Data: 2011-06-02 11:12:07
Temat: Re: Do 2022 roku Niemcy zrezygnują z energii atomowej
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 2 Jun 2011 13:00:48 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1dg930ia8yykw.cmykbmbyxyko$.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Thu, 2 Jun 2011 12:28:46 +0200, Ghost napisał(a):
>
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:8182dfeb-6be4-4925-b5e6-83edf0cfcfa0@a10g2000vb
z.googlegroups.com...
>>
>>>W kontekście obaw Chirona o "śmiertelnego zachorowania i wymarcia
>>>całej ludzkości"
>>> w wyniku katastrofy w Fukushimie proponuję pytanie za 100 punktów:
>>
>> Hehe, tego nie zauwazylem. BTW Kto wie ile radioaktywnych odpadow generuje
>> elektrownia weglowa? I ile razy normy na elektrownie atomowe sa bardziej
>> restrykcyjne, niz na elektrownie weglowe?
>>
>> A ludziska nadal zyja
>
> http://www.grupasilikaty.pl/leksykon_budowlany.php?P
_42_promieniotworczosc_naturalna_materialow_budowlan
ych.php
>
> Choćby.
> ====================================================
====================================================
==========
> I wielu ludzi się na to nabiera: redukując niebezpieczeństwo elektrowni
> atomowych li tylko do promieniowania. Ja piszę wyraźnie: PLUTON. Rozpylenie
> niemierzalnych praktycznie ilości nad Polską jest nas w stanie uśmiercić- w
> ciągu kilkudziesięciu lat. WSZYSTKICH (rak, mutacje, bezpłodność, etc). A to
> się przecież przenosi. Promieniowanie beta działa krótkotrwale, słabe alfa
> (takie, jak w niektórych elektrowniach węglowych) jest także promieniowaniem
> tła. Ono się rozchodzi i zanika. Mnie_chodzi_o_pluton- a tu chyba nikt nie
> ma pojęcia, z jakim mordercą mamy do czynienia. I tego się nie da
> zutylizować.
"Przeciętny człowiek nie wie, co to jest rozszczepienie jądra atomowego,
jak zbudowany jest reaktor jądrowy, jakie jest działanie promieniowania
radioaktywnego na organizm, itp. W tej sytuacji można ludziom wmówić
wszystko i jeszcze więcej. Oto na przykład jeden z klubów ekologicznych
rozpowszechnił twierdzenie, iż rozsianie 1 kg plutonu w atmosferze może
wytruć wszystkich ludzi. Tymczasem wiadomo, że w efekcie prowadzonych w
latach pięćdziesiątych prób z bombami jądrowymi (przeprowadzono wówczas
ponad 400 eksplozji) do atmosfery przedostało się 5000 kg plutonu."
"Wynalazek ognia był z pewnością wielkim dobrodziejstwem dla człowieka. W
skali dzisiejszych potrzeb ogień stał się jednak przekleństwem cywilizacji.
W procesie spalania wytwarzają się bowiem substancje niszczące środowisko
przyrodnicze, zakłócające równowagę w atmosferze.
Elektrownia o mocy 1000 MW opalana węglem kamiennym zużywa w ciągu roku 3,5
mln ton paliwa i 7 mln ton tlenu z atmosfery. Oprócz energii elektrycznej,
wytwarza ona 8 mln ton CO2, 40 tys. ton SO2, 10 tys. ton NOx (tyle co 200
000 samochodów!), 75 tys. ton pyłów emitowanych do atmosfery i ponad milion
ton odpadów stałych (popiołów). Ogółem na świecie emisja szkodliwych gazów
spowodowana działalnością człowieka wynosi obecnie ok. 100 mln ton SO2 i 64
mln ton NOx, przy czym większość tej emisji pochodzi ze spalania paliw w
celach energetycznych.
Według ostrożnych szacunków, energetyka węglowa zużywa ok. 50 mld ton
tlenu, czyli ok. 20% jego rocznej produkcji w przyrodzie! Nie może to
pozostać bez widocznego wpływu na środowisko. W okresie ostatnich 100 lat
zawartość CO2 w atmosferze wzrosła z 2,7% do 3,45%. Jeśli tendencja ta
utrzyma się, grozi nam nieobliczalna w skutkach katastrofa klimatyczna.
Nadmiar dwutlenku węgla powoduje bowiem efekt cieplarniany, zmieniając
zależność między energią pochłoniętą przez atmosferę a wypromieniowaną w
przestrzeń kosmiczną. Nie pomogą przy tym żadne urządzenia oczyszczające,
bowiem emisja CO2 wynika z samej istoty spalania."
"Różne obawy przeciwników energetyki jądrowej można podzielić na kilka
grup. Są to m.in.:
* przesadna obawa przed promieniowaniem (odpady węglowe też zawierają
substancje promieniotwórcze, a roczna dawka promieniowania w okolicach
elektrowni węglowej jest często 40-krotnie wyższa od normy ustalonej dla
elektrowni jądrowej);
* fałszywy obraz awarii reaktora (wbrew niektórym twierdzeniom, reaktor
jądrowy w żadnym wypadku nie może zamienić się w bombę atomową);
* przesadny lęk przed odpadami (nie jest ich aż tak dużo, jak twierdzą
niektórzy, a na świecie znanych jest już szereg metod przechowywania lub
neutralizacji);
* brak zrozumienia i oceny ryzyka (nie ma techniki i technologii
całkowicie bezpiecznej, jest tylko różne prawdopodobieństwo powstania
niebezpieczeństwa);
* brak zaufania do władzy, technologii, fachowości obsługi itp. (ten
rodzaj obaw jest trudny do dyskusji, gdyż często rozpływa się w słowach nie
mających odbicia w faktach)."
http://srodowisko.ekologia.pl/zrodla-energii/Energia
-bez-ognia,2409.html
Polecam całość - wszystkim.
--
Cóż za poeta z ciebie? Sypiesz tylko piach na kartę
w ten atramentu nadmiar, jak dźwięk słów nietrwały.
Krwią pisz! To inkaust najwłaściwszy dla słów niezatartych.
Czas je zamieni w blizny - hymn Polaków Małych.
|