Data: 2009-08-12 17:45:30
Temat: Re: Dla tych, co to od poczęcia...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 12 Aug 2009 12:34:54 +0200, michal napisał(a):
> XL wrote:
> ...
>>>> Twój sarkazm, z jakim się odnosisz do ludzi spełnionych i, co
>>>> więcej, nie bojących się mówić o tym wprost, jest wielce znaczący i
>>>> daje do myślenia na temat Twojego własnego życia...
>
>>> A któż to tak mocno angażuje się myśleniem w moje życie?
>>> Chciałabyś
>>> wiedzieć, jakie ono jest?
>
>> Nie musisz mówić. Ciebie mam jak na dłoni: niespełniony w małżeństwie
>> (nazywasz to autonomią...), z przedwczesnymi problemami z erekcją
>> (zainteresowanie porno...), zagubiony w wyimaginowanym świecie
>> rozbieżnym z rzeczywistością (poczucie zaskoczenia wywołane widokiem
>> tłumów ludzi salutujących Powstaniu Warszawskiemu i Powstańcom),
>> niekulturalny kłamczuszek korzystający z milczenia stronniczych
>> świadków (sprawa Twego nietaktownego, nadmiernego i nieposkromionego
>> zainteresowania moimi dłońmi)... i parę jeszcze mam spostrzeżeń,
>> wartych jedynie uśmiechu politowania.
>
> Jak na dłoni, powiadasz... ;)
> Wobec tego upewniam się, że identyfikacja mojej osoby nie jast taka prosta
> dla pewnych osób.
..bo takich jak Ty sa tysiące? Owszem. Pospolity cham.
>
>>> Dlatego wyjęłaś mnie z kaefu? Czy nigdy tam nie
>>> byłem? Ikselko, będę już zawsze w Twoim umyśle! Na dobre i na złe!
>>> :DDD
>
>> Na obojętne. Dziwisz mnie tylko jako egzemplarz do badań - żywy
>> preparat mentalny.
>
> Godny podziwu obojętny żywy preparat mentalny. Zanotowałem. Twoje badania
> trochę przypominają bujanie w obłokach z nogami wystającymi z chmury. Przy
> niskim pułapie dotykasz ziemi i robisz spustoszenie w piasku.
To tylko czyszczenie butów.
--
Ikselka.
|