| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-25 16:16:27
Temat: Re: Do Nixemiranka napisał(a):
> Pewnie trochę przesadziłam:) Próbowałam wyobrazić sobie sytuację, w
> której życie zmusza nas do tego, by odstąpić od zasad. Jeśli potrafimy
> od nich odstąpić w sytuacjach naprawdę kryzysowych, to czemu robić
> problem w sytuacjach błahych, skoro to nasze odstępstwo może drugiemu
> człowiekowi zwyczajnie ułatwić życie?
Bo sytuacje kryzysowe są po prostu kryzysowe, wiec wymagają
niestandardowego działania. A jeśli te same zasady zaczniemy stosować
do błahostek, to zapanuje w krótkim czasie bałagan, anarchia i w
efekcie nigdy nie będziesz wiedziała, czego możesz sie spodziewać.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-25 16:18:02
Temat: Re: Do Nixe
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:ef8v3t$9bm$1@inews.gazeta.pl...
> Bo sytuacje kryzysowe są po prostu kryzysowe, wiec wymagają
> niestandardowego działania. A jeśli te same zasady zaczniemy stosować
> do błahostek, to zapanuje w krótkim czasie bałagan, anarchia i w
> efekcie nigdy nie będziesz wiedziała, czego możesz sie spodziewać.
Masz rację. Tylko, że ja widząc w szatni matkę z chłopcem przyjmuję, że dla
niej jest to swego rodzaju sytuacja kryzysowa - gdyby nie musiała go tam
wprowadzać, to by tego nie zrobiła. Skoro weszła, to znaczy, że nie miała
innego wyboru... Ale to już wszystko było:)
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-25 16:37:07
Temat: Re: Do Nixemiranka napisał(a):
>
> Też mi się to wydawało całkowicie oczywiste, dopóki nie przeczytałam
> tych dziwnych postów... ale nie odeślę Cię do nich, bo słowo daję, nie
> umiem powiedzieć, gdzie one są. Na pewno mają dzisiejszą datę:)
Jak ja bym się chciała stosować do wszystkiego, co przeczytam, to dawno
byłabym w pokoju bez klamek;-). Na szczęście mam własny rozum i nie
obawiam się go używać.
>
>
>> Nie pomogę Ci, bo ja z własnej i nieprzymuszonej woli do wody nie
>> wlezę;-). Ale moge iść robić dym o szatnię rodzinną.
>
> Też dobrze. Jakby tak cała Polska, w zwartym szyku, stanęła do boju i
> zażądała szatni rodzinnych, to pewnie szybko by były na każdym
> basenie:))
A ja jestem ciekawa, co na to stosowne instytucje( sanepid, nadzór
budowlany , czy kto tam jeszcze się czepia kierowników basenu). Bo jak
przyszło do przebudowy miejsca pracy mojego chłopa, to sie okazało, że
musi miec kibelek dla kobiet, dla mężczyzn, dla niepełnosprawych i
dodatkowo dla personelu. A jest to stacja paliw w Pcimiu Dolnym, Pcim
ma 3000 mieszkańców, nie ma szaletu miejskiego, nie ma klientów
"przelotowych", a ostatni niepełnosprawny dawno nie żyje. Ale wymogi są
i inaczej nikt projektu nie podpisze. To może i baseny podlegają pod
jakieś wytyczne i po prostu należy zacząć wymagać?
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-25 16:39:31
Temat: Re: Do Nixemiranka napisał(a):
> Masz rację. Tylko, że ja widząc w szatni matkę z chłopcem przyjmuję,
> że dla niej jest to swego rodzaju sytuacja kryzysowa - gdyby nie
> musiała go tam wprowadzać, to by tego nie zrobiła.
Ja już nie mam takiej wiary w ludzi - za dużo widziałam i słyszałam,
dlatego dla mnie to wcale nie jest takie oczywiste.
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-25 16:42:42
Temat: Re: Do NixeUżytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ef8nsu$bev$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszce i jej podobnym życzę, żeby raz w życiu (i bez groźnych dla życia
> konsekwencji) znalazła się w sytuacji, w której w damskim publicznym WC
> będzie potrzebowała pomocy i jedynym człowiekiem, który będzie jej mógł
> pomóc, będzie własny mąż. Niestety, małżonek do damskiego WC nie wejdzie,
> choćby żona tam mdlała i rzygała na zmianę, bo za drzwiami będzie się
> kłębiło stado harpii z zasadami, które go stamtąd po prostu wyrzucą, zanim
> zdąży słowo pisnąć.
No i '4 piktogramy'. Nie zapominaj o piktorgamach! ;-)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-25 16:43:01
Temat: Re: Do NixeIwon(k)a napisał(a):
>> Ja mirankę znam dłużej niż z jednego wątku, więc dla mnie to nie
>> pikuś.
>
> o chyba, ze tak. to wspolczuje.
Czego mi współczujesz - że znam mirankę? Nie ma potrzeby a tym bardziej
powodów.
> to tym bardziej wspolczuje. ja jakos mniej jestem zaskoczona. jzu
> wielokrotnie w zyciu spotklam si ez krzykaczami na temat milosci
> blizniego, zyczliwosci, ktorzy potem z tejze deklarowanej zyczliwosci
> zycza zle. imo lepiej dziala na psychike zalozyc cos takiego, niz
> stale byc zatkanym ;)
Mnie to zatkało w wykonaniu miranki własnie, ogólnie jestem przygotowana
na rozziew miedzy deklaracjami i czynami, i tylko sie złośliwie
uśmiecham pod wąsem ;-), jak kolejny raz słyszę deklaracje.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-25 16:49:12
Temat: Re: Do Nixe
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:ef90f4$efs$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ja już nie mam takiej wiary w ludzi - za dużo widziałam i słyszałam,
> dlatego dla mnie to wcale nie jest takie oczywiste.
We mnie się jeszcze resztki tlą.... choć też już coraz częściej
przygasają...
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-25 18:28:45
Temat: Re: Do Nixe
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ef90f4$efs$1@inews.gazeta.pl...
> miranka napisał(a):
>
>> Masz rację. Tylko, że ja widząc w szatni matkę z chłopcem przyjmuję,
>> że dla niej jest to swego rodzaju sytuacja kryzysowa - gdyby nie
>> musiała go tam wprowadzać, to by tego nie zrobiła.
>
> Ja już nie mam takiej wiary w ludzi - za dużo widziałam i słyszałam,
> dlatego dla mnie to wcale nie jest takie oczywiste.
No i chyba masz rację, że nie jest to takie oczywiste.
W końcu może to być mamusia, której ktoś na newsach podpowiedział "jakich
argumentów powinna użyć, by jednak pozwolono jej wchodzić z synem do szatni
damskiej" :>
Ale faktycznie wszystko już było - niech ktoś zacznie jakiś nowy... ee temat
:)
Pozdrawiam,
Radek
BTW: Ktośtam kierował mamy z synkami do szatni męskiej:
Młodych, zgrabnych mam z szatni męskiej faceci raczej nie wyproszą ;) (no
chyba, że przyjdzie niewdzięvcznica jedna tylko synka przebrać ;))
Mniej młodych i mniej zgrabnych... hm... świat nie jest doskonały, a płci
brzydkiej też się należy prawo do prywatności, o! ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-25 18:30:35
Temat: Re: Do Nixe
Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ef8nsu$bev$1@inews.gazeta.pl...
> Maja, daj już sobie spokój. Możesz wylać ocean słów, a one i tak niczego
> nie
> zrozumieją.
> Agnieszce i jej podobnym życzę, żeby raz w życiu (i bez groźnych dla życia
> konsekwencji) znalazła się w sytuacji, w której w damskim publicznym WC
> będzie potrzebowała pomocy i jedynym człowiekiem, który będzie jej mógł
> pomóc, będzie własny mąż. Niestety, małżonek do damskiego WC nie wejdzie,
> choćby żona tam mdlała i rzygała na zmianę, bo za drzwiami będzie się
> kłębiło stado harpii z zasadami, które go stamtąd po prostu wyrzucą, zanim
> zdąży słowo pisnąć.
> Może wtedy coś dotrze...
> Anka
Dziwne porównanie
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-25 18:30:46
Temat: Re: Do Nixe"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:ef90lf$efs$2@inews.gazeta.pl...
>>> Ja mirankę znam dłużej niż z jednego wątku, więc dla mnie to nie
>>> pikuś.
>>
>> o chyba, ze tak. to wspolczuje.
>
> Czego mi współczujesz - że znam mirankę? Nie ma potrzeby a tym bardziej
> powodów.
ze, to nie pikus i Cie zatkalo.
(...)
> Mnie to zatkało w wykonaniu miranki własnie, ogólnie jestem przygotowana
> na rozziew miedzy deklaracjami i czynami, i tylko sie złośliwie
> uśmiecham pod wąsem ;-), jak kolejny raz słyszę deklaracje.
a, czyli az taka zatkana nie jestes :)))))
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |