| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-10-20 14:51:10
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
> "Biochemia" Harpera....
> Pozdrawiam Jurek M.
> Organizm nigdy nie zamienia węglowodanów na białko, nie ma takich
> mozliwości. Potrafi natomiast wytworzyc składowe białka, czyli aminokwasy,
No to z czego te aminokwasy z Węglowadanu?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aminokwasy_niezb%C4%99d
ne
WOW no o teraz się narobiło....:)
Coś mi się wydaje że wytłumaczenie zamiany białka na tłuszcz (poprzez
węglowodany), bez doktoratu z
chemii się nie obejdzie :)
Chętnie dołącze do dyskusji, lecz po przeczytaniu tej knigi....
A tu ciekawostka...:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazeina
"Ułatwia to wchłanianie białka z przewodu pokarmowego, ponieważ pokarm
pozostaje w nim dłużej. Podpuszczka występuje tylko u osobników młodych,
dlatego niektóre źródła mówią, że spożywanie mleka przez osobniki dorosłe
nie dostarcza zbyt wielkiej ilości białka i wapnia, gdyż mleko "przelatuje"
przez przewód pokarmowy."
Wynik moich obserwacji, iż do kulturystyki trzeba mieć zdrowy żołądek, bo
cóż z tego iż
ładujemy w siebie duże ilości białka, skoro przelatują one i nie sa
przyswajane...."
Wszystko kręci się wokół jednego zagadnienia - "Oczyszczanie organizmu"
Gienadijja Małachowa .... i nieszczęsna lewatywa, lub jej zamiennik
"hydrokolonoterapia".....
www.hydrokolonoterapia.pl/
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-10-20 14:53:48
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
> Może coś pokręciłem, ale dawno to było. Jakby coś to proszę o
> sprostowanie, bo jak na razie w błogim przeświadczeniu opijam się piwem
> starając się nic nie jesć ;)
:)
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-10-20 17:06:19
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:k73mbs8zhhqi.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 20 Oct 2006 14:47:54 +0200, j...@n...pl wrote:
>
>>> Nie jesteś w błędzie, masz rację. Każda superata kaloryczna się odłoży:)
>>>
>> Bzdura.
>
> Taaak:)
>
> Człowiek zjadł (znaczy dostarczył sobie) 3500 kilokalorii, zużył 1800.
> Co dzieje z taką superatą? Wyparowuje? Znika? Zostaje wypromieniowana
> jako prądy selektywne? ;P
>
Ogromne ilości kalorii jest w tłuszczach zwierzęcych,a nie wiesz, że są one
zamieniane na energię? A nadmiar tłuszczów organizm po prostu wydala.
Głupotą medycyny akademickiej są bzdurne formułki, że osadza się potem w
formie blaszek miażdżycowych po syntezie cholesterolu i trójglicerydów. To
dlaczego optymalni nigdy nie tyją (szczególnie mam na myśli tych, którzy
utracili dziesiątki kilogramów), a zjadają dużo kalorii??? Optymalni mają
znikome ilości energii z węglowodanów, tylko ok. 10%. I zgadza się to w tym
sensie, że kiedyś zjadali 450 g węglowodanów na diecie "normalnej', a teraz
60 g.
Nie możesz filozofować, bo to są nauki podstawowe, wszystko można obliczyć.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-10-20 18:14:22
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp1(to_skasuj)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ehant8$c3n$1@news.interia.pl...
>
>> Może coś pokręciłem, ale dawno to było. Jakby coś to proszę o
>> sprostowanie, bo jak na razie w błogim przeświadczeniu opijam się piwem
>> starając się nic nie jesć ;)
>
Podoba mi się, że myślisz, próbujesz wyciągać wnioski, bo wielu tu takich,
którym wiara, że mają już dyplom uczelni, są zwolnieni z myślenia...:)))
Marek Bieniek powiedzialo wcześniej, że 76 g cukru, jakii zawiera pół litra
piwa, to bardzo mało na mozliwości "przerobu" mózgu... Ale zapomniał, że
mózg składa się w 80% z tłuszczu, a te 76 g cukru, czasem przewyższa normę
węglowodanów na dobę, które powinien zjadać człowiek... Miał "malutką"
rację, bo mózg pracuje na glukozie, ale potrzebuje jej bardzo znikomą
ilość...
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-10-20 23:18:23
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.Z Otchłani wyskoczył demon, wcielił się w istotę znaną jako
*Marek Bieniek*, która zaskrzeczała:
> Nie jesteś w błędzie, masz rację. Każda superata kaloryczna się odłoży:)
Zwiększa się termogeneza (a ściślej jej odmiana - NEAT), czyli wydatki
energetyczne człowieka zwiększają się w odpowiedzi na zwiększanie
podaży. Oczywiście zależy to od cech osobniczych, m.in. temperamentu,
ale IMO nie można tego zupełnie ignorować.
BTW do Arka - 4 piwa to nie jest "dodatkowe 360 Kcal bez wzgledu na to
czy przy okazji cos je czy nie". Ta sama ilość piwa nie oznacza tej
samej ilości dostarczonej energii dla innego człowieka, albo dla tego
samego człowieka w innym stanie (bo różni się i przyswajanie i
metabolizm). Co prawda zwykle są to niewielkie różnice... Ale przy kilu
czy kilkunastu piwach dziennie mogą wyjść :)
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-10-21 07:22:31
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.On Sat, 21 Oct 2006 01:18:23 +0200, Saiko Kila wrote:
> Z Otchłani wyskoczył demon, wcielił się w istotę znaną jako
> *Marek Bieniek*, która zaskrzeczała:
>> Nie jesteś w błędzie, masz rację. Każda superata kaloryczna się odłoży:)
>
> Zwiększa się termogeneza (a ściślej jej odmiana - NEAT), czyli wydatki
> energetyczne człowieka zwiększają się w odpowiedzi na zwiększanie
> podaży. Oczywiście zależy to od cech osobniczych, m.in. temperamentu,
> ale IMO nie można tego zupełnie ignorować.
:) Pisząc superata miałem na myśli to, co nie zostało wykorzystane - w
dowolnym celu. Termogeneza to też wykorzystanie. IMHO 'coz. :)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-10-21 07:24:54
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.On Fri, 20 Oct 2006 19:06:19 +0200, j...@n...pl wrote:
>> Człowiek zjadł (znaczy dostarczył sobie) 3500 kilokalorii, zużył 1800.
>> Co dzieje z taką superatą? Wyparowuje? Znika? Zostaje wypromieniowana
>> jako prądy selektywne? ;P
>>
> Ogromne ilości kalorii jest w tłuszczach zwierzęcych,a nie wiesz, że są one
> zamieniane na energię? A nadmiar tłuszczów organizm po prostu wydala.
[...]
Składniki pokarmowe, które nie uległy strawieniu i wchłonięciu naturalną
koleją rzeczy nie mogą ulec ani wykorzystaniu, ani zostać odłożone w
żadnej postaci.
> Głupotą medycyny akademickiej są bzdurne formułki, [...]
Medycyna akademicja jest nauką. W przeciwieńswtwie do Twojej doktryny,
która naukowa sensu stricto nie jest.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-10-21 08:35:57
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.On Fri, 20 Oct 2006 20:14:22 +0200, j...@n...pl wrote:
> Podoba mi się, że myślisz, próbujesz wyciągać wnioski, bo wielu tu takich,
> którym wiara, że mają już dyplom uczelni, są zwolnieni z myślenia...:)))
> Marek Bieniek powiedzialo wcześniej, że 76 g cukru, jakii zawiera pół litra
> piwa, to bardzo mało na mozliwości "przerobu" mózgu...
Napisałem, że to mniej, niż mózg zjada w ciągu doby, nie, że to bardzo
mało. Różnica jest istotna. Jeśli chcesz cytować, to cytuj, jeśli chcesz
przeinaczać, to się powstrzymaj.
> Ale zapomniał, że
> mózg składa się w 80% z tłuszczu,
A jakie to ma znaczenie w tym kontekście?
> a te 76 g cukru, czasem przewyższa normę
> węglowodanów na dobę, które powinien zjadać człowiek...
Według Twojego wyznania pewnie tak. Według sprawdzonej wiedzy medycznej
- nie.
> Miał "malutką"
> rację, bo mózg pracuje na glukozie, ale potrzebuje jej bardzo znikomą
> ilość...
Mózg jest w stanie metabolizować glukozę i - w stanach głodzenia - ciała
ketonowe. Przejście mózgu z glukozy jako paliwa na ciała ketonowe typowo
daje specyficzny skutek uboczny pod postacią euforii, wzmożonego
samopoczucia i innych takich.
Myślę, że przekłada się to również na wmożoną aktywność na grupach
dyskusyjnych. Na razie mamy w archiwum kilka case reports, za mało na
rzetelną analizę, ale pewna tendencja wyraźnie się rysuje. Co ciekawe -
większość tych przypadków po jakimś czasie znika, co może świadczyć o
tym, że wpływ ketozy na aktywność newsową jest przejściowy.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-10-21 14:46:14
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.Dwa pytania:
1)
Kto tu mówi nieprawdę....?
>Na 20 aminokwasów, sam potrafi wytworzyć 12, a 8 trzeba zjeść w pokarmach.
i
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aminokwasy_niezb%C4%99d
ne
"Do aminkowasów niezbędnych dla człowieka zalicza się 8 aminokwasów z dwoma
dodatkowymi (histydyna i arginina) u dzieci."
Czu kolega Jurek nie przesadził z tymi 20 aminokwasami.....?
2) > Na 20 ??? aminokwasów, sam potrafi wytworzyć 12???, a 8??? trzeba zjeść
w pokarmach.
Z czego powstają te składowe aminokwasy ?.
Czy te wytworzenie tych 12??? aminokwasów możliwe jest z bez udziału białka
w zjedzonym pokarmie (czyli czy produkuje się je z węglowodanów lub
tłuszczów ?).
Taki wniosek można by wysunąć logicznie analizując powyższy cytat, choć
kłóci mi się to z założeniem iż
aminokwasy są to przecież pochodne białka, więc wniosek byłby taki iż
wszystkie aminokwasy powstają przy użyciu
elementów zawartych w pokarmach.... ?.
Jeśli można proszę o przybliżenie zagadnienia...
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-10-21 19:14:29
Temat: Re: Dlaczego od piwa rośnie brzuch.
Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp1(to_skasuj)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ehdbp3$9rg$1@news.interia.pl...
> Dwa pytania:
>
>
> 1)
>
> Kto tu mówi nieprawdę....?
>
>>Na 20 aminokwasów, sam potrafi wytworzyć 12, a 8 trzeba zjeść w pokarmach.
>
> i
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Aminokwasy_niezb%C4%99d
ne
> "Do aminkowasów niezbędnych dla człowieka zalicza się 8 aminokwasów z
> dwoma
> dodatkowymi (histydyna i arginina) u dzieci."
>
> Czu kolega Jurek nie przesadził z tymi 20 aminokwasami.....?
>
http://zguw.ibb.waw.pl/~knbm/bmwi/podrek/chem/chem3.
html
>
Nie, nie przesadził. Jestem tylko wyrazicielem tej wiedzy. Mamy 20
podstawowych aminokwasów:
Aminokwasy alifatyczne obojętne: Glicyna, Alanina, Walina, Leucyna,
Izoleucyna
Alifatyczne hydroksyaminokwasy: Seryna, Treonina,
Aminokwasy siarkowe: Cysteina, Cystyna
Aromatyczne i heterocykliczne aminokwasy: Fenyloalanina, Tyrozyna,
Tryptofan, Prolina
Aminokwasy zasadowe: Lizyna, Arginina, Histydyna
Aminokwasy kwaśne i ich amidy: Kwas asparaginowy, Asparagina, Kwas
glutaminowy, glutamina
Istnieją również aminokwasy warunkowo zbędne w pożywieniu (tzw. względnie
egzogenne), które mogą być syntetyzowane wewnątrz ustroju z innych
aminokwasów egzogennych, jednak przy nieodpowiedniej diecie lub innych
zmianach metabolizmu, ich synteza wewnątrzustrojowa może być
niewystarczająca, stąd wymagane może być ich przyjmowanie z zewnątrz. Należą
do nich:
a.. arginina (arginine, Arg)
b.. histydyna (histidine, His)
c.. tyrozyna (tyrosine, Tyr)
Przy czym arginina i histydyna uważane są za aminokwasy egzogenne u dzieci,
a ponadto histydyna jest ezogenna dla osób znacznie zwiększających białkową
masę ciała, np. dla kultutrystów.
I tak: 12 amonokwasów jest egzogennych, które organizm potrafi wytworzyć
sam, ze swoich białek, a 8 aminokwasów endogennych organizm musi przyjąc w
pożywieniu. I jeżeli organizm przy trawieniu pokarmu nie ma tego "kompletu"
20 aminokwasów, spala te, które ma, ale następuje w organizmie pewna
dysfunkcja w przemianie materii z braku tych aminokwasów. Miedzy innymi
dlatego uważamy dietę optymalną za bardzo właściwą człowiekowi, ponieważ
właśnie są w tej diecie (przy małej różnorodności pokarmów) wszystkie
aminokwasy, witaminy, sole mineralne i mikroelementy.
Jak bedziesz ciekawy, mogę odesłać ciebie do ciekawych pozycji na ten temat,
lub skrótowo opisać jeżeli to Cie interesuje.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |