Data: 2003-11-14 09:07:59
Temat: Re: Do oscara i jemu podobnych
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
centaur girl:
> heh....zrozumieć, i miec na względzie że przpadki po ludziach chodzą.
Wiesz, Twoje dyskusje z tym dresem (i jemu podobnymi) przypominaja
mi dyskusje nauczyciela z uczniem 1-szej klasy szkoly podstawowej,
przy zamianie rol. :)
Bezsens. :)
Mysle, ze powinnas uswiadomic Sobie, ze to nie Ty jestes 'glupia' i nie
Ty zrobilas tu _cokolwiek_ zaslugujacego na _rzeczywiste_ potepienie,
a takze nie Ty masz _rzeczywisty_ problem, lecz wlasnie oscar i jemu
podobni, co obnazyla jedynie Twoja wypowiedz. :)
Taka czy inna postawa "twardych jak jasny chuj" kretynow w zaden
sposob nie wplywa bezposrednio na Twoj stosunek do samej Siebie,
lecz moze stanowic inspiracje do wkraczenia na sciezke _okaleczania_
wlasnej osobowosci w celu dostosowania sie do jakich-tam _chorych_
wymagan tych, ktorzy staraja sie swym zachowaniem _zmusic_ Cie
do takiego wlasnie samo-okaleczania.
Reasumujac: nawet najwiekszy beton mentalny nie jest w stanie
wyrzadzic Ci praktycznie najmniejszej krzywdy, dopoki pod wplywem
jego poczynan nie zaczniesz dokonywac autodestrukcji samodzielnie. :)
Zastanow sie nad tym przy okazji. ;)
Pozdrowka, :)
Czarek
|