Data: 2003-04-07 15:46:52
Temat: Re: Dlaczego internet nie jest najlepszym miejscem do udzielania pomocy psychologicznej.
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
.. z Gormenghast <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> Ale czy to rzeczywiście jest podobnie skuteczne do sieciowych porad
> psychologicznych (za 20 złotych)?
Na stronie PTP jakiś czas temu pojawiła się ankieta dla psychologów i
terapeutów dotycząca oceny pomocy psychologicznej on-line. Mam nadzieję, że
zamieszczą jej wyniki, bo mogą się okazać dość ciekawe. Tym bardziej, że jest
to stosunkowo nowa forma pomocy.
> Czasem takie oferty pojawiają się właśnie tutaj, co jest traktowane tak,
> jak każda reklama. Ale czy masz własne doświadczenia jako klient
> e-psychologicznej pomocy? A może w ogóle są osoby, którym e-kontakt
> w czymś pomógł?
Jako klient nie mam doświadczeń, ale chce stworzyć internetową grupę wsparcia
dla osób znajdujących się w okresie żałoby i mających doświadczenia z chorobą
nowotworową własną lub kogoś bliskiego. No i w związku z tym mam dylemat: czy
moderować...?
E-kontakt ma dużą szansę pomóc jak ktoś potrzebuje konkretnej wskazówki. A
takich przypadków jest niewiele. Zwykle potrzeba sporo czasu by zrozumieć
istotę problemu a potem czasu na jego przepracowanie. No ale przez intrent
można udzielić normalnego, ludzkiego wsparcia, a to już dużo :).
> Dokładnie o tym rozmawialiśmy tu w styczniu dwa lata temu. Efektem było
> powołanie do życia "skrzynki zaufania", której doświadczenia okazały się
> całkiem interesujące. Żaden zawodowiec nie chciał oczywiście brać
> odpowiedzialności (nieodpłatnie) za poważniejsze sprawy, więc porady
> rzeczywiście ograniczyły się do lekkich rozmów. Jednak i tutaj okazało się,
> że może być i jest wiele dobrego do zrobienia, a wszystko zależy od wiedzy,
> empatii i stopnia bezinteresownego zaangazowania terapeuty.
Dobry pomysł :)
> m> Czy jest jakiś profesjonalny serwis terapeutyczny pomagający w leczeniu
> m> depresji (np przez e-mail)?
>
> Poszukałem trochę i znalazłem to:
>
> http://www.medianet.pl/~warecki/index1.htm
> Leczenie depresii on-line przez dyplomowanych psychologów.
> Drogo - 50 zł. za jeden e-mail.
Leczenie depresji on-line hmmm... ciekawe jaką mają skuteczność :). A 50 zł
za e-mail to rzeczywiście drogo. Zwykle tyle się bierze za normalną wizytę w
realu. Ech... a ja jak będe na macierzyńskim to pozostanie mi pewnie tylko
udzielanie porad przez e-mail :( Jak na razie patrzę na to idealastycznie i
uważam, że każdy ma prawo do fachowej pomocy psychologicznej w ramach
ubezpieczenia zdrowotnego. Niestety ralia są inne i ludzie szukają pomocy
wszelkimi możliwymi sposobami.
Pozdrawiam, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|