Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dobro kobiety???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dobro kobiety???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2012-02-13 11:09:51

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 12 Feb 2012 22:01:41 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> dobro kobiety polega na tym ze sama decyduje o swoim losie,


A owszem - czyli na tym, że moze decydować, czy ZAJŚĆ w ciążę, czy nie. Bo
po zajściu to już zaczyna się dobro DZIECKA.

> i o tym
> czy pragnie urodzic czy nie.

Jaki paskudny eufemizm dla "czy pragnie zabić, czy nie"...
:-/
--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2012-02-13 11:12:54

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 12 Feb 2012 22:05:10 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> On 13 Lut, 03:02, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> glob napisał(a):
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od
>>>>> > os�b kt�re co� takiego stwierdzi�y, gdy� robi si� badania
>>>>> > potwierdzaj�ce i kikla instytut�w potwierdza jedynie �e kobiety po
>>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono.
>>
>>>>>http://forum.gazeta.pl/forum/f,26148,Blizna_2_z
alujac_aborcji.html
>>>>> --
>>
>>>>> XL
>>
>>>> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu
>>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum.
>>
>>> Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem
>>> skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na
>>> zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak
>>> naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę,
>>> która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne
>>
>>>http://www.grupy.senior.pl/Naprotechnologia,t,380
930,2.html
>>
>> Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego
>> przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE!
>> Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż
>> wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą
>> jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem.
>> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo
>> jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji).
>> Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła,
>> najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć?
>> - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?"
>> A ona była taka pewna, że ja też...
>> Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób
>> najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia
>> się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po
>> świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają
>> ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w  jej
>> psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z
>> jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to
>> w rodzinie.
>>
>> --
>>
>> XL
>
> znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie
> olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk

Tak Ci mówią? - no to wiesz, WIERZ!
:->
--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2012-02-13 11:25:17

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 12 Feb 2012 18:16:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>
> >>> glob napisaďż˝(a):
> >>>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>>
> >>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od
> >>>>> > os�b kt�re co� takiego stwierdzi�y, gdy� robi si� badania
> >>>>> > potwierdzaj�ce i kikla instytut�w potwierdza jedynie �e kobiety po
> >>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono.
> >>>>>
> >>>>> http://forum.gazeta.pl/forum/f,26148,Blizna_2_zaluja
c_aborcji.html
> >>>>> --
> >>>>>
> >>>>> XL
> >>>>
> >>>> Ja ju� wkleja�em stanowisko nauki �e nie ma syndromu
> >>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum.
> >>>
> >>>
> >>> Wiemy ju� �e syndrom poaborcyjny nie istnieje, �e jest wymys�em
> >>> skrajnie prawicowych ugrupowa�, kt�rych polityka polega na
> >>> zastraszaniu kobiet przed aborcj�, a kobiety dokonuj�ce aborcj� tak
> >>> naprawdďż˝ czujďż˝ ulgďż˝. Czyli te ugrupowania podszywajďż˝ siďż˝ pod naukďż˝,
> >>> kt�ra takie dzia�ania b�d�ce nienaukowe i nieetyczne
> >>>
> >>>
> >>> http://www.grupy.senior.pl/Naprotechnologia,t,380930
,2.html
> >>
> >> Mo�esz sobie gada�. Sama znam kobiet� z dalszej rodziny, kt�ra razu
pewnego
> >> przyzna�a mi si� do aborcji. Aborcji W MA��E�STWIE!
> >> Jest to dzi� wrak psychiczny, bo nie ma si� dok�d uda� z tym. Gdyby
chociaďż˝
> >> wierzy�a w Boga, to w KK s� metody pracy z kobietami po aborcji, one mog�
> >> jako� to sobie pouk�ada� w g�owie wtedy, znale�� relacj� z
problemem.
> >> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana,
ma��e�stwo
> >> jej siďż˝ rozlatuje, bo maďż˝ jej siďż˝ brzydzi (po tej aborcji).
> >> Kiedy mi si� (sama, bez moich pyta�,w rozmowie o czym� innym) zwierzy�a,
> >> najwyra�niej szukaj�c poparcia dla swego kroku, c� mog�am jej
powiedzieďż˝?
> >> - mog�am TYLKO zapyta�: "Dlaczego musia�a�?"
> >> A ona by�a taka pewna, �e ja te�...
> >> Nie znalaz�szy ad hoc poparcia u mnie zareagowa�a oczywi�cie w spos�b
> >> najprostszy - nienawi�ci�. Reaguje tak zreszt� na wszelkie pr�by
zblizenia
> >> si� do niej i jej problemu w ch�ci pomocy. Jej dzieci si� rozjecha�y po
> >> �wiecie, m�� te� (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I
spotykajďż˝
> >> j� kolejne �yciowe katastrofy, taka seria, wywo�ana zmianami w jej
> >> psychice po aborcji. Zreszt� przypuszczam, �e zwierzy�a mi si� tylko z
> >> jednej, a mia�a kilka... bo co� tam dotar�o do mnie innymi drogami, jak to
> >> w rodzinie.
> >>
> >> --
> >>
> >> XL
> >
> > Proste, s� osoby kt�rym wm�wiono cuda i to jest straszne bo taka osoba
> > cierpi tylko przez to �e jej co� wm�wiono. To jest dopiero
> > skurwy......
>
>
> Wykr�canie kota.
>
> > Dlatego w tym artykule m�wi si� �e celowo myli si� skutki
> > z przyczynami lub wykorzystuje stany maj�ce inne pochodzenie do
> > propagandy zak�amania.
> > Dlaczego kk tak k�amie, proste. Jego dogmaty nie pasuj� do
> > rzeczywisto�ci to �eby pasowa�y trzeba ludzi oszuka�. Po aborcji
> > kobiety czujďż˝ ulgďż˝.
>
> Jesteďż˝ po aborcji?
> :->
> --
>
> XL

O tym mówią same kobiety i lekarze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2012-02-13 11:29:07

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Lut, 12:12, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 12 Feb 2012 22:05:10 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 13 Lut, 03:02, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a):
>
> >>> glob napisał(a):
> >>>> Ikselka napisał(a):
> >>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> >>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od
> >>>>> > os�b kt�re co� takiego stwierdzi�y, gdy� robi si� badania
> >>>>> > potwierdzaj�ce i kikla instytut�w potwierdza jedynie �e kobiety po
> >>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono.
>
> >>>>>http://forum.gazeta.pl/forum/f,26148,Blizna_2_z
alujac_aborcji.html
> >>>>> --
>
> >>>>> XL
>
> >>>> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu
> >>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum.
>
> >>> Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem
> >>> skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na
> >>> zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak
> >>> naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę,
> >>> która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne
>
> >>>http://www.grupy.senior.pl/Naprotechnologia,t,380
930,2.html
>
> >> Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego
> >> przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE!
> >> Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż
> >> wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą
> >> jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem.
> >> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo
> >> jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji).
> >> Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła,
> >> najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć?
> >> - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?"
> >> A ona była taka pewna, że ja też...
> >> Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób
> >> najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia
> >> się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po
> >> świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają
> >> ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w  jej
> >> psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z
> >> jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to
> >> w rodzinie.
>
> >> --
>
> >> XL
>
> > znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie
> > olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk
>
> Tak Ci mówią? - no to wiesz, WIERZ!
> :->
> --
>
> XL

w samej rzeczy, w tej kwestii chetniej wierze kobietom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2012-02-13 11:41:19

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Feb 2012 09:32:58 +0100, zażółcony napisał(a):

> Ale pomyśl, Iksi - dlaczego antykoncepcja miałaby być bardziej
> szkodliwa,

Nie "antykoncepcja", tylko konkretny PREPARAT poronny!
--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2012-02-13 11:42:01

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Feb 2012 00:36:21 -0800 (PST), glob napisał(a):

> J-23 napisał(a):
>> On 13 Lut, 03:02, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>> > glob napisał(a):
>>> >> Ikselka napisał(a):
>>> >>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>
>>> >>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od
>>> >>> > os�b kt�re co� takiego stwierdzi�y, gdy� robi si� badania
>>> >>> > potwierdzaj�ce i kikla instytut�w potwierdza jedynie �e kobiety po
>>> >>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono.
>>>
>>> >>>http://forum.gazeta.pl/forum/f,26148,Blizna_2_zal
ujac_aborcji.html
>>> >>> --
>>>
>>> >>> XL
>>>
>>> >> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu
>>> >> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum.
>>>
>>> > Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem
>>> > skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na
>>> > zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak
>>> > naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę,
>>> > która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne
>>>
>>> >http://www.grupy.senior.pl/Naprotechnologia,t,38093
0,2.html
>>>
>>> Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego
>>> przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE!
>>> Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż
>>> wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą
>>> jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem.
>>> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo
>>> jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji).
>>> Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła,
>>> najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć?
>>> - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?"
>>> A ona była taka pewna, że ja też...
>>> Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób
>>> najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia
>>> się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po
>>> świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają
>>> ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w  jej
>>> psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z
>>> jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to
>>> w rodzinie.
>>>
>>> --
>>>
>>> XL
>>
>> znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie
>> olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk
>
> Na psychologii. net był wątek na temat syndromu poaborcyjnego,
> dziewczyna napisała że usuneła ciąże i czuje się dobrze, odczuła ulgę,
> więc pisała czy może nie jest oschła że nie rozpacza. No odpisano jej
> że syndrom to wymysł i niech sobie nie pozwoli bzdur wmówić.

Tak się dobrze czuła, ze aż musiała o tym napisać, żeby w to uwierzyć?
:-]
--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2012-02-13 11:47:44

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Feb 2012 09:38:57 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-02-13 03:02, Ikselka pisze:
>> Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego
>> przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE!
>> Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż
>> wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą
>> jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem.
>> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo
>> jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji).
>
> Nie ma sie gdzie udać ... Bo psychoterapii to jej nie polecisz, prawda ?
>
> Spróbuj poukładać tu skutki z przyczynami i nie nazywaj syndromem
> poaborcyjnym faktu odrzucenia przez jej kochającego męża.

Odrzucenie to fakt POBOCZNY "w temacie".

> Dlaczego w dobrym małżeństwie, przy 'kochającym' mężu kobieta decyduje
> się na aborcję ???

No własnie, DLACZEGO? - bo jej wmówiono, że to NIC TAKIEGO i będzie się
czuła po tym świetnie. Więc co tam - usunęła, bo chciała np na wczasy
pojechać...
:->


--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2012-02-13 11:49:36

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Feb 2012 00:46:17 -0800 (PST), glob napisał(a):

> zażółcony napisał(a):
>> W dniu 2012-02-13 03:02, Ikselka pisze:
>>> Mo�esz sobie gada�. Sama znam kobiet� z dalszej rodziny, kt�ra razu
pewnego
>>> przyzna�a mi si� do aborcji. Aborcji W MA��E�STWIE!
>>> Jest to dzi� wrak psychiczny, bo nie ma si� dok�d uda� z tym. Gdyby
chociaďż˝
>>> wierzy�a w Boga, to w KK s� metody pracy z kobietami po aborcji, one mog�
>>> jako� to sobie pouk�ada� w g�owie wtedy, znale�� relacj� z
problemem.
>>> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, ma��e�stwo
>>> jej siďż˝ rozlatuje, bo maďż˝ jej siďż˝ brzydzi (po tej aborcji).
>>
>> Nie ma sie gdzie udaďż˝ ... Bo psychoterapii to jej nie polecisz, prawda ?
>>
>> Spr�buj pouk�ada� tu skutki z przyczynami i nie nazywaj syndromem
>> poaborcyjnym faktu odrzucenia przez jej kochaj�cego m�a.
>> Dlaczego w dobrym ma��e�stwie, przy 'kochaj�cym' m�u kobieta decyduje
>> siďż˝ na aborcjďż˝ ???
>
> Gdyby ją wysłała do psychoterapeuty to tamten by jej powiedział, że
> nie ma żadnego syndromu a jedynie histerię wywołaną przes błędne
> informację.

Oczywiscie! - on po prpstu wytlumaczyłby kobiecie, że powinna dalej zabijać
swoje dzieci - i MA CZUĆ się wspaniale.
:->

--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2012-02-13 12:33:11

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-13 12:42, Ikselka pisze:

>>> znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie
>>> olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk
>>
>> Na psychologii. net był wątek na temat syndromu poaborcyjnego,
>> dziewczyna napisała że usuneła ciąże i czuje się dobrze, odczuła ulgę,
>> więc pisała czy może nie jest oschła że nie rozpacza. No odpisano jej
>> że syndrom to wymysł i niech sobie nie pozwoli bzdur wmówić.
>
> Tak się dobrze czuła, ze aż musiała o tym napisać, żeby w to uwierzyć?

Pewnie mniej więcej na takiej samej zasadzie, na jakiej Ty wygrywasz
rankingi pisania na newsach ... Może po prostu to było 'dla zabawy' ?
Nie wierzysz we własne racjonalizacje ?
Może jakaś tama puszcza ? :)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2012-02-13 12:44:43

Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Feb 2012 13:33:11 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-02-13 12:42, Ikselka pisze:
>
>>>> znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie
>>>> olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk
>>>
>>> Na psychologii. net był wątek na temat syndromu poaborcyjnego,
>>> dziewczyna napisała że usuneła ciąże i czuje się dobrze, odczuła ulgę,
>>> więc pisała czy może nie jest oschła że nie rozpacza. No odpisano jej
>>> że syndrom to wymysł i niech sobie nie pozwoli bzdur wmówić.
>>
>> Tak się dobrze czuła, ze aż musiała o tym napisać, żeby w to uwierzyć?
>
> Pewnie mniej więcej na takiej samej zasadzie, na jakiej Ty wygrywasz
> rankingi pisania na newsach ... Może po prostu to było 'dla zabawy' ?
> Nie wierzysz we własne racjonalizacje ?
> Może jakaś tama puszcza ? :)))

Zapominasz, że ja o nic tutaj nie PYTAM, w niczym się nie UPEWNIAM..
--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Whitney
Pytania?
Róża
Moja ulubiona ateistka 3-)
Ekonomiczna Buka.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »