Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego omija się pewne wydarzenia z Powstania?
Date: Fri, 16 Oct 2009 18:04:34 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <hba5ik$4fk$1@inews.gazeta.pl>
References: <d...@x...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 89.72.24.171
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1255709076 4596 89.72.24.171 (16 Oct 2009 16:04:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Oct 2009 16:04:36 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <d...@x...googlegroups.com>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: interfere
X-Antivirus: avast! (VPS 091015-0, 2009-10-15), Outbound message
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:478004
Ukryj nagłówki
de Renal wrote:
> Ale co mianowicie wycieli, a pewnego rodzaju sprzeczność towarzyszącą
> wojnie. Czytałem ostatnia Kuncewiczównę Tristan 1946 i tam jest podana
> historia miłosna między Polskim byłym powstańcem i Angielską
> psychiatrycą=ciekawe studium miłości.
> Tylko coś innego mnie ubodło, a mianowicie lakoniczne wypowiedzi na
> temat czasu powstania, typu;-- kobiety w czasie powstania paliło się
> jak papierosy.-- Kiedy siedzieliśmy na barykadach wyszła do nas z
> zburzonego budynku naga kobieta , niegdy więcej już nie widziałem tak
> pięknych kształtów.
> To jest z pamięci i teraz inne źródło;---
> Dwudziestolecie końcówka=
> Ale bo to rozwydrzenie nieletnich, tak gorszące starszych, miało
> wówczas--- przynajmniej w ostatnich latach dwudziestolecia swój sens
> dramatyczny; wojnę. Jej cień kładł się na wszystkim, jej złowroga
> bliskość szeptała, że trzeba się śpieszyć z używaniem życia póki nie
> zmiesza się ono zanadto ze śmiercią. Te podlotki z ostatnich roczników
> przedwojennych już miały w sobie coś z owej wzgardy do konwenansu,
> która cechowała młodzież walczącą w parę lat potem na ulicach
> Warszawy.'' Żyjemy jakbyśmy mieli umrzeć ''
> -- wykrzykiwał mi kiedyś w ucho zalany Światek Karpiński na jakiejś
> popijawie i to nadawało się do atmosfery jaka zaciążyła nad Polską
> bardziej jeszcze niż nad całą Europą.
> _______________
> Dla mnie historia sucha, podająca wydarzenia bez bólu i przyjemności
> jest jakaś trudno strawna, niewiarygodna. Za to te opisy dają jakby
> całość, widzę więcej, jakby w pustych budynkach abstrakcji zamieszkali
> ludzie.
A jaki mieli wybór? Komuna albo nazizm. Pamiętasz Witkacego? Warszawa z
czasów Powstania to ostatni skrawek wolnej Polski na najbliższe 50 lat.
No, może wyjątkiem był Gdańsk - też w sierpniu - 80 roku. NIGDY nie
zapomnę tej atmosfery. Btw - dużo dzieci urodziło się w rok później ;-)
pozdrawiam
vonBraun
|