Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Do czego kiedyś służył mężczyzna :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do czego kiedyś służył mężczyzna :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 119


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2009-03-23 21:57:04

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:44:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:14:37 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Nie.
>>>>> W mojej rodzinie taka osoba byłaby wyrzutkiem.
>>>> Czyli w Twojej rodzinie nie ma bezwarunkowej miłości.
>>>> To przykre, ale to wiele wyjaśnia...
>>> Ślepej.
>> Postulowałaś miłość do embrionów zdaje się...
>
> A idź. Embriony sa niewinne. Kręcisz i tyle, ale się nie dam wkręcic.

Nie dawaj. Ja nie pisałam o bezwarunkowej miłości do poczętych dzieci. A
Ty całkiem sporo na p.s.d.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2009-03-23 22:00:35

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka <i...@g...pl>
1...@4...net

[...]
> Nie, nie chodziło o ostaniego. Tylko o "potwora".
> Wyraźnie zaznaczała, że to sprawa sprzed lat.

Poznajesz?:
"Niedawno w "Pytaniu na śniadanie" (temat "Być potworem w związku" czy
cos w tym stylu) pisareczka kobieca Maria Nurowska opowiedziała przed
kamerami historię, jak to jej ostatni partner, chyba nawet mąż, z
którym była 6(sic!) lat, tak po prostu z dnia na dzień powiedział, że
odchodzi do innej kobiety."


[...]
> Ale rozumiem, że trudno jest jej sympatykom uwierzyć, aby TAKA
> kobieta, znana i poczytna pisarka, wspaniała itd, miała tak paskudny
> zwyczaj, że po latach oczernia swą niegdysiejsza miłość :->

Nie wiem, programu nie widziałem, może tylko opisywała (coś, co zrobiło
się) czarne jako czarne.

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2009-03-23 22:02:26

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:51:20 +0100, medea napisał(a):

> Saulo pisze:
>
>> A więc po czwarte, może Ikselka coś pokręciła, może np. połączyła
>> historie dwóch kobiet żyjących z potworami :).
>>
>
> Raczej z tą córką 15-letnią coś pobłądziła.
>
> Ewa

Nie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2009-03-23 22:06:46

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:53:43 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Ślepej.
>
> To nie to samo, co bezwarunkowa. Ślepą można mieć do kobiety/mężczyzny.
> Dzieci kocha się bezwarunkową.
>

Nie potrafiłabym kochać nawet mojego dziecka, gdyby było faszystą np.
Albo gdybym się dowiedziała, że kogoś zamordowało niewinnie czy było
szpiegiem. I tak dalej. No niestety, jestem taka płytka :->

A może inaczej: kochając je odrzuciłabym je, wykreśliła z mojego życia. Na
pewno nie bez bolesnego śladu w moim sercu po kres życia.

Więc mi tu nie pisz autorytatywnie, jaka miłość jest czy jej nie ma w mojej
rodzinie. Miłość prawdziwa potrafi nawet zabić - osobę kochaną lub
kochającą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2009-03-23 22:08:05

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:55:10 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Ale rozumiem, że trudno jest jej sympatykom uwierzyć, aby TAKA kobieta,
>
> No dobrze. Nie wiem, czy się teraz bardziej skompromituję, czy
> zrehabilituję - pierwszy raz o niej dzisiaj słyszę. :)
>
> Ewa

Żadna kompromitacja - nie jest AŻ TAK sławna, jak sie to kreuje widocznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2009-03-23 22:08:58

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:44:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:14:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Nie.
>>>>>> W mojej rodzinie taka osoba byłaby wyrzutkiem.
>>>>> Czyli w Twojej rodzinie nie ma bezwarunkowej miłości.
>>>>> To przykre, ale to wiele wyjaśnia...
>>>> Ślepej.
>>> Postulowałaś miłość do embrionów zdaje się...
>>
>> A idź. Embriony sa niewinne. Kręcisz i tyle, ale się nie dam wkręcic.
>
> Nie dawaj. Ja nie pisałam o bezwarunkowej miłości do poczętych dzieci. A
> Ty całkiem sporo na p.s.d.

Paulina, daj sobie spokój, to nie te drzwi, nie ten pokoik - chyba, ze
chcesz na siłę coś tu wyłamać, to se wyłamuj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2009-03-23 22:11:51

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał:

> co innego, gdy trąbi przed kamerami w porze największej
> oglądalności TV

> >>>>>>>>>>>> Niedawno w "Pytaniu na śniadanie"

ROTFLLLLLLL! Największej, bo Ikselkowej?

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2009-03-23 22:14:05

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał:

> >> A jak to wykryłaś? jakieś konkrety?
> >> ;-PPP
> > Pisałam - konkretnie informacja o ojcu, który trzyma go na rękach
w
> > chwili przełomu w Polsce. Domyślam się, że chodziło o 1989 rok.
> A może o inny przełom chodzi?
> :->

Dunajca.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2009-03-23 22:16:25

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 23 Mar 2009 23:00:35 +0100, Saulo napisał(a):

> Ikselka <i...@g...pl>
> 1...@4...net
>
> [...]
>> Nie, nie chodziło o ostaniego. Tylko o "potwora".
>> Wyraźnie zaznaczała, że to sprawa sprzed lat.
>
> Poznajesz?:
> "Niedawno w "Pytaniu na śniadanie" (temat "Być potworem w związku" czy
> cos w tym stylu) pisareczka kobieca Maria Nurowska opowiedziała przed
> kamerami historię, jak to jej ostatni partner, chyba nawet mąż, z
> którym była 6(sic!) lat, tak po prostu z dnia na dzień powiedział, że
> odchodzi do innej kobiety."

Myślałam, ze to on był ostatni - nie mówiła tam o tych następnych, dopiero
po napisaniu tego, co teraz cytujesz, uświadomiliście mi tutaj linkami, że
miała potem paru.
No fakt, tu nastąpiło nieświdome przekłamanie z mojej strony.

>
>
> [...]
>> Ale rozumiem, że trudno jest jej sympatykom uwierzyć, aby TAKA
>> kobieta, znana i poczytna pisarka, wspaniała itd, miała tak paskudny
>> zwyczaj, że po latach oczernia swą niegdysiejsza miłość :->
>
> Nie wiem, programu nie widziałem, może tylko opisywała (coś, co zrobiło
> się) czarne jako czarne.
>

Ewidentnie tendencyjne wystąpienie, niesmaczne jak rzadko. nawet jeśliby w
tym była jakaś tam prawda, to podane szczegóły dają zły obraz mówiacej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2009-03-23 22:17:54

Temat: Re: Do czego kiedyś służył mężczyzna :)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:44:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 22:14:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Nie.
>>>>>>> W mojej rodzinie taka osoba byłaby wyrzutkiem.
>>>>>> Czyli w Twojej rodzinie nie ma bezwarunkowej miłości.
>>>>>> To przykre, ale to wiele wyjaśnia...
>>>>> Ślepej.
>>>> Postulowałaś miłość do embrionów zdaje się...
>>> A idź. Embriony sa niewinne. Kręcisz i tyle, ale się nie dam wkręcic.
>> Nie dawaj. Ja nie pisałam o bezwarunkowej miłości do poczętych dzieci. A
>> Ty całkiem sporo na p.s.d.
>
> Paulina, daj sobie spokój, to nie te drzwi, nie ten pokoik - chyba, ze
> chcesz na siłę coś tu wyłamać, to se wyłamuj.


Dyskusja jak każda inna. Masz prawo nie odpowiadać i mnie olać.
Nieścisłości możesz wyjaśniać.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kiedyż przejdziemy do ofensywy?
Czy to bluźnierstwo przeciw Panu Bogu Najwższemu?
oni sie lubią michał
ojojoj olechowski się źle czuje
Ksiądz kazał dzieciom chodzić w żałobie,po swoich usuniętych braciszkach.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »