Data: 2005-06-26 20:37:51
Temat: Re: Dobrze jest być dziewicą/prawiczkiem
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin Ciesielski; <d9hjhq$qdg$1@news.onet.pl> :
> Wcześniej dziennikarze gazety wypocili następujący artykuł:
> http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,53302,2256086.htm
l
> "- Ta czystość przedmałżeńska to też inwestycja w przyszłość - zaznacza
> Iza. - Jeśli kiedyś wyjadę na trzy miesiące, będę chora albo ciężarna, to
> wiem, że on nie będzie musiał biec do burdelu. Bo potrafił wytrzymać dużo
> dłużej".
> Czy w tym cytacie widać coś do wyśmiania? Nie rozumiem, dlaczego jest tak,
> że jeśli ktoś na tej grupie wygłasza podobny pogląd, od razu jest zabijany
> śmiechem.
> Znam kilku księży - nie są pedofilami ani nie mają kochanek. I jakoś nie
> zdziwaczeli, sprawiają wrażenie osób szczęśliwych i zadowolonych z życia.
> Skąd więc taka pogarda dla celibatu? Czyżby z zazdrości?
Jestem chyba bardziej dogmatyczny niż Ty, przyszły lekarz - człowiek to
zespół informacji, nic więcej --> każda informacja sprzeczna z
posiadanym zasobem informacji prowadzi do określonej reakcji
biologicznej [czyli do mojego ulubionego "niepokoju" - niżej w
systematyce nie złażę ;)] i stąd następuje reakcja zwalczania informacji
sprzecznej --> czyli swojski dysonans. Nie ma sensu w tym miejscu pisać
o zazdrości i innych pojęciach społecznych/psychologicznych, bo kluczem
nie jest sposób nazwania reakcji, ale faktyczna reakcja mózgu, a ta jako
zdeterminowana budową mózgu nie podlega ocenie społecznej - jest i tyle.
Co do powyższego cytatu - czytałem ten artykuł, ale jak teraz pomyślę
pojawia się pewien problem - powinieneś wiedzieć coś o metodach nauki
[mózgu] w kontekście powtórzeń i "nagród" - jedyną metodą, która uchroni
wspomnianą Izę przed zdradami męża jest dopuszczanie go do seksu tylko i
wyłącznie w celach prokreacyjnych i co dostatecznie długi okres czasu,
żeby nie doszło do zbyt częstych powtórzeń - w przeciwnym wypadku seks
staje się zespołem nagrody [uzależnienia] i nie ma wtedy nic wspólnego
ze stanem przeduzależnieniowym [przedmałżeńskim]. Rozumiem, że Iza jest
naiwna, ale Ty? ;))
Flyer
|