Data: 2005-10-10 20:29:15
Temat: Re: Do czego to nam sie przyda?
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "nauczyciel" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4ac9.000005ad.434a8a1d@newsgate.onet.pl...
> Czesc!
>
> Jestem nauczycielem matematyki i chcialbysm sie was spytac jak
reagowalibyscie
> na pytania stawiane przez ucznia: Do czego sie to nam w zyciu przyda?
> Jest to pytanie postawione juz nie pierwwszy raz (przez rozne osoby w
roznych
> czasach).
>
> pozdrawiam
>
> nauczyciel
powiedziałbym, że w życiu przydały mi się kilkakrotnie takie rzeczy, których
bym się nigdy nie spodziewał...
i to właśnie te, które uważałem w szkole za całkowicie zbędne i bezsensowne.
potem jakiś dobry przykład z życia... swojego życia oczywiście...
przykład z moich ostatnich zakupów (na liczenie procentów).
byliśmy z dziewczyną kupić sobie spodnie w sklepie. marki nie podam bo to
akurat bez znaczenia.
promocja była taka: na większości ciuchów były zawieszki z informacją, żę są
przecenione 50%.
dodatkowo przy jeansach było napisane: "kupując 2 pary jeansów dostajesz 75%
rabatu".
no to wybraliśmy sobie 2 pary. w końcu każda z nich tylko za 1/4 ceny...
jednak pani przy kasie powiedziała że jedne z nich to nie jeansy i musimy
się zadowolić rabatem 50% na każde.
no rzeczywiście. źle przeczytaliśmy kartkę... byłem przekonany że tam jest
napisane: "kupując 2 pary spodni..."
długo się nie zastanawialiśmy, bo w końcu spodnie już wybrane i
przymierzone. w końcu zapłaciliśmy i wyszliśmy z zakupami (niezbyt
zadowoleni).
po paru minutach narzekania między sobą na tę firmę i na siebie (że źle
przeczytaliśmy kartkę) zawołałem:
zaraz, zaraz... przecież możemy mieć jeszcze jedną parę spodni za darmo!
wróciliśmy do sklepu, wybraliśmy trzecią parę spodni (tym razem już z
pewnością jeansów), oddaliśmy zakupioną wcześniej parę jeansów jako zwrot
(zwroty przyjmują od ręki), odebraliśmy za nią pieniądze, po czym kupiliśmy
obie pary (jedne jeansy z powrotem i drugie właśnie wybrane) z rabatem 75%.
chciałbyś zobaczyć minę kobiety za ladą gdy przyszliśmy z dwoma parami
spodni, a wyszliśmy z trzema bez żadnej dopłaty :)
Zdrówko
Robert
|