Data: 2009-12-08 21:01:41
Temat: Re: Do Paulinki.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 08 Dec 2009 21:57:37 +0100, Paulinka napisał(a):
> michal pisze:
>> Paulinka wrote:
>>>>>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
>>>>>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
>>>>>>>>> Masz prawo.
>>>>>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo,
>>>>>>>> ale jest bardzo ciekawa person .
>>>>>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>>>>>> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie
>>>>>>> zainteresowanie.
>>>>>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
>>>>>> Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w
>>>>>> "przejawach swojej ekspresji".
>>>>> Chciałaś IMO podkreślić, że jesteś wyżej niż zwykłe nielubienie, ja
>>>>> Ci jestem wszak _obojętna_ !
>>
>>>> Bo widzisz. Praktycznie między miłością a nienawiścią nie ma różnicy,
>>>> jedynie w nazwaniu tychże emocji.
>>>> A obojętność bywa dla mnie równoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
>>>> stosunku emocjonalnego do czegoś co nie istnieje np różomiotły.
>>>> Niemniej orientacyjnie mogę stwierdzić, że taki przedmiot mógłby być
>>>> np. pachnoącofunkcjonalny bądź funkcjonalnopachnący. Zatem
>>>> podtrzymuję, że jedno nie wyklucza drugiego.
>>>> Jesteś mi obojętna tz, że gdybyś teraz w tym momencie przestała
>>>> udzielać się na grupie z jakichś powodów to mnie to nie obejdzie(nie
>>>> będe tęsknić tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg, Januszem
>>>> Wiszniewskim, pawłem hoffmannem) bo nie mam do Ciebie stosunku emo.
>>
>>> Widzisz Iza mamy to samo, gdybyś magicznie stąd zniknęła, też nie
>>> czułabym żalu. Czyli mamy coś wspólnego.
>>
>> A jednak nawzajem się dotykacie... :)
>
> Masochistki? ;)
Te, co zaczynają od czubienia, oczywiście :-)
--
Ikselka.
|