Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b8r5mh$jti$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Dziwnie mówisz..

Mówię zupełnie normalnie - nawet piszę podobnie - no, czasem zdarzy się
jakaś literówka.

> Kiedy się kocha_naprawdę, nie ma się problemu
> z pokazaniem światu, że zostaliśmy_wybrani przez kogoś.

No bo widzisz... dorośli pokazują swoje uczucie _ukochanej_osobie_, a nie
światu. Ostatnio stałem ze dwie minuty na wąskiej, osiedlowej drodze za
wypasionym BMW, w którym para musiała się dokładnie za przeproszeniem
wylizać, zanim dziewczyna poszła do domu. Z grzeczności i szacunku do ich
miłości postanowiłem nie trąbić. Poza tym postanowili pokazać właśnie całemu
światu (a przynajmniej sąsiadom) jak bardzo się kochają, więc nie będę im
przeszkadzał. Widocznie należysz do takiej grupy ludzi i stąd
nieporozumienie.

> No chyba, że jest się dzieciakiem z podstawówki..
> wtedy opinie kolegów lub ich uśmieszki mają wielką moc ;).

Nie będę się sprzeczał - pewnie wiesz z autopsji. Pozdrów kolegów z piątej
klasy.

> Prawdziwi mężczyźni, gdy już są pewni siebie i swojego wyboru, nie mają
> takich problemów - paru takich znam..:))
> i to całkiem modych ;).

Jeśli twierdzisz, że to świadczy o tym, czy mężczyzna jest "prawdziwy" to
musisz mieć nieźle skrzywiony światopogląd. Mam wielu znajomych wpatrzonych
w swoje kobiety, jak w najdroższy klejnot. Jest to tak widoczne, że kiedy z
nimi rozmawiają przez telefon, nie muszą im przypominać o swoim uczuciu. Nie
robią tego aby być bardziej męscy, ale z poczucia taktu i chęci zachowania
odrobiny intymności. Widocznie nie udało Ci się trafić na takiego faceta -
przykro mi.

> No ale.. ludzie dojrzewają nierównomiernie.
> I na Ciebie przyjdzie być może pora.. Twardzielu ;).

Musi być Ci strasznie głupio. Jesteś w tej swojej siódmej klasie. Masz
świadomość, że twoi rówieśnicy dojrzewają wolniej. Wypominasz im to na
każdym kroku - czujesz swoją wyższość. Ale równocześnie jesteś samotna - bo
szukasz "prawdziwego mężczyzny" który siedząc z kolegami przy piwie, będzie
Ci szeptał przez telefon, że Cię kocha...


dav