Dnia Mon, 21 Dec 2009 22:05:03 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hgo8b8$r97$1@inews.gazeta.pl...
>>W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>>
>>>>>>> Stalker wycina zdanie z kontekstu? Nie no, to chyba nie on:-)
>>>>>>
>>>>>> No jak nie on, jak się podpisał?
>>>>>>
>>>>>>> Najpierw myślałem, że on to robi złośliwie. Teraz skłaniam się
>>>>>>> do tego, że po prostu nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem
>>>>>>> więcej niż 2- 3 zdań na raz. To nie jest złośliwość- ja to
>>>>>>> obserwuję na codzień- i uważam, ze to wpływ internetu.
>>>>>>
>>>>>> Chiron, co chcesz mi przekazać pisząc, że nie umiem czytać?
>>>>>> I najważniejsze: kto za tym stoi? :-)
>>>>>>
>>>>>> Mógłbyś mi wytłumaczyć co ty tam u góry napisałeś, bo ni w ząb nie
>>>>>> zrozumiałem? :-D
>>>>>>
>>>>>> Stalker, you've made my day Chiron :-D
>>>>>
>>>>> Dokładnie to, co napisałem: masz problemy w czytaniu ze zrozumieniem-
>>>>> szczególnie, jak jest więcej niż 3 zdania. I dotyczy to (jak obserwuję)
>>>>> sporej części internautów- szczególnie tych młodszych.
>>>>
>>>> A w którym momencie kończy się "młodszość"? I do czego to odnieść? Bo że
>>>> Stalker jest moim młodszym bratem, to wiem. Toteż mu czytanie wybaczam
>>>> zwykle.
>>>>
>>>> Qra
>>>
>>> Trudno określić grupę wiekową. Moje pokolenie nie ma z tym problemów za
>>> zwyczaj. Zauważyłem, że nawet bardzo inteligentni, młodzi ludzie nie są w
>>> stanie objąć w całości powyżej 3 zdań- i ich zrozumieć. Czytałem, że to
>>> efekt siedzenia w internecie.
>>> Młodszy- wydaje mi się, zę 10 lat i więcej.
>>
>> Może za dużo wysyłają esemesów na święta.
>>
>> Qra
>
> Całkiem to być może. Zamiast coś napisać- wrzucają emotionki, nie dbają o
> ortografię ani interpunkcję- w SMSach to praktycznie nie istnieje. Nic
> dziwnego, że potem przy innych okazjach piszą Stokrotką:-)

Ja też wysyłam SMSy - do znajomych, do dzieci, do męża. Ale nie w święta. A
kiedy wysyłam, to zawsze i duże literki, i ogonki, i interpunkcja... I oni
do mnie tak samo.
--

Ikselka.