Dnia Mon, 9 Jun 2008 12:49:08 +0200, Aicha napisał(a):

> Użytkownik <i...@g...pl> napisał:
>
>> Nawet zupełnie małe dzieci potrafią nauczyć się poprawnego mówienia
>> bardzo wcześnie. Oczszszsywwwiśśście - jako przykład postawię swoje
>> dzieci: mówiło się do nich normalnie, a przede wszystkim czytalo im
>> tony wartościowej literatury dziecięcej - padało się przy tym nieraz
>> samemu, ale efekt był i dziewczyny w wieku lat 3-4 już gadały jak
>> małe stare.
>
> Moje dziecko w wieku 2 lat deklamowało wiersze z książeczek -
> wyglądając przy tym jakby czytało :)

Hie, hie - uwielbiam to, to samo miały moje, a najlepiej, kiedy trzymały
tekst "do góry nogami" przy tym (o ile nie było akurat przy nim obrazka)
:-DDD

> Nie o naukę poprawnego mówienia chodzi - to typowy przykład "mowy"
> komunikatorów internetowych, blogów i takich tam. Tyle, że niektórym
> "rzuca się" również na real jako sposób wyrażania emocji.

No, rzuca się. Najgorzej jednak, jak się rzuca szczekanie i skomlenie, ale
w tamtym przypadku rzeczywiście chodzi o psa - matka "owej" bardziej
kocha/ła swego psa niż córkę, serio.