Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Filip Sielimowicz" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego...
Date: Tue, 24 Feb 2004 08:36:18 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 32
Sender: s...@p...onet.pl@ns2.hands.com.pl
Message-ID: <c1eutp$4bm$1@news.onet.pl>
References: <c1dtmu$knq$1@news.polbox.pl>
NNTP-Posting-Host: ns2.hands.com.pl
X-Trace: news.onet.pl 1077608185 4470 62.111.242.130 (24 Feb 2004 07:36:25 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Feb 2004 07:36:25 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:257664
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> napisał w wiadomości
news:c1dtmu$knq$1@news.polbox.pl...
> Im ktoś jest lepszy dla mnie,
> tym ja jestem gorszy dla niego...
> Nie mogę sobie z tym poradzić juz.
Wg. mnie masz głęboko zaszczepione poczucie winy. Normalny człowiek nie
jest "coraz lepszy" dla "coraz gorszego". Miej świadomość, że "bycie dobrym"
to bardzo względne pojęcie. Nierzadko "dobrzy" ludzie potrafią bardzo
umiejętnie manipulować innymi, bazując na ich niskiej samoocenie i
ciągle ją wzmacniając "patrz, ile ja dobrego dla Ciebie zrobiłem,
a Ty mi tak odpłacasz" (fatalna sprawa, jeśli rodzic tak mówi do dziecka).
Miej świadomość, że np. nadopiekuńczość ze strony rodziców w stosunku
do dzieci jest uznawana za formę wyrażania agresji. Jest to bardzo
perfidna i trudna do rozpoznania sprawa, szczególnie dla
wmanipulowanego w to dziecka. Tym bardziej, że "na zewnątrz"
wizerunek "opiekuńczych rodziców" jest często pozytywny.
Stawiam więc, że ktoś Ci zaszczepił zbytnie poczucie winy, bo
dzięki temu łatwiej mógł Cię kontrolować. Przy czym kontrola
nie polega tu na tym, że dzięki temu robiłe(a)ś to co chciał (o nie ...),
ale na tym, że wiązał(a) Cię emocjonalnie i mógł łatwo manipulować
twoimi stanami psychicznymi, np. czerpiąc chorą satysfakcję z
Twoich wybuchów agresji.
Oczywiście, to co piszę, może być zupełnie nietrafione.
Warto mieć jednak świadomość, że w Twoim problemie
masz udział nie tylko Ty i można na niego spojrzeć z bardzo
różnych stron.
|