Data: 2003-06-02 11:52:31
Temat: Re: Do Robaka
Od: "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
proczim pana, w takie komputeru <news:bbfcm4$79r$1@ochlapek.sierp.net>
ono
<tycztom> napisacz takie o:
> Goryczy?
ano tak. narzekasz na sytuacje, a raczej na ciemną stronę mocy
a nie zauważasz, że jesteśmy piękni, młodzi i bogaci!! ;-)
> Masz jeszcze ten garnitur? :)
> Nadal się mieścisz?
jest trochę za duży ;-D
> 'Musisz' wiedzieć Trenerku, że nasz Proboszcz wymyślił cuś takiego co
zwą
> "Składką rodzinną" (nie wiem jak to jest w innych parafiach). Nie
pytaj
> czym to się objawia ;))
dlaczego mam nie pytać??
obowiązkowa? jeśli tak, to na jakich zasadach?
i co bedzie jak nie zapłacę?
a jeśli nie obowiązkowa to o co idzie?
> Kojarzy się ze 'szczekaniem' - a zauważ, że Ty Trenerze również masz
> 'ostry' język :D
tak? jakoś nie zauważyłem ;-)
staram się żyć w zgodzie.
z własnym sumieniem.
> Tutaj na PSP wybacza się różne rzeczy, znasz powód dla którego nie
możnaby
> wybaczyć tycztomkowi jego stylu wypowiedzi? (albo Trenerowi - chociaż
> ostatnio jakby zacząłeś tworzyć - potoki słów itd. :))
to po LSD
> Taka, że widzisz/obserwujesz (od wewnątrz) różne relacje (także
pomagając
> na Plebanii porządkować papierologie itd.). Znasz obawy wiernych,
znasz
> złośliwość "czarnych".
jaką złośliwość?
jesli mówisz 'czarnych' to jakbyś mówił o wszystkich 'czarnych' na
świecie
nie wyłączając murzinuf.
> Postępowanie wiernych jest (często) czymś wymuszone. Przykład: co
ludzie
> powiedzą a Ksiądz nie da rozgrzeszenia? Myślałem, że to bardziej na
Wsi -
> ale nic bardziej mylnego... jak się okazuje.
ale też równie często postępowanie nie jest wymuszone niczym.
albo wymuszone zachowaniem innego człowieka - niekoniecznie wiernego.
z tym rozgrzeszeniem to juz też raczej przeszłość...
--
trener.blog.pl
"system totalitarny a binarny - analiza porownawcza z elementami chaosu"
|