Data: 2009-12-24 08:50:47
Temat: Re: Dlaczego tak jest???
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
news:hgv7hr$j4a$1@inews.gazeta.pl...
> W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
> >
> > michal pisze:
> >
> >> To niegospodarność. Mam komórkę na kartę i bez przerwy korzystam z
> >> jakichś promocji od operatora. Na wszystkich kontach: podstawowym,
> >> promocyjnym, pakietowym i jeszcze jakmś mam tyle minut, smsów, mmsów i
> >> złotówek, że mam kłopot z ich wykorzystaniem. Smsy piszę systemem
> >> słownikowym (albo T9 - jak kto woli) i nie mszę klikać wielokrotnie
żeby
> >> znaleźć pliterkę. Zresztą coraz rzadziej piszę SMSy, bo prościej
> >> zadzwonić. Koszty za rozmowy już dawno mam poczynione. Abo tylko zdołać
> >> wykorzystać! :)
> >
> > Ja nie znoszę T9, nie wiem, czy mnie ktoś przekona do używania tego
> > ustrojstwa.
>
> Też nie używam słownika (IMO to raczej utrudnienie w pisaniu).
>
> > A co do smsów - to akurat tutaj nie o koszty chodzi, a o czas, zwłaszcza
> > że nie wykorzystuję nawet swoich abonamentowych minut. Chodzi o to, że
jak
> > się gdzieś zadzwoni, to zwykle trzeba najpierw pół godziny kurtuazyjnie
> > pogadać, żeby przekazać prostą informację ;). No i można listę zakupową
> > wysłać sms-em. ;)
>
> Czas jak czas... nie mogę w czasie lekcji zadzwonić do córki, bo i tak nie
> odbierze. Nie będę też wydzwaniała do niej co pięć minut, żeby się w
trakcie
> przerwy wstrzelić. Natomiast smsa zawsze może sobie odebrać i przeczytać w
> każdej chwili dla niej dogodnej. Zwłaszcza że polecenia zwykle są krótkie
(w
> 160 znakach się mieszczą znakomicie).
>
> Qra
A młody jeszcze nie pisze... Bo mógłby do ojca smsować.
|