Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Marek Krużel <f...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego zginęli?
Date: Tue, 31 Jul 2007 17:22:04 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 159
Message-ID: <f8nr3s$pro$1@inews.gazeta.pl>
References: <1...@d...googlegroups.com>
<1...@b...googlegroups.com>
<f8ij8b$lgh$9@inews.gazeta.pl>
<1...@o...googlegroups.com>
<f8iqh4$lgh$13@inews.gazeta.pl>
<1...@l...googlegroups.com>
<f8iu23$lgh$15@inews.gazeta.pl>
<1...@d...googlegroups.com>
<f8l57h$le0$2@inews.gazeta.pl>
<1...@w...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 202-159.is.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1185902524 26488 217.144.202.159 (31 Jul 2007 17:22:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 31 Jul 2007 17:22:04 +0000 (UTC)
X-User: bgt5
User-Agent: Pan/0.131 (Ghosts: First Variation)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:377012
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 30 Jul 2007 10:46:28 -0700, Fragile napisze
>> ocenianie zostawiłem Tobie ;)
>
> Co za hojność :)
nie jestem kompetentny :)
>> a ten cytat to sugestia zagłaskiwania? ;)
>
> No cos Ty, Franek ;) Glaszcze to sie zwierzatka futerkowe...
subiektywnie nie wydaje mi się to sensowne :)
>> cóż, z punktu widzenia człowieka to co niepożądane pozbawione jest
>> jednocześnie sensu,
>
> Czemu uogolniasz? Moim zdaniem wszystko ma sens.
bo tak jest... ;) no chyba żeby inaczej zdefiniować sens... ;)
np. sens to coś co uparcie szukając znajdzie się we wszystkim ;)
>> a co pożądane ma sens, zatem sens ma też samo pożądanie, zaś zgodnie z
>> tym co piszesz zastanawianie się nad sensem w ogóle ma sens tylko o ile
>> ktoś znajdzie satysfakcjonującą Ciebie odpowiedz ;)
>
> Powtorze - moim zdaniem wszystko ma sens. Zarowno moja odpowiedz, jak i
> Twoja. Zarowno smiech, jak i lzy.
> Swiat i ludzie na tym swiecie sa jednak tak skonstruowani (na
> szczescie), ze roznia sie miedzy soba, a dzieki temu moga wymieniac
> swoje poglady. Nie wiem dlaczego, i na jakiej podstawie wyciagnales
> wniosek, iz uwazam, ze tylko moje zdanie jest sensowne. Czy tylko
> dlatego, ze je wyrazilam?
to oczywiście nie był wniosek, a jedynie próba zdobycia przesłanek
do wyciągania wniosków ;)
> Przeciez kaZdy ma swoje zdanie, a fakt, iz je wyraza, nie swiadczy
> np. o jego nieomylnosci. To tylko wyraz przemyslen i emocji danego
> czlowieka. A do tego kazdy ma chyba prawo, niprawdaz? :)
niech będzie że coś tam ma, oczywiście o ile ktoś mu nie zabierze...
> > Moze niektorzy dzialaja pod presja. Jednak takie dawanie nie
> > wyplywa z serca, nie jest szczere. A chyba nie o to chodzi...
>
> zależy komu
>
> No tak... Trudno sie z tym nie zgodzic ;)
także z tym że to też ma sens ;)
>> rozumiem, powinno go to skłonić do rozdawania siebie ;)
>
> Coz...Osobiscie nie uwazam, by okazywanie uczuc (w szeroko pojetym
> znaczeniu tego slowa) oznaczalo rozdawanie siebie. "Rozdawanie" ma
> tutaj zabarwienie pejoratywne. Natomiast "kochanie ludzi" (dawanie
> czegos od siebie, cokolwiek by to nie było) moim zdaniem jest aktem
> pozytywnym. I o taki pozytywny akt mi chodzi.
a nalegasz? ;)
> Dajac cos innym, nie oznacza, ze mamy odbierac sobie, krzywdzic
> siebie, zubazac, biczowac itp.
wynikałoby z tego chyba, że należy (błe, co za słowo...) dawać
z tego co nam zbywa... ;)
> Przeciez powinnismy przede wszystkim kochac siebie. Inaczej nie
> bedziemy zdolni pokochac innych. Tak ja to rozumiem :)
ja nie bardzo, myślisz, że jak ktoś siebie nie kocha, to nie
potrafi dawać? moim zdaniem to nadzwyczaj dyskusyjna teza ;)
>> > Haha, coz za kalkulacja i wyrachowanie, lenistwo i egoizm :) Czyz
>> > nie? Jesli sie myle, prosze o sprostowanie:)
>>
>> człowiek jest egoistą zdolnym do zachowań kolektywnych, a nawet
>> altruistycznych, o ile akurat ma do tego motywację, np. potrafi
>> dostrzec, lub wyobrazić sobie korzyści, albo gdy daje mu to jakąś
>> satysfakcję, lub jest łatwiejsze niż odmowa, natomiast tę
>> egoistyczną ma z definicji ;)
>
> Czlowiek powinien miec w sobie zdrowa dawke egoizmu. Taka, by nie
> krzywdzic siebie i innych.
człowiek idealny jak najbardziej powinien być zgodny z którąś
z definicji ideału ;)
> Natomiast kwestia motywacji w postaci korzysci czy satysfakcji
> czerpanej z dawania czegos innym jest mi obca. No niestety.
> Mozem chora czy cos...
znaczy że to nieprzyjemne jednak, czy też obojętne?? :)
>> >> > W moim zyciu te slowa istnieja na co dzien.
>>
>> >> no nie wstyd Ci tak zawstydzać nieznajomych? ;)
>>
>> > Jesli zawstydzam, a watpie, to nieswiadomie.
>>
>> no to już nie będziesz mogła tak się tłumaczyć ;)
>
> Ok. Nie zalezy mi szczegolnie na tlumaczeniu sie ;)
to chyba dobrze :)
>> uwielbiam spekulować ;)
>
> Tiaa ;) W sumie ja chyba czasami tyż ;)
:)
>> miałem ją zapytać z jaką subkulturą się identyfikuje, ale przypuszczam,
>> że zignorowałaby pytanie,
>
> Tego nie wiemy, tego nie wiemy, mozemy tylko spekulowac...
plotkować to już niekoniecznie :)
>> ciekawe skąd się ta pewność bierze...
>
> Ni ma pewnosci, Panie Kruzel :) Ino zaczepki ;)
tylko sobie nie Pan... :)
>> >> > Co nie znaczy, ze je narzucam i uwazam za jedyne sluszne. Wcale
>> >> > nie :)
>>
>> >> no teraz to już na pewno się asekurujesz ;)
>>
>> > Pewnie ;)
>>
>> i nadal jesteś pewna swego zdania... ;)
>
> Alez skąd ;)
podejrzana zmienność ;)
> Jednak swojego nie dales poznac...;)
No problem.
a. Boga zapewne nie ma.
b. nie zginęli 'po coś', tylko z jakiegoś powodu.
c. banał pt. śpiesz się powoli ;)
> Pozostaje mi wiec pozostanie przy moim ;)
chyba nie mam motywacji by starać się to zmienić :)
>>to może lepiej zamiast
>> "niepewni" zabrzmiałoby "gdy niepewni" ;) byłoby bardziej
>> politpoprawnie ;)
>
> Politoporawnosc nie zawsze mnie bawi ;)
mnie nie zawsze bawi segregowanie ludzi, np. na pewnych
i niepewnych swojego stanowiska ;)
|