Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dobra, poddajęsię!
Date: Mon, 22 Sep 2008 13:31:08 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 30
Message-ID: <fbahte2hwh2l.qvleoig9z15b$.dlg@40tude.net>
References: <gb2i7m$75k$1@news.onet.pl> <5...@n...onet.pl>
<gb3j15$atn$1@achot.icm.edu.pl> <gb3jto$1s5$1@news.onet.pl>
<7...@a...googlegroups.com>
<gb63lf$69k$1@news.onet.pl> <19jwo2077mc4g$.b42d19mbj73r.dlg@40tude.net>
<gb7ku3$osm$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bml67.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1222083070 13172 83.28.231.67 (22 Sep 2008 11:31:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Sep 2008 11:31:10 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:175011 pl.sci.psychologia:420230
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 22 Sep 2008 10:27:49 +0200, Sakujami napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:19jwo2077mc4g$.b42d19mbj73r.dlg@40tude.net...
>>> A czy życie jest po to aby się cieszyć ?
>> Nie, to cieszenie się jest po to, aby żyć :-DDD
>
> Napisałaś że nie masz pracy, a może to praca jest jedyną rzeczą w życiu
> która może cieszyć?
Nie zawsze cieszy praca zawodowa.
Nie "nie mam pracy", lecz "nie pracuję" - z wyboru :-)
Także dlatego, że tak ustaliliśmy z mężem, że to on "poluje", a ja siedzę w
jaskini - a mnie to bardzo pasuje.
Nie "kurzę" (od: kura) się w domu - prócz tego, że pomagam mężowi w jego
pracy (dzięki temu on nie zatrudnia NIKOGO, pracuje ze swoim bratem tylko)
mam także czas na swoje hobby: malowanie, granie, trochę informatyki -
właśnie zaczęłam od nowa, muszę trochę zaktualizować wiedzę i umiejętnosci,
kocham informatykę, ale szkoda, że tak późno to zrozumiałam - już nie
wskoczę w ten zawód, pozostanie ona w sferze hobby). Praca w szkole była
największym błędem, teraz dopiero wiem, jak wielkim - prawie odebrała mi
życie, mogłam już nie żyć, gdybym nie poszukała pomocy, a właściwie gdyby
mój mąż tego koszmaru nie przerwał stwierdzając, że koszt mojej pracy
przewyższa wszelkie inne - miał na myśli te niematerialne... Miał rację.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|