« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2010-07-30 13:22:36
Temat: Re: Do kochanków PrawdyUżytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał
>> super, z Twojego postu zrozumiałem, że sposobem otwarcia się na prawdę jest
>> modlitwa
> Dokładnie- to jeden ze sposobów. Także- medytacja
Jasne, jasna, tak właśnie nauczają kapłani i mnisi,
tylko sobie nie rozbij nosa albo nie wyjmij oka patykiem,
zwłaszcza jak pójdziesz na spacer do lasu... :o/
Różne bywają zarośla, także zarośla słów i prawd.
> --
> Chiron
> Prawda, Prostota, Miłość.
zdar
`l'oś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2010-07-30 13:27:10
Temat: Re: Do kochanków PrawdyMusiałbyś chyba najpierw wymienić sobie mózg, aby ze mną
pogadać o czymś więcej niż twoje małpie urojenia.
Ciemny Debilu.
--
CB
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i2ujko$unb$1@news.onet.pl...
> [...] Jeśli rzeczywiście masz na to sposób- to ja Ci powiem, że to przełom
> w psychiatrii:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2010-07-30 13:44:13
Temat: Re: Do kochanków Prawdy
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i2uk32$uit$...@n...mm.pl...
> Musiałbyś chyba najpierw wymienić sobie mózg, aby ze mną
> pogadać o czymś więcej niż twoje małpie urojenia.
> Ciemny Debilu.
>
> --
> CB
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i2ujko$unb$1@news.onet.pl...
>
>> [...] Jeśli rzeczywiście masz na to sposób- to ja Ci powiem, że to
>> przełom w psychiatrii:-)
>
To bardzo interesujące. Serdeczne podziękowania za tak pouczającą rozmowę.
Dziękuję, że poświęciłeś mi swój czas.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2010-07-30 13:48:35
Temat: Re: Do kochanków PrawdyNie tobie poświęciłem mój czas, ale tym, którzy cię czytają.
Debilu.
Paaa. ;)
--
CB
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i2ukvc$2r8$1@news.onet.pl...
> To bardzo interesujące. Serdeczne podziękowania za tak pouczającą rozmowę.
> Dziękuję, że poświęciłeś mi swój czas.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2010-07-30 14:02:10
Temat: Re: Do kochanków Prawdy
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i2ulb7$1ldv$...@n...mm.pl...
> Nie tobie poświęciłem mój czas, ale tym, którzy cię czytają.
> Debilu.
Właśnie czytałem artykuł Michalkiewicza- to fragment- pozwól, że tu
"wpastuję":
"Co mamy z gęsi? Wiadomo - smalec. No a co mamy z idiotów? Z idiotów mamy
rozliczne korzyści. Przede wszystkim - wiele radości. Antoni Słonimski
wspomina, jak to przed wojną, chyba nawet pierwszą, warszawskie zakłady
dobroczynne dla idiotów, wśród których, nawiasem mówiąc, było sporo potomków
arystokratów, spłodzonych w pośpiechu z kucharkami, urządzały publiczne
pokazy umiejętności wychowanków. Dyrektor zakładu brał takiego idiotę i
łagodnie zachęcał: "no, powiedz co!" - na co idiota odpowiadał: "gbdu!" -
Bardzo dobrze - chwalił dyrektor. W następnym roku idiota robił postępy i na
zachętę dyrektora odpowiadał: "gbdu! Gbdu!" - Znakomicie! - zachwycał się
dyrektor, no i oczywiście - publiczność uczestnicząca w tych pokazach. "
Jako żywo- występy cebunia na psp:-)
Dziękuję, że poświęciłeś czas tym, co mnie czytają
paaa! paaa! paaa! całusów 102:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2010-07-30 15:33:02
Temat: Re: Do kochanków PrawdyNotabene: największa statystycznie liczba genetycznych wad rozwojowych
oraz chorób psychicznych występuje w Austrii.
Dzieje się tak z uwagi na zwyczaj (pielęgnowany nieformalnie do dnia
dzisiejszego - wiem to od znajomej, która pracuje z osobami zaburzonymi
psychicznie w Austrii) zawierania związków i płodzenia dzieci przez pary
blisko spokrewnione ze sobą, w tym podobno nierzadko wcale: ojciec - córka
(vide: casus Josefa Fritzla).
W związku z tym nawet zdrowe psychicznie Austriaczki pod względem urody
nie należą bynajmniej choćby do średniej europejskiej.
Co ciekawe zwyczaj parzenia się wśród bliskich krewnych był kultywowany
w Austrii głównie w kręgach arystokratycznych.
BTW cieszę się, że jako Debil bliska jest ci mentalność innych Debili,
w tym m.in. nieudaczników napawających się widokiem wychowanków
szkół dla osób niedorozwiniętych w wyniku najcięższych wad genetycznych,
jak również bezmózgów liżących ich z lubością po obleśnych mordach.
To wystawia ci godne ciebie świadectwo rasowego Debila.
Paaa, prymitywna, niedorobiona miernoto. :)
--
CB
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i2um11$62f$1@news.onet.pl...
> Właśnie czytałem artykuł Michalkiewicza- to fragment- pozwól, że tu
> "wpastuję":
>
> "Co mamy z gęsi? Wiadomo - smalec. No a co mamy z idiotów? Z idiotów mamy
> rozliczne korzyści. Przede wszystkim - wiele radości. Antoni Słonimski
> wspomina, jak to przed wojną, chyba nawet pierwszą, warszawskie zakłady
> dobroczynne dla idiotów, wśród których, nawiasem mówiąc, było sporo
> potomków arystokratów, spłodzonych w pośpiechu z kucharkami, urządzały
> publiczne pokazy umiejętności wychowanków. Dyrektor zakładu brał takiego
> idiotę i łagodnie zachęcał: "no, powiedz co!" - na co idiota odpowiadał:
> "gbdu!" - Bardzo dobrze - chwalił dyrektor. W następnym roku idiota robił
> postępy i na zachętę dyrektora odpowiadał: "gbdu! Gbdu!" - Znakomicie! -
> zachwycał się dyrektor, no i oczywiście - publiczność uczestnicząca w tych
> pokazach. "
>
> Jako żywo- występy cebunia na psp:-)
> Dziękuję, że poświęciłeś czas tym, co mnie czytają
> paaa! paaa! paaa! całusów 102:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2010-07-30 16:58:10
Temat: Re: Do kochanków Prawdy"(...) Proponuję jeszcze raz zwrócić uwagę na słowo: prawda. Powszechnie
tłumaczone jest ono z łacińskiego ,,veritas". To zaś słowo wywodzi się od
greckiego ,,alethei". Veritas nie jest jednak wiernym ekwiwalentem
greckiego odpowiednika. Otóż etymologicznie ,,alethei" ma sens negatywny,
jest bowiem rzeczownikiem zaprzeczającym. Jak to możliwe, by prawda
czemuś zaprzeczała? Jej podstawą jest przymiotnik ,,alethes", który
składa się z zaprzeczenia ,,a" oraz rdzenia ,,letho". Trzon zatem wywodzi
się od homeryckiego ,,lanthano" czyli ukrycia, zapomnienia. Prawda zatem
w najczystszej postaci oznacza coś ,,niezatajonego, nieskrytego", jak by
powiedział Heidegger. ,,Prawda będzie istniała" pisze Augustyn. Wynika z
tego, że prawda jest bytem. Cóż to jednakże jest byt? (...)"
http://histmag.org/?id=280
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2010-07-30 17:06:56
Temat: Re: Do kochanków PrawdyW dniu 2010-07-30 15:20, Chiron pisze:
> Dokładnie- to jeden ze sposobów. Także- medytacja
wiesz jak zrobić, żeby tuż po przebudzeniu złapać kontakt z wymykającą
się treścią snu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2010-07-30 18:49:06
Temat: Re: Do kochanków PrawdyOn 30 Lip, 19:06, Piotrek Zawodny <p...@o...pl> wrote:
> wiesz jak zrobić, żeby tuż po przebudzeniu złapać kontakt z wymykającą
> się treścią snu?
Przede wszystkim nie otwierac oczu.
Swiatlo nowego dnia w ulamku sekundy kasuje
senne doznania.
Inny sposob to probowac samemu obudzic sie
ze snu, ktory chcemy zapamietac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2010-07-30 19:40:02
Temat: Re: Do kochanków PrawdyW dniu 2010-07-30 20:49, Hanka pisze:
> On 30 Lip, 19:06, Piotrek Zawodny<p...@o...pl> wrote:
>
>> wiesz jak zrobić, żeby tuż po przebudzeniu złapać kontakt z wymykającą
>> się treścią snu?
>
> Przede wszystkim nie otwierac oczu.
> Swiatlo nowego dnia w ulamku sekundy kasuje
> senne doznania.
> Inny sposob to probowac samemu obudzic sie
> ze snu, ktory chcemy zapamietac.
>
>
>
nie działa, Haniu, (mogę do Ciebie nie mówić "Haniu", jeśli chcesz, nie
wiem czemu tak mówię). Z oczami się zgadzam, nie otwieram. Ale u mnie to
jest tak: w czasie snu wydarza się coś niesamowitego, nie z mojego
normalnego życia, które tu na jawie jest cierpieniem i więzieniem. W
czasie snu mam kontakt z czymś dziwnym, chcę to poznać, ale nie mogę. W
czasie snu wiem, co mi się śni i co przeżywam, ale przestaję mieć z tym
kontakt zaraz po obudzeniu. Wiem, że dobrze byłoby, gdybym poznał to co
dzieje się w śnieniu, informacje, myślenie jakie jest w tym głębokim
spokoju i ukojeniu. Nie ma tam gadania i gderania (jak teraz), ale coś
mi nieznanego, co mam nadzieję może pokazywać prawdę. Niestety, jest to
niedobre dla mnie, bo zachowuje się tak, jakby było drzwiami, które
mocno, dobrze się ryglują przede mną. I to jest nie fair, że nie mam
dostępu, że jest mi on odbierany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |