| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-23 17:34:11
Temat: Re: Do Jerzego TuryńskiegoZgadnij co to było ?
(powtórzę dla innych grup 'co było': jedna kropka czyli . )
'Wyjaśnienie' patrz niżej:
Odp.: Teoria Wszystkiego zapisana konkretnie.
Chciałeś krótko ? To masz.
Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
JeT.
P.S. O ile pamięć mnie nie myli to Bertrand Russell
powiedział:
<< Kiedy myślę o pojęciu dwójki otwiera się przede mną
taka głębia, że pęka mi od niej głowa...>>
(cytuję z pamięci, jeśli ktoś pamięta/ma źródło i popra-
wił by mnie do oryginalnego sformułowania byłbym wdzięcz-
ny.)
Zastanawia mnie tylko, dlaczego nie wpadł, że powinien
myśleć o... "jedynce"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-23 17:52:02
Temat: Re: Do Jerzego TuryńskiegoJerzy Turynski wrote:
>
> Zgadnij co to było ?
> (powtórzę dla innych grup 'co było': jedna kropka czyli . )
> 'Wyjaśnienie' patrz niżej:
>
> Odp.: Teoria Wszystkiego zapisana konkretnie.
> Chciałeś krótko ? To masz.
> Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
> na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
Nic oryginalnego. Zobacz Kurt Vonnegut, Sirens of Titan.
O pępku Buddy nie wspominając...
Paweł Góra
Institute of Physics, Jagellonian University, Cracow, Poland
A physical entity does not do what it does because it is what it is,
but is what it is because it does what it does.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-23 18:45:28
Temat: RE: Do Jerzego TuryńskiegoJurek:
( o . )
> Odp.: Teoria Wszystkiego zapisana konkretnie.
> Chciałeś krótko ? To masz.
> Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
> na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
a wiesz, ze odkryć - odkryłam
_tylko_ _co_ _z_ _tym_ "PRZED"?
> JeT.
>
> P.S. O ile pamięć mnie nie myli to Bertrand Russell
> powiedział:
> << Kiedy myślę o pojęciu dwójki otwiera się przede mną
> taka głębia, że pęka mi od niej głowa...>>
> (cytuję z pamięci, jeśli ktoś pamięta/ma źródło i popra-
> wił by mnie do oryginalnego sformułowania byłbym wdzięcz-
> ny.)
>
> Zastanawia mnie tylko, dlaczego nie wpadł, że powinien
> myśleć o... "jedynce"
a wiesz dlaczego myslał o dwójce?
swoją drogą - jeśli napiszę - "kiedy myslę o puszce Coli, otwiera sie przede
mna taka głębia, ze peka mi od niej głowa" - na to samo wyjdzie
pozdrawiam
guniek
P.S. wiecie jak fajnie jest zyć w świecie w którym wszystko jest jakie jest
i nic nie trzeba zmieniać? patrzeć jak wokół ŚPIĄ, jak TAŃCZĄ bezwiednie i
milczeć - bo czy to jest złe? Po prostu JEST i już. Tylko gdzie tu miejsce
dla Psychologa (lekarza duszy... przez duze P)?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-23 21:08:51
Temat: Re: Do Jerzego Turyńskiego
"Jerzy Turynski"
> Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
> na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
Yeap, hipnotyzerzy.
( sorry(:
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-23 22:39:18
Temat: Re: Do Jerzego Turyńskiego
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:DBj%8.33572$v53.1690791@news3.calgary.shaw.ca..
.
>
> "Jerzy Turynski"
> > Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
> > na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
>
> Yeap, hipnotyzerzy.
> ( sorry(:
> Kaska
Najgorsze, że hipnoza działa i słowa są odnośnikami i w ludzkim
znaczeniu
wywierają różne społeczne skutki.
Np dajmy sobie sugestię że zrobienie czegoś jest niemożliwie trudne do
zrobienia. Gdy
już w to uwierzymy zrobienie tego będzie miało cholernie ciężką barierę do
zniszczenia by
wogóle zacząć coś robić, natomiast przez odwrotną sugestię dostaniemy speeda
od umysłu
i to zadanie (np myślowe) już będzie bardzo proste.
Ludzie często dociekając w czymś myślą że coś jest trudne, a ponieważ nie
mają tak wielkiej
siły by zmienić natychmiast sugestie walczą ze sobą i tworzą mury dla swego
geniuszu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 08:38:23
Temat: Re: Do Jerzego TuryńskiegoPawel F. Gora wrote:
> Jerzy Turynski wrote:
>>Odp.: Teoria Wszystkiego zapisana konkretnie.
>>Chciałeś krótko ? To masz.
>>Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
>>na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
>
> Nic oryginalnego. Zobacz Kurt Vonnegut, Sirens of Titan.
> O pępku Buddy nie wspominając...
Jeszcze dodam równanie Feynamana opisujące wsyzstkie
znane prawa przyrody. "'Wyjaśnienie' patrz niżej" ;-)
Czyli, JT, spóźniłeś się co najmniej ze 40 lat...
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
v
Dla tych co nie pamiętają, streszczę: jeśli wszystkie
znane równania zapiszemy w postaci coś = 0, to po podniesieniu
wszystkich rónań do kwadratu i zsumowaniu stronami
dostaniemy jedno Równanie Wszystkiego!
Feynman zapisał to w postaci Omega = 0, a funkcję Omega
nazwał Sumą Odchyleń od Rzeczywistości ;-)
(lub jakoś podobnie).
mjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 11:02:24
Temat: Odp: Do Jerzego Turyńskiego
Użytkownik Pawel F. Gora <g...@i...uj.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@i...uj.edu.pl...
> Jerzy Turynski wrote:
> >
> > Zgadnij co to było ?
> > (powtórzę dla innych grup 'co było': jedna kropka czyli . )
> > 'Wyjaśnienie' patrz niżej:
> >
> > Odp.: Teoria Wszystkiego zapisana konkretnie.
> > Chciałeś krótko ? To masz.
> > Tajemnica geniuszu tkwi w umiejętności patrzenia...
> > na punkcik. Ciekawe, czy ktoś to odkrył przede mną...
to bardzo ciekawy problem - powtarzalnosc pewnych mysli i wnioskow
wiadomym jest ze znajomosc kultury, (historii filozofii.. litertury..)
pozwala uniknac bledu
powtarzania,
ale w sumie przykro sie czlowiekowi robi jak cos wymysli a niedlugo pozniej
(zwykle tak jest)
dowiaduje sie ze ktos juz to napisal, powiedzial, 50, 100, 500, 1000 lat
temu.
czyzbysmy wiec w wiekszosci byli kongenialni ( jestesmy wszak ludzmi, mamy
mozgi i podobne doswiadczenia +-) ?
zastanawia mnie jednak czy czasami nie jest to intelektualnie
nieuswiadomione deja vu ?
pozdrawiam
M Dr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 11:46:18
Temat: Re: Do Jerzego TuryńskiegoUżytkownik "Mateusz Dr praca" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ahm18t$foj$1@news.onet.pl...
> to bardzo ciekawy problem - powtarzalnosc pewnych mysli i wnioskow
> wiadomym jest ze znajomosc kultury, (historii filozofii.. litertury..)
> pozwala uniknac bledu
> powtarzania,
> ale w sumie przykro sie czlowiekowi robi jak cos wymysli a niedlugo pozniej
> (zwykle tak jest)
> dowiaduje sie ze ktos juz to napisal, powiedzial, 50, 100, 500, 1000 lat
> temu.
>
> czyzbysmy wiec w wiekszosci byli kongenialni ( jestesmy wszak ludzmi, mamy
> mozgi i podobne doswiadczenia +-) ?
>
> zastanawia mnie jednak czy czasami nie jest to intelektualnie
> nieuswiadomione deja vu ?
To bardzo ciekawe, co mówisz.
Zdarzało się mi już mieć różne pomysły "na miarę epoki";),
między innymi na różne zastosowania w informatyce,
które mnie, małemu żeńskiemu robaczkowi;) po prostu ułatwiłyby życie
( kiedyś biurowe, w dużej firmie ) i nawet próbowałam z dobrym skutkiem
tworzyć sobie pewne rzeczy wówczas w lotusie, na prymitywnym XT-ku.
Oczywiście nawet nie słyszałam o tym, nad czym już wówczas pracowano
gdzieś "w świecie", po prostu szukałam ułatwień dla siebie i może trochę też
dla kolegów [ którzy zresztą reagowali głównie nieuzasadnioną zawiścią;),
że udaje mi się zastąpić liczenie durnych kolumn i krzyżówek liczb
a następnie jakieś tam zbieranie wyników i wkładanie ich w nowe tabele,
lub stosowanie jakichś tam makr;) co dziś wydaje się śmieszne;),
a co pozostali robili za pomocą kalkulatora i ołówka z gumką].
Firmie zresztą też to wisiało - robota miała być wykonana i tyle,
a prośby o lepszy komputer i programy kończyły się nieodmiennie
milczeniem owiec;).
Dyrekcja zaś głośno wyrażała opinię, że najbardziej wierzy w ołówek
i gumkę;). Może zresztą miała rację, bo zgromadziła znaczne fortuny,
w przeciwieństwie do robaczków, które na ich fortuny mrówczą
pracą zarobiły, ale nie o tym chciałam.;)
No i później szok - kiedy wreszcie poznałam nowe programy na własnym
już komputerze, kiedy usłyszałam o skanerze i programach skanujących
"Rozumnie" !
To wszystko miałam w głowie od lat !
Myślę więc, że albo pewne pomysły, idee, krążą gdzieś w polu
morfogenetycznym Ziemi;), albo mamy naturalną skłonność do odkrywania
pewnych rzeczy, jeśli pochłoną nas one wystarczająco mocno,
ponieważ w jakiś sposób ich odkrycie staje się dla nas ogromnie ważne.
To tyle;), postaram się jak najmniej zakłócać spokój dwóch szanownych
gremiów poza środowiskiem psp.
Pozdrawiam serdecznie
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |