Data: 2013-04-05 15:56:40
Temat: Re: Dlatego zachodni lekarze pytali, jak polskie państwo może robić to swoim kobietom. ?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 5 Apr 2013 08:38:11 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>> Kobieta nie jest wy cznym dawc ycia a wi c nie ma prawa decydowa o tym
>> wy cznie sama lecz wsp lnie z partnerem. To jest matriarchalne przekonanie,
>> e p d nale y wy cznie do kobiety.
>>
>> W adek Tarnawski
>> LeoTar
>
> Nie to dyktatura, ponieważ moje ciało należy do mnie a nie do kogoś
> innego. Osobą zaburzonym wydaje się że ich ciało jest własnością
> innego.
Owszem, ciało kobiety cieżarnej jest własnością jej płodu - na pewien czas.
Ponadto słusznie ci przepiśca tłumaczy, że kobieta nie ma wyłącznosci na
dawanie życia, równe prawo do dziecka ma jego ojciec biologiczny.
Inna sprawa, że ci "ojcowie" często dla wygody siedzą cicho, kiedy kobieta
podejmuje decyzję o aborcji - gdziez był zatem mąż Alicji Tysiac, kiedy
żona dobijała się o aborcję ICH dziecka? Ano siedział z tyłu, w rogu
pokoju, kiedy tv filmowała jej potworne wystąpienie z niewyabortowanym
dzieckiem na kolanach...
--
XL "Wśród wszystkich przypadków tzw wyleczeń w medycynie konwencjonalnej
80 procent (także w przypadku nowotworów) tak naprawdę stanowią
samowyleczenia." prof. Zbigniew Religa
|