W e n i w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:

> Coz na glupote ponoc nie ma lekarstwa...
> ale na chamstwo ponoc jest...
> wiec sie lecz...

FUT pl.sci.medycyna
(Z ciekawości: jak się leczy chamstwo?)

> Ps...pewnie zadna nie wlaczy latarke etyki
> bo jak jestes w klice wszystko ujdzie 'na sucho',
> a jak nie jestes to pewnie beda sie baly sie tego: 'zaj***'

Przez krótką chwilę miałem chęć wpisania Cię za to na listę gatunków
chronionych, ale wróciło do mnie, jak potraktowałaś resztę (i mi
przeszło).
Doradzę tylko zatem: Otrzeźwiej, zmień sprytnie nicka i podejdź na
grupę bez uprzedzeń, histerii i filmów, jakie miałaś do tej pory.

--
Grupa zwykle odpowiada tak, jak zostanie sama potraktowana.
A ja należę do tej grupy (nie jako 'kliki' ale 'świadków').