Data: 2003-08-12 08:16:16
Temat: Re: Dlaczego...
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dziwny czlowiek
<m...@W...pl>
news:7a2b.000007ed.3f3431e0@newsgate.onet.pl:
> Zaczne od tego iz mam 25 lat. Od 5 lat jestem w stalym zwiazku z jedna
> piekana kobieta. Jestem szczesliwy a jednak to mi nie wystarcza (nie wiem
> dlaczego). Co rusz pakuje sie w dziwne "przygody" konczonce sie zazwyczaj
> choc nie zawsze seksem. Potem tego zaluje, ale pamiec w tej materii
> krotka jest i zaczynam od nowa, a przeciez kocham Ize, a moze nie kocham
> tylko wmawiam to sobie i tkwie w zwiazku bojac sie samotnosci? Nie!
> Przeciez nie mam problemow w kontaktach z kobietami, wlasciwie to
> nawiazywanie nawet tych imtymnymprzychodzi mi dosc latwo (zeby nie rzec
> zbyt latwo). Nie wiem, moze chce sobie udowodnic ze jeszcze moge..??? A
> moze czegos mi brakuje w moim zwiazku, ale czego? Jestem z piekna,
> inteligenta kobieta, ktora mnie szczerze kocha. A moze ja juz nie
> potrafie na prawde kochac? Chcialbym jej o wszytkim powiedziec ale nie
> chce ranic, a przeciez i tak zraia jak sie dowie. Czy jestem zlym
> czlowiekiem?
>
> ps. aby zlikwidowac problem nalezy znalezc przyczyne.... ja nie potrafie
Jak ważnym elementem Twojego życia są relacje/historie z kobietami?
Jaki jesteś, jakie jest Twoje życie jako całość?
P
|