53. 3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i
>> nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami.
>
> "Prezes Fundacji wyjaśnia jednak, że model zakładanych przez nią
> przedszkoli polega na tym, aby prowadzili je sami rodzice, jak tylko
> staje się to możliwe. To rodzice decydują o wszystkim, co dzieje się w
> przedszkolu. To dla nich prowadzone są warsztaty, podczas których
> poznają psychologiczne aspekty rozwoju dziecka."
> http://natemat.pl/73885,burza-po-artykule-ala-jest-c
hlopcem-a-jas-dziewczynka-zawadzka-obrzydliwe-szyder
stwo


"(...)model zakładanych przez nią
przedszkoli polega na tym, aby prowadzili je sami rodzice, jak tylko
staje się to możliwe."

:->


>> Niestety, nie doczekali się odpowiedzi na to pytanie.
>>
>> Polscy rodzice w większości uważają, że przebieranie przedszkolaków tak, by
>> Ala była chłopcem, a Jaś dziewczynką, to nie najlepszy sposób uczenia
>> dzieci o równości płci. Świadczą o tym komentarze w internecie czy sonda
>> przeprowadzona przez ,,Dziennik Zachodni", w której 94 procent rodziców
>> opowiedziało się przeciw ,,Równościowemu Przedszkolu". Czy do nauki
>> tolerancji potrzebny jest poradnik zamówiony Tadeusza Szmigla? Na pewno
>> potrzebuje go Unia, inaczej nie byłaby taka hojna. "
>
> Oczywiście rzeczony poradnik też wnikliwie przeczytałaś.
> Podobnie jak te 94% troskliwych rodziców. Oni jeszcze dodatkowo
> przeczytali cały program projektu, także i nie mieli wpływu żadnego na
> decyzje co do dyrekcji przedszkola (to nie sa ludzie boskiego pomazania,
> a podwładni władz lokalnych) a już w ogóle pozbawieni zostali wpływu na
> obecność swoich dzieci w placówkach realizujących ten "grzeszny" program.
>


"(...)"Równościowe przedszkole" to nie jest żaden program, tylko poradnik
dla nauczycieli w naszych przedszkolach. Można z niego czerpać pomysły, ale
to nie jest obowiązkowe."
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/987724,szmigi
el-naprawde-nie-robimy-z-dzieci-gejow-i-lesbijek,id,
t.html?cookie=1

Nie jest?

http://popieranie.pl/27112013,sprzeciw-wobec-gender-
oznacza-wyrzucenie-z-przedszkola.html

http://popieranie.pl/23092013,genderterror-w-niemcze
ch-zagrozeniem-dla-swiata.html
"Z czasem edukacja seksualna zaczęła przybierać coraz agresywniejszy
kształt, aż do obecnej formy. Jak dowiadujemy się z jednego ze starszych
artykułów z serwisu gosc.pl, ,,Dyktatura Seksu", w przedszkolu już dzieci są
uczone masturbacji. Przekazywane są także informacje o wszelkich formach
zaspokajania seksualnego ot po prostu dla przyjemności. Coraz
powszechniejsza w tamtych przedszkolach staje się zabawa w ,,doktora".
Polega to na tym, że bada się specjalnie przygotowane lalki z narządami
płciowymi, bądź pokazuje się na ciele przedszkolaków (sic!). Podobnie jest
z nauką masturbacji - nie jest to jeszcze powszechne, ale pojawia się już
wyraźny trend, że rozstawia się dzieci w kątach i każe się dotykać,
przytulać i masturbować. U nas na szczęście za takie coś wychowawca
zostałby zatrzymany pod zarzutem pedofilii, w Niemczech jednak jest to
pewna droga, którą rząd chce podążać wychowując młodych ludzi.

Rodzice bronili się przed tym - nie posyłali dzieci do szkoły oraz
nakazywali dzieciom nie chodzić na zajęcia z edukacji seksualnej. Kończyło
się tym, że dzieci były im odbierane. O ile konstytucja niemiecka daje
rodzicom prawo do wychowania dzieci, o tyle jednak za ważniejszy uznaje
obowiązek powszechnej edukacji."

4-letni wnuczek znajomych, przedszkolak, mieszkający stale z rodzicami w
Niemczech, podczas świątecznej wizyty zaskoczył dziadka. Dziadek zwrócił
się do jego rodziców oględnie żartując w sprawie tego, co się dzieje w ich
sypialni mając nadzieję na drugiego wnuka. 4-latek, bawiacy się w kącie
samochodzikami i na pozór nie rejestrujący rozmowy, skonstatował nagle:
"Dziadek, ty nie wiesz, że tata też ma siusiaka i ja z niego wyszedłem do
mamusi? I ty też masz siusiaka! Pokaż." - i wyjął swojego bez najmniejszej
żenady. Gdyby to było na ulicy, też by to zrobił.
Dopytali dziecko ostrożnie - pani w przedszkolu powiedziała, że nie trzeba
się wstydzić, że się ma siusiaka a nie... i odwrotnie. dziecko zrozumiało z
tego, że "nie trzeba się wstydzić" znaczy trzeba pokazywać :->



--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein