Data: 2003-08-29 17:48:05
Temat: Re: Dom 2
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bin6kt$pjn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "ajtne" <a...@C...op.pl> napisał w wiadomości
> news:bimq5e$nuc$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bim6e0$s10$2@news.onet.pl...
> >
> > > Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
> > > A kobity - pełen dystans.
> > Mała jest ładna. Sam powiedziałeś.
> > I naprawdę nie wiesz o co chodzi?!
> > I empatię tu przywlekasz za barchatki,
> > zamiast zgoła coś innego?! ;)
>
> Co niby? :-)))
> Chłopaki wiadomo, bo szczere chłopiska :-))
> Ale dziewuchy? Załóżmy obronę terytorium.
> A empatię przywlokłem, bo chodzi o wyczucie strachu,
> słabości, niechęci do walki.
> Starsze dziewuchy, spoko. Kontrolują ale żadna nie
> "wkracza", gdy niema potrzeby. Upomnienie i tyle.
> Jednak te mniejsze, młodsze, muszą zawsze wykazać,
> że to one są górą. Czy ktoś prosi, czy nie.
> Ledwo to od ziemi odstaje, a gadatliwe, ho.. ho..
>
> > > Mała wchodzi w te jazgoty,
> > > ale głównie broniąc się.
> > Zanim wzrośnie jej samoocena upłynie trochę wody...
> > Żeby sie skonfrontować i powalczyć trzba mieć dużo
> > pewności siebie, a tak - obrona, albo wycofanie.
> > Niektórzy tylko to potrafią. Autopsja ;)))
>
> No właśnie. Czyli chcesz powiedzieć, że obrona nie wystarczy,
> trochę ataku trzeba wykazać. Albo chodźby sugerować,
> zagrożenie dla innych, by być conajmniej - nietykalnym.
>
> > > Zwłaszcza gdy -dla spokoju - trzeba komuś,
> > > przyznać rację.
> > Trzeba :| SPRAWIEDLIWIE.
> > :)
Nie jestem zorientowana w problemie z małą ( pojawił się tu w czasie mojego
urlopu) ale intryguje mnie. Trudno mi prorokować, ale może puścić ją na
"pojedynek" jeden na jeden i zobaczyć, co z tego wyniknie.
PS. Posty mi fruwają wedle własnej woli, dobrze, że przynajmnie trzymają się
wątku. Więc proszę o wyrozumiałość, jeżeli ten przysiądzie się gdzieś w
innym kącie :-)
enni
|