Data: 2010-10-13 16:09:00
Temat: Re: Dopalacze - histeria
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cb5d937$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-10-13 17:49, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4cb5b93a$0$22812$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-10-13 11:14, Vilar pisze:
>>>
>>>> W każdym razie trawa nie jest gorsza niż np. wdychane przez nas
>>>> codziennie spaliny, a już z pewnością nie gorsza niż dym papierosowy
>>>> pochłaniany biernie.
>>>> Jak ze wszystkim trzeba zachować rozsądek, czy to w przypadku trawy,
>>>> czy
>>>> koniaku, czy wina, czy... słodyczy, czy zwykłego stresu.
>>>
>>> Tylko czy jesteś pewna, że ta trawa, którą można kupić obecnie, to
>>> taka sama trawa, którą się paliło te ca. 15 lat temu? Bo chyba nie do
>>> końca.
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Hmm, ekspertem to ja z pewnością nie jestem.....
>
> Ja też oczywiście nie (coby się ktoś znowu nie przyczepił), ale słyszałam
> to i owo, np. że obecna trawka jest nieźle chemicznie wspomagana.
>
> Ewa
>
Tylko w jakimś filmie widziałam: trawka podlana środkiem do balsamowania.
Efekt piorunująco-OIOMowy.....
Zawsze, bezczelnie zdawałam się (i będę zdawać) na gust i zapobiegliwość
znajomych.
MK
|