Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Panslavista" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Do XL.....
Date: Wed, 13 Jun 2007 09:19:45 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 66
Message-ID: <f4o63o$du8$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <f4nt3a$htg$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@a...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: abdn11.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1181719481 14280 83.6.255.11 (13 Jun 2007 07:24:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jun 2007 07:24:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Antivirus: avast! (VPS 000748-4, 2007-06-12), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:373409
Ukryj nagłówki
<i...@w...pl> wrote in message
news:1181715435.819852.78670@a26g2000pre.googlegroup
s.com...
Czekam na zdjęcia.
A czemu nie ustawisz zbiornikow powyzej dzialki?
To nie tak, na zbiorniki musiałbym zrobić solidną komstrukcję drewnianą,
albo metalową - około 1300kg - gdy pełny, a są dwa. Wodę biorę z domu -
wodociągową, studnia - nie wiem czy czynna - muszę jeszcze dokupić część
ssawną do pompy spalinowej i uruchomić studnię - pompa skrzydełkowa taka
jaką bym chciał kosztuje prawie 900zł. Faktycznie mam z górki, na 1/3 terenu
szkolnego jest skarpa i fantastycznie byłoby, gdyby mogły tak stać. Nie mam
przyłączy do węża 2" do tych zbiorników z gwintem S60x6 - na płaskie
uszczelki, nie na stożek. W końcu nie wszystko mogę...
Pralka, jak i inne zamówienia, kursują różnie - zazwyczaj niezwykle
długo schodzi się z czasem wysłania i czasem doręczenia - znaczy, że jest to
czas potrzebny na manipulacje np. pluskwa do telewizora. Np odlanie kolana
gumowego z założonym kształtem - powodującym samoistną awarię. Czyli - albo
robi to firma - aby mieć dochody z napraw pogwarancyjnych - nieraz są
większe niż ze sprzedaży - gdy dostępne są jedynie serwisy autoryzowane i
części zamiennych nie można nigdzie kupić, albo robią to serwisy w
porozumieniu ze sprzedawcami - muszą mieć dostęp do sprzętu przed
sprzedażą - częste machlojki - zarobkowanie na naprawach przedsprzedażnych -
albo to co ja mam - "praca" SSmanów - zbyt wielu gałezi mojego życia dotyka
taka działalność, aby przyporządkować komu innemu.
> Pomyśleć jak fantastycznie by mi się żyło w mojej Ojczyźnie, gdyby nie
> SSmani (jak zwykle dowodzeni przez parchło)... W imię czego?
Ej, nie szukaj wielkich przyczyn malych zjawisk. jeszcze by
brakowalo, zeby ONI mieli wplyw na nasz poranny humorek ;-)
Chyba nie myślisz, że jesten paranoikiem - chociaż często sam rozmyślnie
sprawiałem takie wrażenie - mogłem więcej powiedzieć...
Przykład - kupiłem (za komuny) zegarek naręczny, z Sojuza, z budzikiem,
samonakręcający się. Pochodził z tydzień - nie zaniosłem go z reklamacją -
otworzyłem i wyjąłem maleńki wiórek tworzywa sztucznego pomiędzy trybikami.
I znaczki wewnątrz na kopercie - gmerki zegarmistrza i oznakę włożonego
wiórka dla innych, na wypadek, gdybym poszedł do innego. Taki wiórek
doklejano na oliwce wewnątrz mechanizmu - mały wstrząs i wiórek zaczynał
latać, aż trafił w miejsce właściwe - zablokował chód. Zegarmistrz wypisywał
naprawę gwarancyjną i kasował za nią pieniadze - nic nie wymieniając -
dostawał na to miejsce następne częsci zamienne plus zapłatę, częsci
wedrowały do zegarków pogwarancyjnych... Wiórek wędrował na oliwkę...
>
> Pozdrawiam słonecznie napełniając zbiorniki...
>
> Eugeniusz Stanisław Mikulski hr. Sas
Pozdrow mnie czasem tez na priv, nie badz takim uparciuchem ;-)
A poza tym nie wszyscy lubia czytac o topinamburach, niektorzy
(zwlaszcza niektore) wola, jak sie ich (je!) przekonuje o wyzszosci
schabowego i domowego ciasta nad kupnym sojowym kotletem i gnieciuchem
z supermarketu. Musze sie na tym skupic, zeby Polska nie zginela.
Praca u podstaw to rzecz najpierwsza :-)))))))))
XL - poki co i oby na zawsze wiosenna :-)
Siostra siostry? Matka mojego dziecka... Ciekawe, kiedy wreszcie z odkrytą
twarzą skontaktuje się ze mną. Woalki mogą być modne, ale sa kłopotliwe...
|