Data: 2002-06-24 16:04:28
Temat: Re: Domek trzech swinek
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 24 Jun 2002 17:18:31 +0200, isia wrote:
>
>Wiem, w czym tkwi przyczyna moich zachowań, wiem albo tak mi się wydaje, co
>powinnam zrobić żeby było inaczej-lepiej. Mimo to postępuję wbrew swoim
>rozmyślaniom, podejrzewam, że w czasie psychoterapii usłyszałabym to, co już
>wiem, może niewiele więcej.
>
Psychoanalize uslyszalabys jedynie to, co sama bys zwerbalizowala. Twoj wewnetrzny
glos! Dobry psychoanalityk zdawkowo chrzaka, oszczednie komentuje, tylko, gdy musi
zadaje pomocnicze pytania.
>Wydaje mi się, że zniechęcenie, o którym piszecie, pojawia się dlatego, że
>właściwie wiemy jak możemy sobie pomóc, jednak się do tego nie
>dostosowujemy.
>
Co inego wiedziec, a co innego wprowadzic w zycie.
>Zresztą nudno jest tak ciągle siebie analizować.
>
Psychoanaliza jest wszystkim: zaskoczeniem odkryciem, cierpienem, ale nie nuda.
>Niedoświadczona w tych sprawach Isia
>
>
Zycze Ci, bys nie musiala jej doswiadczyc.
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|