Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dlaczego zginęli? Re: Dlaczego zginęli?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dlaczego zginęli?

« poprzedni post następny post »
Data: 2007-08-05 17:59:43
Temat: Re: Dlaczego zginęli?
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

On 31 Lip, 19:22, Marek Krużel <f...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 30 Jul 2007 10:46:28 -0700, Fragile napisze
>
> >> ocenianie zostawiłem Tobie ;)
>
> > Co za hojność :)
>
> nie jestem kompetentny :)

Co za skromnosc :)

> >> a ten cytat to sugestia zagłaskiwania? ;)
>
> > No cos Ty, Franek ;) Glaszcze to sie zwierzatka futerkowe...
>
> subiektywnie nie wydaje mi się to sensowne :)

Tak wiec inaczej: nie, ten cytat to nie sugestia zaglaskiwania.

> >> cóż, z punktu widzenia człowieka to co niepożądane pozbawione jest
> >> jednocześnie sensu,
>
> > Czemu uogolniasz? Moim zdaniem wszystko ma sens.
>
> bo tak jest... ;) no chyba żeby inaczej zdefiniować sens... ;)
> np. sens to coś co uparcie szukając znajdzie się we wszystkim ;)

A po co uparcie szukac sensu? Albo sie wierzy, ze wszystko ma sens,
albo nie.

> >> a co pożądane ma sens, zatem sens ma też samo pożądanie, zaś zgodnie z
> >> tym co piszesz zastanawianie się nad sensem w ogóle ma sens tylko o ile
> >> ktoś znajdzie satysfakcjonującą Ciebie odpowiedz ;)
>
> > Powtorze - moim zdaniem wszystko ma sens. Zarowno moja odpowiedz, jak i
> > Twoja. Zarowno smiech, jak i lzy.
> > Swiat i ludzie na tym swiecie sa jednak tak skonstruowani (na
> > szczescie), ze roznia sie miedzy soba, a dzieki temu moga wymieniac
> > swoje poglady. Nie wiem dlaczego, i na jakiej podstawie wyciagnales
> > wniosek, iz uwazam, ze tylko moje zdanie jest sensowne. Czy tylko
> > dlatego, ze je wyrazilam?
>
> to oczywiście nie był wniosek, a jedynie próba zdobycia przesłanek
> do wyciągania wniosków ;)

Meski spryt, taa? Intuicja zawodzi? ;)

> > Przeciez kaZdy ma swoje zdanie, a fakt, iz je wyraza, nie swiadczy
> > np. o jego nieomylnosci. To tylko wyraz przemyslen i emocji danego
> > czlowieka. A do tego kazdy ma chyba prawo, nieprawdaz? :)
>
> niech będzie że coś tam ma, oczywiście o ile ktoś mu nie zabierze...

O jejku, jejku...Czyzby jakies przykre doswiadczenia nie dawaly o
sobie zapomniec...?

> > > Moze niektorzy dzialaja pod presja. Jednak takie dawanie nie
> > > wyplywa z serca, nie jest szczere. A chyba nie o to chodzi...
>
> > zależy komu
>
> > No tak... Trudno sie z tym nie zgodzic ;)
>
> także z tym że to też ma sens ;)

Jak wszystko zreszta, ale o tym juz bylo ;)

> >> rozumiem, powinno go to skłonić do rozdawania siebie ;)
>
> > Coz...Osobiscie nie uwazam, by okazywanie uczuc (w szeroko pojetym
> > znaczeniu tego slowa) oznaczalo rozdawanie siebie. "Rozdawanie" ma
> > tutaj zabarwienie pejoratywne. Natomiast "kochanie ludzi" (dawanie
> > czegos od siebie, cokolwiek by to nie było) moim zdaniem jest aktem
> > pozytywnym. I o taki pozytywny akt mi chodzi.
>
> a nalegasz? ;)

Nie kumam :) Na co nalegam?:)
Przekazuje jedynie swoje mysli :) Nie nalegam ;)

> > Dajac cos innym, nie oznacza, ze mamy odbierac sobie, krzywdzic
> > siebie, zubazac, biczowac itp.
>
> wynikałoby z tego chyba, że należy (błe, co za słowo...) dawać
> z tego co nam zbywa... ;)

Alez nie. Chodzi mi o dzielenie sie tym, co mamy, o dzielenie sie soba
(bez krzywdzenia siebie), a nie tym, co nam zbywa.

> > Przeciez powinnismy przede wszystkim kochac siebie. Inaczej nie
> > bedziemy zdolni pokochac innych. Tak ja to rozumiem :)
>
> ja nie bardzo, myślisz, że jak ktoś siebie nie kocha, to nie
> potrafi dawać?

Bywaja tacy, ktorzy potrafia... Jednak skad pewnosc, ze siebie nie
kochaja? Tak trudno przeciez to zdefiniowac.
Zawsze myslalam, ze siebie nie kocham...:) I zawsze dawalam siebie.
Dawalam innym wszystko najlepsze, co tylko mogłam z siebie i od siebie
dac. Jednak teraz wiem, dlaczego bylam i jestem do tego zdolna. Jednak
dlatego, ze kocham siebie :) Innego wytlumaczenia chyba nie ma.
Chciałabym jeszcze umiec siebie bardziej szanowac..., a to przeciez
idzie w parze z miloscia. Tak wiec wychodzi na to, iz nie
wystarczajaco siebie szanuje, a co za tym idzie, pewnie i
niewystarczjaco siebie kocham... ech :)
Dales mi troszke do myslenia :) Jednak bardziej kocham innych, niz
siebie sama, dlatego tez jestem dla nich tak dobra, a dla siebie... no
coz... No i po co ja Ci to napiasalam?:)

> moim zdaniem to nadzwyczaj dyskusyjna teza ;)

To prawda...
Ale mozna dyskutowac :)
Dosc trudno jednak 'rozszyfrowac' fakt, czy siebie samych kochamy.
Trudno to zobrazowac, opisac, zdefiniowac, poczuc... Te milosc wlasna...
Ktos moze wiec myslec, ze siebie nie kocha (jednym z powodow takiego
myslenia moze byc fakt, iz np. nie wie, co to znaczy kochac siebie), a
tak naprawde, w jakiejs specyficznej, konkretnej sytuacji okazuje sie,
ze jednak siebie kocha i szanuje ...

> >> > Haha, coz za kalkulacja i wyrachowanie, lenistwo i egoizm :) Czyz
> >> > nie? Jesli sie myle, prosze o sprostowanie:)
>
> >> człowiek jest egoistą zdolnym do zachowań kolektywnych, a nawet
> >> altruistycznych, o ile akurat ma do tego motywację, np. potrafi
> >> dostrzec, lub wyobrazić sobie korzyści, albo gdy daje mu to jakąś
> >> satysfakcję, lub jest łatwiejsze niż odmowa, natomiast tę
> >> egoistyczną ma z definicji ;)
>
> > Czlowiek powinien miec w sobie zdrowa dawke egoizmu. Taka, by nie
> > krzywdzic siebie i innych.
>
> człowiek idealny jak najbardziej powinien być zgodny z którąś
> z definicji ideału ;)

Ciekawa z Toba dyskusja ;)
Tak, Marku, człowiek idealny powinien być zgodny z ktoras z definicji
idealu ;)
Nasuwa się pytanie - czy istnieje człowiek idealny? Nie :) Czy nalezy
starac sie byc lepszym czlowiekiem? Moim zdaniem tak :)
A poza tym ilu ludzi, tyle definicji idealu... Najwazniejsze jednak,
moim zdaniem, by wiedziec, do czego się dazy, i spokojnie do tego
dazyc :)

> > Natomiast kwestia motywacji w postaci korzysci czy satysfakcji
> > czerpanej z dawania czegos innym jest mi obca. No niestety.
> > Mozem chora czy cos...
>
> znaczy że to nieprzyjemne jednak, czy też obojętne?? :)

Po prostu o tym nie mysle, o korzysciach czy satysfakcji. Nie oczekuje
w zamian niczego. Gdy dostaje - dziekuje i jest mi milo :) Jednak
nieporownywalnie bardziej milo jest mi, gdy wiem, ze pomoglam. Czesto
wystarcza mi zwykle slowo 'dziekuje' :)

> >> >> > W moim zyciu te slowa istnieja na co dzien.
>
> >> >> no nie wstyd Ci tak zawstydzać nieznajomych? ;)
>
> >> > Jesli zawstydzam, a watpie, to nieswiadomie.
>
> >> no to już nie będziesz mogła tak się tłumaczyć ;)
>
> > Ok. Nie zalezy mi szczegolnie na tlumaczeniu sie ;)
>
> to chyba dobrze :)

Skoro tak twierdzisz :)

> >> uwielbiam spekulować ;)
>
> > Tiaa ;) W sumie ja chyba czasami tyż ;)
>
> :)

Marku, usmiechnales sie! To mile :)

> >> miałem ją zapytać z jaką subkulturą się identyfikuje, ale przypuszczam,
> >> że zignorowałaby pytanie,
>
> > Tego nie wiemy, tego nie wiemy, mozemy tylko spekulowac...
>
> plotkować to już niekoniecznie :)

Ja nie cierpie, ale wy mezczyzni podobno owszem ;) Widze, ze jestes
wyjatkiem ;)

> >> ciekawe skąd się ta pewność bierze...
>
> > Ni ma pewnosci, Panie Kruzel :) Ino zaczepki ;)
>
> tylko sobie nie Pan... :)

Eee tam, Robakowi wolno, to sobie popanowalam :)

> >> >> > Co nie znaczy, ze je narzucam i uwazam za jedyne sluszne. Wcale
> >> >> > nie :)
>
> >> >> no teraz to już na pewno się asekurujesz ;)
>
> >> > Pewnie ;)
>
> >> i nadal jesteś pewna swego zdania... ;)
>
> > Alez skąd ;)
>
> podejrzana zmienność ;)

Kobieca, nie podejrzana ;)

> > Jednak swojego nie dales poznac...;)
>
> No problem.
> a. Boga zapewne nie ma.
> b. nie zginęli 'po coś', tylko z jakiegoś powodu.
> c. banał pt. śpiesz się powoli ;)

Dziekuje za szczerosc :) Troszke sie nasze stanowiska roznia, ale to
tym lepiej chyba :) Nie bedzie nudno ;)

> > Pozostaje mi wiec pozostanie przy moim ;)
>
> chyba nie mam motywacji by starać się to zmienić :)

Buuu ;(

> > > to może lepiej zamiast
> > > "niepewni" zabrzmiałoby "gdy niepewni" ;) byłoby bardziej
> > > politpoprawnie ;)
>
> > Politopoprawnosc nie zawsze mnie bawi ;)
>
> mnie nie zawsze bawi segregowanie ludzi, np. na pewnych
> i niepewnych swojego stanowiska ;)

To dobrze :) W takim razie moge byc spokojna, ze z Twojej strony
raczej ominie mnie bycie segregowana i ze mnie nie
zaszufladkujesz ;)

--
Pozdrawiam,
Fragile

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.08 Marek Krużel
05.08 tren R
15.12 Monika
16.12 m...@o...pl
16.12 Bluzgacz
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem