Data: 2012-02-15 19:45:53
Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 15 Feb 2012 20:27:30 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 20:02:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 19:12:46 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 15 Feb 2012 17:35:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Tue, 14 Feb 2012 14:48:07 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W dniu 2012-02-14 12:25, Qrczak pisze:
>>>>>>>>>>> Ale podobno sama brałaś, oczywiście leczniczo...
>>>>>>>>>> Cel uświęca środki antykoncepcyjne - stosowane leczniczo nie szkodzą.
>>>>>>>>> Lecznicze stosowanie jest krótkotrwałe.
>>>>>>>> Ha ha ha !
>>>>>>> W porównaniu do wieloletniego zażywania w celach anty.
>>>>>> A zdajesz sobie sprawę, że rozsypany system hormonalny= wieloletnie
>>>>>> stosowanie hormonów i to niekoniecznie w celu anty czy pro.
>>>>> Daj spokój, mówisz o marginesie.
>>>> Witam. Mam na imię Margines i co więcej udało mi się urodzić 3 dzieci.
>>> Długoletni Margines? - moze jednak można był krócej?
>> Jakby było można żaden lekarz przy mojej chorobie, nie faszerowałby mnie
>> hormonami.
>>
>>> Hmmm, więc chyba powinnaś się zastanowić nad słusznoscią badań, że
>>> szkodzą...
>> Chciałam mieć dzieci, jest ryzyko, jest zabawa.
>>
>> A teraz mogę sobie tylko antykoncepcję zapodać, jak się będę źle czuła,
>> zaprzyjaźnię się z wkładką.
>
> Antykoncepcja jako lek to zawsze wybór mniejszego zła przed większym.
Jakby się literalnie trzymać wytycznych KK to i tak nie wolno.
--
Paulinka
|