Data: 2007-06-07 01:09:21
Temat: Re: Dlaczego tak jest?
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Cze, 23:37, Fragile <e...@i...pl> wrote:
> Myślisz, że nikomu się nie
> poszczęści w miłości i trwałym związku?
Ani miłość, ani jakikolwiek związek, nie są constans.
Zanurzone w realu, zależne są od wszystkiego, co niesie codzienność, a
także od tego, co wnoszą do układu obie strony.
Nie każdy potrafi sobie poradzić ze zmianami, nieuchronnie
pojawiającymi się w trakcie.
I nawet nie musi to być jakieś totalne zniszczenie tematu.
Wystarczy chwila nieuwagi, zniechęcenie, może przesadne oczekiwania,
także: brak punktu odniesienia - po drugiej stronie - dla jakiejś
kolejnej zmiany...
Niewielu jest ludzi, którzy na tyle rozumieją uczucia i emocje, swoje
i innych, by móc swobodnie nimi rozporządzać, niezależnie od
okoliczności - i bez szkody dla innych.
Co, rzecz jasna, nie przeszkadza, by ciągle próbować...
Hanka
:)
|